Klimatyzacja w Tico - Pomysł
-
Cześć
Wiadomo temat niezbyt na czasie ale....zima to okres kiedy ma się troche więcej czasu na pogrzebanie ...przy autku oczywiscie. Zawsze w lato chodził mi po głowie pomysł jak by tu zklimatyzowac Tikusia - a lata coś ostatnio bywają gorące i czasem można sie ugotować w aucie. Pomysł mój jest następujący:
1. Obok oryginalnej chłodnicy tico zamontowac druga (taką samą od tico albo chyba jakąś mniejszą - ja np. przy motorze mam bardzo zgrabna)- z wiatrakiem,
2.Pozatykać wyloty i zostawić tylko Wpływ/Wypływ
3.Poprowadzić przewodziki z cieczą do jakiegoś wyminnika ciepla(w zasadzie chlodu)moze do tej puszeczki nad nogami pasażera.
4.Jakąś pompkę tłoczącą ciecz do obiegu której....(patrz punkt 5)
5.Włacznik i wylącznik owej pseudo klimatyzacji umiescić w miejscu gdzie być powinien znaleźć się kolo ustawiania nawiewów.I to chyba tyle.
Jakieś pomysły jak przerobić?Pozdrowionka
-
Hmmm... Też się nad tym zastanawiałem, ale nie jest to takie proste. Chłodzenie poprzez przelewanie płynu z chłodnicy do chłodnicy (tak zrozumiałem Twoją sugestię) nie zadziała. Klimatyzacja działa na identycznej zasadzie jak lodówka, czyli zwiększanie temperatury (oddawanie ciepła) przez ciecz (gaz) w czasie zwiększania jej ciśnienia i zmniejszanie temperatury (pobieranie ciepła) w czasie jej rozprężania. W tym celu niezbędna jest dość silna sprężarka i odpowiedni czynnik chłodniczy. Sprężarka elektryczna nie wchodzi w rachubę - bardzo ciężko byłoby ją dostać i powodowałaby bardzo duże obciążenie akumulatora, natomiast sprężarka mechaniczna (właśnie taka jest stosowana w samochodach) obciąża dość mocno silnik - bez zwiększenia wolnych obrotów może on po prostu zgasnąć.
Silnik Tico wyposażonego w klimatyzację różni się kilkoma drobnymi, acz istotnymi szczegółami - między innymi wyżej opisanym mechanizmem zwiększającym wolne obroty. Możesz na ten temat poczytać w książce. Sam kiedyś chciałem wymontować klimatyzację z Tico ze szrotu, ale stwiedziłem, że to za dużo roboty. Pomysł sam w sobie jest ciekawy; może ktoś zna dobre rozwiązanie?Pozdrawiam
-
Pomysł fajny, ale moim zdaniem zakladanie klimy do Tica jest nieuzasadnione, bo:
1. Skomplikowany montaż.
2. Właczona klima zabierze pare koników z niezbyt dużego stadka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
3. Zwiększy się zużycie paliwa. -
Hej
Kiedyś też zastanawiałem się nad inną rzeczą - mialem popsutą lodówkę samochodową (taką pod gniazdko zapalniczki-lata temu-kupiona od ruskich) poczym ją rozebrałem i stwierdzilem, że elementem chłodzącym są pewne płytki - jak sie później dowiedziałem płytki Peltier'a - można je kupić w elektronicznym, wymontować z lodówki, i teraz zastanawiam się czy wogóle by zdało to egzamin, bowiem zasada ich działania jest taka (niewdając się w szczegóły), że jedna strona się nagrzewa a druga ochładza w zależności od kierunku przyłożonego napięcia (gdzie + a gdzie -), zatem jedną trzeba chłodzić a druga jest elementem chłodzącym. Problem polega na tym, gdzie umieścić ten element skoro musiałbybyć nastawiony na działanie pędu powietrza a druga część musiałaby się znaleźć gdzieś pośród obiegu powietrza nawiewowego. Z tym, że troche wydaje mi się skórka niewarta za wyprawkę.
A jak wy radzicie sobie z upałem w samochodzie podczas letnich upalnych dni? - (wiem wiem pytanie totalnie nienaczasie - ale tak jakoś nudno w zimę .... i do lata ciągnie)Pozdrawiam
-
Hmmm... Też się nad tym zastanawiałem, ale nie jest to takie proste. Chłodzenie poprzez przelewanie płynu z
chłodnicy do chłodnicy (tak zrozumiałem Twoją sugestię) nie zadziała. Klimatyzacja działa na identycznej
zasadzie jak lodówka, czyli zwiększanie temperatury (oddawanie ciepła) przez ciecz (gaz) w czasie zwiększania
jej ciśnienia i zmniejszanie temperatury (pobieranie ciepła) w czasie jej rozprężania. W tym celu niezbędna
jest dość silna sprężarka i odpowiedni czynnik chłodniczy. Sprężarka elektryczna nie wchodzi w rachubę - bardzo
ciężko byłoby ją dostać i powodowałaby bardzo duże obciążenie akumulatora, natomiast sprężarka mechaniczna
(właśnie taka jest stosowana w samochodach) obciąża dość mocno silnik - bez zwiększenia wolnych obrotów może on
po prostu zgasnąć.
Silnik Tico wyposażonego w klimatyzację różni się kilkoma drobnymi, acz istotnymi szczegółami - między innymi wyżej
opisanym mechanizmem zwiększającym wolne obroty. Możesz na ten temat poczytać w książce. Sam kiedyś chciałem
wymontować klimatyzację z Tico ze szrotu, ale stwiedziłem, że to za dużo roboty. Pomysł sam w sobie jest
ciekawy; może ktoś zna dobre rozwiązanie?W klubie bylo (moze jest nadal?) tico z klimatyzacja. Wlasciciel sam ja zakladal do tico fabrycznie bez klimy. Nawet widzialem ta klime i ladnie dzialala. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wiadomo temat niezbyt na czasie ale....zima to okres kiedy ma się troche więcej czasu na pogrzebanie ...przy autku
oczywiscie. Zawsze w lato chodził mi po głowie pomysł jak by tu zklimatyzowac Tikusia - a lata coś ostatnio
bywają gorące i czasem można sie ugotować w aucie. Pomysł mój jest następujący:
1. Obok oryginalnej chłodnicy tico zamontowac druga (taką samą od tico albo chyba jakąś mniejszą - ja np. przy
motorze mam bardzo zgrabna)- z wiatrakiem,
2.Pozatykać wyloty i zostawić tylko Wpływ/Wypływ
3.Poprowadzić przewodziki z cieczą do jakiegoś wyminnika ciepla(w zasadzie chlodu)moze do tej puszeczki nad nogami
pasażera.
4.Jakąś pompkę tłoczącą ciecz do obiegu której....(patrz punkt 5)
5.Włacznik i wylącznik owej pseudo klimatyzacji umiescić w miejscu gdzie być powinien znaleźć się kolo ustawiania
nawiewów.Wydajnosc takiego pomyslu jest bliska zeru...
-
Kiedyś też zastanawiałem się nad inną rzeczą - mialem popsutą lodówkę samochodową (taką pod gniazdko
zapalniczki-lata temu-kupiona od ruskich) poczym ją rozebrałem i stwierdzilem, że elementem chłodzącym są pewne
płytki - jak sie później dowiedziałem płytki Peltier'a - można je kupić w elektronicznym, wymontować z lodówki,
i teraz zastanawiam się czy wogóle by zdało to egzamin, bowiem zasada ich działania jest taka (niewdając się w
szczegóły), że jedna strona się nagrzewa a druga ochładza w zależności od kierunku przyłożonego napięcia (gdzie- a gdzie -), zatem jedną trzeba chłodzić a druga jest elementem chłodzącym. Problem polega na tym, gdzie
umieścić ten element skoro musiałbybyć nastawiony na działanie pędu powietrza a druga część musiałaby się
znaleźć gdzieś pośród obiegu powietrza nawiewowego. Z tym, że troche wydaje mi się skórka niewarta za wyprawkę.
To rozwiazanie tez nie zadziala tak jak powinno (zbyt mala wydajnosc). Polecam lekture na forum www.elektroda.pl/rtvforum - tam byl swego czasu watek dotyczacy alternatywnych sposobow chlodzenia samochodu i byly wyliczenia z ktorych wynikalo ze to nie zadziala...
- a gdzie -), zatem jedną trzeba chłodzić a druga jest elementem chłodzącym. Problem polega na tym, gdzie
-
To rozwiazanie tez nie zadziala tak jak powinno (zbyt mala wydajnosc). Polecam lekture na forum
www.elektroda.pl/rtvforum - tam byl swego czasu watek dotyczacy alternatywnych sposobow
chlodzenia samochodu i byly wyliczenia z ktorych wynikalo ze to nie zadziala...to rozwiazanie bedzie dzialac w ten sposob, ze temperatura owej cieczy bedzie taka jak otoczenia, wiec jaki tu jest sens? Cos Ty wymyslil?
-
to rozwiazanie bedzie dzialac w ten sposob, ze temperatura owej cieczy bedzie taka jak
otoczenia, wiec jaki tu jest sens? Cos Ty wymyslil?tak mysle, ze Ty jestes z tych, co uwazaja, ze jak temperatura powietrza jest np 20C, to jak przed termometr dasz wiatrak, to temperatura bedzie nizsza. Z takiej niewiedzy biora sie takie pomysly...
-
Cześć
Wiadomo temat niezbyt na czasie ale....zima to okres kiedy ma się troche więcej czasu na
pogrzebanie ...przy autku oczywiscie. Zawsze w lato chodził mi po głowie pomysł jak by tu
zklimatyzowac Tikusia - a lata coś ostatnio bywają gorące i czasem można sie ugotować w
aucie. Pomysł mój jest następujący:
1. Obok oryginalnej chłodnicy tico zamontowac druga (taką samą od tico albo chyba jakąś mniejszą- ja np. przy motorze mam bardzo zgrabna)- z wiatrakiem,
2.Pozatykać wyloty i zostawić tylko Wpływ/Wypływ
3.Poprowadzić przewodziki z cieczą do jakiegoś wyminnika ciepla(w zasadzie chlodu)moze do tej
puszeczki nad nogami pasażera.
4.Jakąś pompkę tłoczącą ciecz do obiegu której....(patrz punkt 5)
5.Włacznik i wylącznik owej pseudo klimatyzacji umiescić w miejscu gdzie być powinien znaleźć
się kolo ustawiania nawiewów.
I to chyba tyle.
Jakieś pomysły jak przerobić?
Pozdrowionka
KLIMA TO SWIETNY POMYSL ,ALE RACZEJ FABRYCZNA ALBO "SZROTOWA"
bo to co ty kombinujesz to delikatnie mowiac strata czasu
Ps orientuje sie ktos jaka kwote trzeba zaplacic za taka "szrotowa " wersje ??
Ps 2 jak juz chcesz zakladac pseudo klimatyzacje to masz http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74968661
- ja np. przy motorze mam bardzo zgrabna)- z wiatrakiem,
-
a nie lepiej zalozyc fabryczna klime <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
to rozwiazanie bedzie dzialac w ten sposob, ze temperatura owej cieczy bedzie taka jak otoczenia, wiec jaki tu jest
sens? Cos Ty wymyslil?Ja <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> ? Przeciez to maly_misiak wpadl na pomysl takiego "wynalazku", ja tylko wybijam mu to z glowy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja ? Przeciez to maly_misiak wpadl na pomysl takiego "wynalazku", ja tylko wybijam mu to z
glowynie Ciebie, pszemeg mialem na mysli, lecz autora watku.Pzdr.
-
nie Ciebie, pszemeg mialem na mysli, lecz autora watku.Pzdr.
To trzeba bylo odpowiedziec na jego posta, nie na mojego. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To trzeba bylo odpowiedziec na jego posta, nie na mojego.
tak, to moj blad. Ja zawsze otwieram blat i pisze do ostatniego. wzorem forum w GW. takie mam przyzwyczajenie. postaram sie poprawic.Pzdr.
-
Z góry przepraszam za te wykopaliska (stary wątek), ale narodził mi się nowy pomysł dotyczący klimy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A mianowicie swap elementów z matiza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
1. Kompresor do wyrwania za 200zł. I jego mocowanie. Hmmm. Blok Tica i Mtiza jest identyczny, więc mocowania technologiczne pewnie ma te same??? (do sprawdzenia)
2. Chłodnica klimy (nowa za 190zł). A montaż? Z tym to już jakoś sobie poradzimy chyba? Musi chyba iść za naturalną chłodnicę i do niej podpinany jest wiatrak? Ciągnie wtedy wiatr przez jedną i drugą chłodnicę. Ale mogę się mylić. Jeszcze się doedukuję.
3. Parownik (nowy) 260zł. To już jest ten element skąd pobieramy zimne powietrze, prawda? Czyli do kabiny z nim?
4. Przewody. Trzeba będzie pewnie coś stworzyć, ale są przecież te takie elastyczne.
5. Włączniki i inne (no problem chyba)
Czy ktoś z forumowiczów potrafi to jakoś ogarnąć i powiedzieć co trzeba i jak zrobić? Musi niestety być w tym trochę prowizorki, no ale klima to klima. (pomijamy aspekt ekonomiczny).Ja bym z chęcia zaryzykował i zainwestował w to. O ile koszty nie przekroczą gdzieś 1,5 tys. I wtedy stworzyłbym manual dla wszystkich innych chętnych i po prostu byśmy sprawdzili jak to działa.
Zachęcam do syskusji na ten temat i Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Ja bym z chęcia zaryzykował i zainwestował w to. O ile koszty nie przekroczą gdzieś 1,5 tys. I
wtedy stworzyłbym manual dla wszystkich innych chętnych i po prostu byśmy sprawdzili jak to
działa.Jesteś szalony <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> Bez obrazy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Jesteś szalony Bez obrazy
No dzięki <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> Mów co chcesz, ja chce mieć w Ticu klime i już <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No dzięki Mów co chcesz, ja chce mieć w Ticu klime i już
zapytaj w aso ile kosztuje klima to tico bo takowa byla montowana w tikaczach
klima jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
skoro montowali czyli mozna zalozyc bez wiekszych przerobek
-
zapytaj w aso ile kosztuje klima to tico bo takowa byla
montowana w tikaczach
klima jest
skoro montowali czyli mozna zalozyc bez wiekszych
przerobekTylko że jak byś chciał założyć oryginalną klime do tico to by cię to wyszło ze 3.000 zł!
A jak by się udało jakoś niższym kosztem to spx. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />