AWARIA!!!! (hamulce tył)
-
Dzis rano (temp dodatnia) przejechalem ze3 km i przy hamowaniu uslyszalem chrup.....,
U mechanika okazalo sie ze odkleila sie okladzina od szczeki , nieuwierzyl bym gdybym niebyl
przy demontazu .Szczeki do wymiany ,cylinderki tez ciekly (ubywalo plynu malo ale ubywalo)mokre byly , kazalem
wymienic tez lozyska dla swietego spokoju i filtr gazuKOSZTY
szczeki 35
łożyska 30
cylinderki 70
filtr gazu 4
czesci 139
robocizna wymiana powyzszego +odpowietrzanie instalacji sprawdzenie lpg 80 pln
RAZEM 219PLN
A jaki miałeś przebieg ? Nie zaglądałeś nigdy do hamulców z tyłu ? Mimo wszystko jak za całość nie wyszło to jakoś przerażająco drogo, a różnica w działaniu układu hamulcowego (naturalnie po dotarciu) powinna być zauważalna. Notabene mogłeś przy okazji wymienić płyn hamulcowy. Niektórzy bagatelizują tą kwestię, a znam dwa przypadki kiedy to się zemściło (na szczęście na pustej drodze).
-
a co zagladanie by tu pomoglo szczeki bebny byly wymienione rok temu , okladziny byly zdarte w
znikomym stopniu poprostu sie odkleily od szczeki
z mojej strony niebylo zaniedbania , chyba ze powinienem tam zagladac przed kazdym wyjazdemPrzed każdym wyjazdem to nie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ale kontola co jakis czas cylinderków, okładzin,pozwoliłaby na uniknięcie takiego małego "chrup" Jak w moim zdejmowałem bebny to też się okładzina rozkleiła-tuż po kupnie <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> A z Nubiry to wiem, że conamniej raz w miesiącu trzeba rzucić okiem na hamulce,w miarę chęci to i w Tico sprawdzam.
-
Przed każdym wyjazdem to nie Ale kontola co jakis czas cylinderków, okładzin,pozwoliłaby na
uniknięcie takiego małego "chrup" Jak w moim zdejmowałem bebny to też się okładzina
rozkleiła-tuż po kupnie A z Nubiry to wiem, że conamniej raz w miesiącu trzeba rzucić
okiem na hamulce,w miarę chęci to i w Tico sprawdzam.nieno bez przesady az taki shit sprzedaja zeby rozkrecac hamulce co miesiac ??
zuzycie bylo naprawde minimalne (poprostu sie odkleily )
ps ostatnio przeczytalem ze koreance dawaly na tikacza 3 lata gwarancji bez limitu kilometrow , to powinno przekonac kazdego niedowiarka ze dewo to dobre samochody sa
ja wkazdym razie jestem przekonany -
Dzis rano (temp dodatnia) przejechalem ze3 km i przy hamowaniu uslyszalem chrup.....,
U mechanika okazalo sie ze odkleila sie okladzina od szczeki , nieuwierzyl bym gdybym niebyl
przy demontazu .Szczeki do wymiany ,cylinderki tez ciekly (ubywalo plynu malo ale ubywalo)mokre byly , kazalem
wymienic tez lozyska dla swietego spokoju i filtr gazuKOSZTY
szczeki 35
łożyska 30
cylinderki 70
filtr gazu 4
czesci 139
robocizna wymiana powyzszego +odpowietrzanie instalacji sprawdzenie lpg 80 pln
RAZEM 219PLN
witam super cena, tanio zrobili
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
A jaki miałeś przebieg ? Nie zaglądałeś nigdy do hamulców z tyłu ? Mimo wszystko jak za całość
nie wyszło to jakoś przerażająco drogo, a różnica w działaniu układu hamulcowego
(naturalnie po dotarciu) powinna być zauważalna. Notabene mogłeś przy okazji wymienić płyn
hamulcowy. Niektórzy bagatelizują tą kwestię, a znam dwa przypadki kiedy to się zemściło
(na szczęście na pustej drodze).plyn zostal wymieniony gratis , mialem plyn , nieznam ceny wiec niepisalem
wymienilem szczeki bebny i cylinderki zaraz po zakupie czyli 15 tys przebiegu (zuzycie okladzin optycznie niezauwazalne)
-
Niestety tak jest jak się co jakiś czas nie zagląda tu i ówdzie
I co by dało takie zaglądanie. Mam wymienione bębny, cylinderki itd. Odkręcam koło, zrzucam bęben, widzę cały mechaniz i co... coś poczyszcze, posmaruje, ewentualnie samoregulator wyreguluję i tyle. Nie jestem w stanie przewidzieć, ze coś pęknie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
I co by dało takie zaglądanie. Mam wymienione bębny, cylinderki itd. Odkręcam koło, zrzucam
bęben, widzę cały mechaniz i co... coś poczyszcze, posmaruje, ewentualnie samoregulator
wyreguluję i tyle. Nie jestem w stanie przewidzieć, ze coś pęknieOkładzina nie odkleja się ot tak w jednej chwili, najpierw stopniowo aż w końcu beben staje. 3 lata gwary tak, ale pod warunkiem serwisowania u nich auta, a w ot tico jest min. wzmianka o czyszczeniu i kontroli stanu hamulców.
-
Okładzina nie odkleja się ot tak w jednej chwili, najpierw stopniowo aż w końcu beben staje. 3
lata gwary tak, ale pod warunkiem serwisowania u nich auta, a w ot tico jest min. wzmianka
o czyszczeniu i kontroli stanu hamulców.ale nie co miesic <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
beben nie stanal tloczek sie wysunal tak daleko ze zaczol wyciekac z cylinderka plyn
swoja droga ciekawe dlaczeko ta okladzina nienarobila szkod jak tak luzno " latala "
no i nieslyszlem zadnego szurania
stad moje zdziwienie jak zobaczylem co i jakmoze dlatego ze rano mi sie niespieszylo sam niewiem
-
Z tym miesiącem to mi o Nubire chodziło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
KOSZTY
szczeki 35
Te poprzednie też były po 35 czy może jeszcze tańsze?
Też się kiedyś przymierzałem do zakupu kompletu szczęk za trzydzieści parę złotych ale jak obok położono mi oryginały Daewoo za 65zł i zobaczyłem wszystkie różnice to się nie odważyłem... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A głównie chodziło o grubości wszystkich blach, równe pospawanie detali a przede wszystkim długość samych okładzin (tańsze miały okładziny krótsze o ponad 1cm).
Naprawdę czasami warto części porównać zanim zaczniemy się cieszyć "dobrą ceną". -
Te poprzednie też były po 35 czy może jeszcze tańsze?
Też się kiedyś przymierzałem do zakupu kompletu szczęk za trzydzieści parę złotych ale jak obok
położono mi oryginały Daewoo za 65zł i zobaczyłem wszystkie różnice to się nie odważyłem...
A głównie chodziło o grubości wszystkich blach, równe pospawanie detali a przede wszystkim
długość samych okładzin (tańsze miały okładziny krótsze o ponad 1cm).
Naprawdę czasami warto części porównać zanim zaczniemy się cieszyć "dobrą ceną".no moze i masz racje tylko ze akurat niemaja orginalow w sklepie bo nikt ich niekupuje
tak poprzednie tez btly za 35 pln , pewnie dlatego sie zje.....
-
Te poprzednie też były po 35 czy może jeszcze tańsze?
Też się kiedyś przymierzałem do zakupu kompletu szczęk za trzydzieści parę złotych ale jak obok
położono mi oryginały Daewoo za 65zł i zobaczyłem wszystkie różnice to się nie odważyłem...
A głównie chodziło o grubości wszystkich blach, równe pospawanie detali a przede wszystkim
długość samych okładzin (tańsze miały okładziny krótsze o ponad 1cm).
Naprawdę czasami warto części porównać zanim zaczniemy się cieszyć "dobrą ceną".Chociaż jak pytałem w moim lokalnym sklepie to ceny szczęk oryginalnych do Tico nie przekraczają wiele chyba 45zł za komplet. Nie mniej jednak wpełni zgadzam się z ideą, że na podzespołach, które mają bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo nie wolno oszczędzać.
-
witam. dobrze jest też co 10tyś.km.zdjąć tylne bębny i wydmuchac spręzonym powietrzem ten pył co jest w srodku bo on skraca żywotność szczek i osłabia chamowanie robiłem to u siebie i przejechałem od nowosci 50tyś. na jednych szczekach a bebny wyglądaja jak nowe.
-
okładziny mogły się odkleić pod wpływem wyciekającego płynu hamulcowego, ja zaraz po kupnie autka musiałem wymienić cylinderek lewej strony (rok temu) teraz czeka mnie to z drugiej strony - okazało sie ,że cylinderek wypycha tłoczek tylko z jednej strony a druga strona się zapiekła i czeka mnie wymiana.
pzd. -
A co się działo już po tym "chrup"?
Blokowało Ci może koło albo coś takiego? czy w miarę normalnie jeździł i hamował?
-
okładziny mogły się odkleić pod wpływem wyciekającego płynu hamulcowego, ja zaraz po kupnie autka musiałem wymienić
cylinderek lewej strony (rok temu) teraz czeka mnie to z drugiej strony - okazało sie ,że cylinderek wypycha
tłoczek tylko z jednej strony a druga strona się zapiekła i czeka mnie wymiana.
pzd.Nie trzeba od razu wymieniać cylinderków. Wystarczy delikatnie wyjąć tłoczki kombinerkami i dokładnie je oczyścić, po czym włożyć na swoje miejsce - sprawdzone w moim Tico.
Miałem podobną usterkę, wystarczyło na początek delikatnie stuknąć młotkiem, oby tylko tłoczek się ruszył, po czym wyjąłem go kombinerkami. Czynność tą wykonałem 4 lata temu i do dziś hamulce pracują bardzo dobrze. Profilaktycznie tylko w tym roku "ręcznie" ponownie rozruszałem wszystkie tłoczki i jak widać obyło się bez wymiany cylinderków. -
Nie trzeba od razu wymieniać cylinderków. Wystarczy delikatnie wyjąć tłoczki kombinerkami i
dokładnie je oczyścić.Dzięki - pobawie się tym jutro - w końcu po świętach trzeba pobawić się TicTakiem
pzd.
-
Nie trzeba od razu wymieniać cylinderków. Wystarczy
delikatnie wyjąć tłoczki kombinerkami i dokładnie
je oczyścić, po czym włożyć na swoje miejsce -
sprawdzone w moim Tico.
Miałem podobną usterkę, wystarczyło na początek
delikatnie stuknąć młotkiem, oby tylko tłoczek się
ruszył, po czym wyjąłem go kombinerkami. Czynność
tą wykonałem 4 lata temu i do dziś hamulce pracują
bardzo dobrze.A ja miałem taki cylinderek, w którym po 1,5roku pracy nie dało się ruszyć tłoczka nawet po wymontowaniu cylinderka z samochodu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Oczywiście od młotka w końcu się ruszył ale nie nadawał się już do użytku... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A więc problemy jak zwykle trzeba traktować bardzo indywidualnie.
-
A ja miałem taki cylinderek, w którym po 1,5roku pracy nie dało się ruszyć tłoczka nawet po
wymontowaniu cylinderka z samochodu Oczywiście od młotka w końcu się ruszył ale nie
nadawał się już do użytku... A więc problemy jak zwykle trzeba traktować bardzo
indywidualnie.Masz rację odnośnie indywidualnego podejścią, ale w Twoim wypadku tłoczek był po prostu fabrycznym bublem.
-
Masz rację odnośnie indywidualnego podejścią, ale w
Twoim wypadku tłoczek był po prostu fabrycznym
bublem.Po pierwsze- gdy go montowano był normalnym, lekko pracującym cylinderkiem.
Po drugie- jeśli zdarzyło się to komuś to bardzo prawdopodobne, że przydarzy się to samo komuś innemu. Zawsze należy liczyć się z najgorszym- szczególnie jeśli chodzi o hamulce. Różne nieprzewidziane wydatki przy naprawie tylnych hamulców w Tico nauczyły mnie jednego: nigdy nie biorę się za ściąganie bębnów w świąteczny dzień i w soboty po południu bo zwykle trzeba po coś podskoczyć do sklepu z częściami <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />