Mecowe Tico
-
Nie twierdzę, że Tico powinno jeździć na tym płynie, ale skoro posiada on lepsze właściwości (tj. wyższa temperatura
wrzenia o około 25 stopni celsjusza w porównaniu do DOT-3, wyższa lepkość kinetyczna itp.) i zwykle jest
droższy od DOT-3 tylko o jakieś 3-4zł na 0.5l, to uważam, że warto go zastosować. W końcu układ hamulcowy jest
jednym z najważniejszych (o ile nie najważniejszym) układzie w aucie i moim zdaniem nie wolno na nim
oszczędzać. Od tego zależy nie tylko nasze bezpieczeństwo.Zapewniam Cię, że na płynie DOT-3 będziesz jeździł równie bezpiecznie, jak na DOT-4.
Znam tylko dwa przypadki, dla których warto wlać DOT-4:
1. jazda sportowa obfitująca w częste i bardzo intensywne hamowanie,
2. niepoprawna jazda górska - zwalnianie głównie przy pomocy hamulców, a nie silnika.Według zaleceń, płyn hamulcowy należy wymieniać co dwa lata (DOT-3 i DOT-4), tak więc możesz być pewien, że przez ten okres płyny będą miały odpowiednie parametry zapewniające bezpieczną jazdę.
Jak pisałem wcześniej, można spokojnie wlać płyn klasy DOT-4, ale w Tico w 95% przypadków wystarczający będzie odrobinę tańszy DOT-3.
-
Zapewniam Cię, że na płynie DOT-3 będziesz jeździł równie bezpiecznie, jak na DOT-4.
Znam tylko dwa przypadki, dla których warto wlać DOT-4:
1. jazda sportowa obfitująca w częste i bardzo intensywne hamowanie,
2. niepoprawna jazda górska - zwalnianie głównie przy pomocy hamulców, a nie silnika.
Według zaleceń, płyn hamulcowy należy wymieniać co dwa lata (DOT-3 i DOT-4), tak więc możesz być
pewien, że przez ten okres płyny będą miały odpowiednie parametry zapewniające bezpieczną
jazdę.
Jak pisałem wcześniej, można spokojnie wlać płyn klasy DOT-4, ale w Tico w 95% przypadków
wystarczający będzie odrobinę tańszy DOT-3.Jak zwykle masz rację Sharky <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozostaje jeszcze kwestia wymiany płynu hamulcowego co 2 lata. Ja tak robię, Ty zapewne też, ale ponadto mało kto kogo znam stosuje się do tej niezmiernie istotnej zasady. Najbardziej śmieszy mnie pod tym względem teść, który uważa się za speca motoryzacyjnego i tak dwa razy już zagotował płyn hamulcowy. Raz dawno temu w Dacii, i z 3 lata temu w Mercedesie W123. To go nic nie nauczyło i teraz w Fordzie Scorpio ma Bóg wie jak stary płyn hamulcowy... Co się tyczy mnie to już tak mam, że czasami wolę wymienić coś na zapas, lub dopłacić do droższego/lepszego elementu, aby mieć auto sprawne w 101%.
-
Jak zwykle masz rację Sharky Pozostaje jeszcze kwestia wymiany płynu hamulcowego co 2 lata. Ja
tak robię, Ty zapewne też, ale ponadto mało kto kogo znam stosuje się do tej niezmiernie
istotnej zasady. Najbardziej śmieszy mnie pod tym względem teść, który uważa się za speca
motoryzacyjnego i tak dwa razy już zagotował płyn hamulcowy. Raz dawno temu w Dacii, i z 3
lata temu w Mercedesie W123. To go nic nie nauczyło i teraz w Fordzie Scorpio ma Bóg wie
jak stary płyn hamulcowy... Co się tyczy mnie to już tak mam, że czasami wolę wymienić coś
na zapas, lub dopłacić do droższego/lepszego elementu, aby mieć auto sprawne w 101%.Jaki jest koszt wymiany takiego plynu?
-
Jaki jest koszt wymiany takiego plynu?
Zależny od tego, czy zrobisz samodzielnie, czy w warsztacie.
Osobiście polecam zrobić to samodzielnie. -
Jaki jest koszt wymiany takiego plynu?
Ja również sam dokonuję wymiany płynu, a koszt tej operacji zamyka się w 30zł (koszt litra płynu hamulcowego).
-
Ja również sam dokonuję wymiany płynu, a koszt tej operacji zamyka się w 30zł (koszt litra płynu
hamulcowego).Dziekuje za odpowiedz. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja również sam dokonuję wymiany płynu, a koszt tej operacji zamyka się w 30zł (koszt litra płynu hamulcowego).
Co Ty za super płyn hamulcowy kupujesz, bo ja za DOT-3 płaciłem ok. 10zł, a za DOT-4 15zł <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Co Ty za super płyn hamulcowy kupujesz, bo ja za DOT-3
płaciłem ok. 10zł, a za DOT-4 15złTak... Ale nie za litr! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tak... Ale nie za litr!
Oczywiście, że za butelkę 1/2 litra.
Jest to w pełni wystarczające i nawet trochę zostanie płynu na przepłukanie układu. -
Oczywiście, że za butelkę 1/2 litra.
Jest to w pełni wystarczające i nawet trochę zostanie płynu na przepłukanie układu.Wolę kupić na zapas pół litra więcej i dokładnie przepłukać układ jeżeli nie wiem kiedy w aucie ostatnio ten płyn był wymieniany. Jak już pisałem jestem nadgorliwy i często robię/wymieniam różne elementy na zapas, aby mieć auto wpełni sprawne i niezawodne. Jeszcze odnośnie płynu to stosuję DOT-4 Shella.
-
moje kolo juz naprawione - wsio bylo pozapiekane.. a teraz wsio jezdzi ok...
dzis jeszcze wymiana olej i autko bedzie mniam -
moje kolo juz naprawione - wsio bylo pozapiekane.. a teraz wsio jezdzi ok...
dzis jeszcze wymiana olej i autko bedzie mniamTzn. zapieczony był tłoczek tak ? Wymieniłeś go, czy zregenerowałeś we własnym zakresie ? Ruszałeś coś jeszcze przy tej okazji ?
-
oddalem w dobre rece...
nie znam sie na tym kompletnie - cos walczyli z taka gumowa tulejka i smarowali jakims preparatem ale wczesniej wszystko dokładnie poczyscili na glanc... jeden hamował a 2 cos tam nasmarowywał... ale ja sie kompletnie na tym nie znam... sprawdzili caly układ - wymienili plyn za wszysko 60 pln zaplacilemEDIT
wszystkie elementy były sprawne wymagały tylko wyczyszczenia i odpowiedniego nasmaroania -
wszystkie elementy były sprawne wymagały tylko wyczyszczenia i odpowiedniego nasmaroania
Może prowadniki zacisku były zatarte <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Może prowadniki zacisku były zatarte
w przednich kołach bawili sie takimi gumowymi rurkami w kształcie (c)harmonijki to dokładnie czyscili i smarowali - nic nie wymieniali po za plynem bo wszystko było sprawne ale całe zawalone pyłem i zapieczone...
wymieniłem dzis tez olej i filtr oleju.. jakies spece stwierdzili ze na zieme nie warto wymieniac filtra powietrza czy to prawda?? -
w przednich kołach bawili sie takimi gumowymi rurkami w kształcie (c)harmonijki to dokładnie czyscili i smarowali -
nic nie wymieniali po za plynem bo wszystko było sprawne ale całe zawalone pyłem i zapieczone...Czyli prowadniki zacisków hamulcowych.
wymieniłem dzis tez olej i filtr oleju.. jakies spece stwierdzili ze na zieme nie warto wymieniac filtra powietrza
czy to prawda??Ja wiem, może wynika to z dużej wilgotności i ogólnie kiepskich warunków. Tym akurat nigdy się nie sugerowałem.
-
Czyli prowadniki zacisków hamulcowych.
Ja wiem, może wynika to z dużej wilgotności i ogólnie kiepskich warunków. Tym akurat nigdy się
nie sugerowałem.
filtr kupiłem bo to groszowe sprawy - lezy w garazu i czeka na lepsze jutro... stary zostal przez mechanikow wytrzepany i jezdzi ze mna dalej -
kolejny mini problem - jak auto postoi na mrozie to pedał hamulca bardzo twardnieje.. dopiero po przejechaniu kilkuset metrów znow sie miekki robi?? jakies pomysły
-
kolejny mini problem - jak auto postoi na mrozie to pedał hamulca bardzo twardnieje.. dopiero po przejechaniu
kilkuset metrów znow sie miekki robi?? jakies pomysły
Jeden pomysl mam:
Uzyj przycisku szukaj <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
kolejny mini problem - jak auto postoi na mrozie to pedał hamulca bardzo twardnieje.. dopiero po przejechaniu
kilkuset metrów znow sie miekki robi?? jakies pomysłyProblem poruszany tysiące razy i praktycznie za każdym razem było podane rozwiązanie problemu - Funkcja SZUKAJ nie zabija <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />