Łożyska koła tył
-
Ten wyczuwalny luz i słyszalny szum wynika najprawdopodobniej z uszkodzenia łożyska. Sprawdź także czy felga jest dobrze przykręcona (z odpowiednim momentem). Wykluczam poluzowanie nakrętki mocującej bęben hamulcowy na tylnej belce (osi), chyba że ktoś zapomniał zabezpieczyć zawleczką koronkową nakrętkę przed samo odkręceniem się.
-
Nakrętkę wczoraj sprawdzałem, nawet wymieniłem podkładkę na nową bo stara już była wygięta w jedną stronę. Nakrętkę dokręciłem kluczem dynamometrycznym na około 100nm. Luz jest dwa razy większy niż w prawym kole. łożyska były wymieniane w obu kołach jakieś 80 tyś km temu chyba na CX.
-
@cezar powiedział w Łożyska koła tył:
Ostatnio przy większych prędkościach słyszę szum dochodzący z tylnego lewego koła. Po podniesieniu tyłu na tym kole jest dość spory luz, nawet jak koło stoi na ziemi ruszając nogą oponę jest wyczuwalny luz.
Czy to łożysko czy może coś innego ? jeśli łożysko to można jeszcze trochę pojeździć, czy raczej już wymienić ?Jeśli słyszysz szum podczas jazdy to pewnie łożysko.
Jeszcze możesz sprawdzić jak się kręci prawe tylne koło i będziesz miał porównanie. -
@tom83ek
Właśnie po podniesieniu obu kół dźwięk w obu kołach jest ten sam, słychać tylko szczęki ocierające o bęben.
Coś jakby gwizd pojawia się od około 50km/h i wzrasta wraz z prędkością i występuje czasami.
Tylko zastanawia mnie ten luz w kole na stojącym samochodzie, czy to normalne w tico ? -
@cezar
Wszystko wskazuje na to, że padło któreś łożysko. Musisz zdjąć bęben, obejrzeć łożyska i wszystkiego się dowiesz. -
Ostatnio zawsze jak ściągam bęben przy pomocy ściągacza, bęben schodzi razem ze szczękami wyrywając blaszki i gwoździe je mocujące, rant zawsze usuwam z bębna, co może być tego przyczyną ?
-
Przed demontażem bębna warto go dobrze ostukać młotkiem, żeby się upewnić, że szczęki odpuściły.
-
@cezar
Przyczynę wyrywania kołków i szczęk sam podałeś: z biegiem eksploatacji tworzy się rant na bębnie przez co bardzo ciężko ściągnąć bęben. To że usuwasz rant przy wymianie szczęk to jeszcze nie gwarantuje łatwego ściągania bębna. Aby tak było musiałbyś częściej usuwać rant niż od wymiany do wymiany szczęk. Ostrożne ostukiwanie bębna młotkiem po obwodzie podczas demontażu ułatwia ściąganie bębna. -
Ja usuwałem rant w nowo montowanych bębnach. Metoda prosta - tarcza 125mm i szlifierka. Pomaga na całą żywotność bębna, raczej bez konieczności powtarzania. Po prostu trzeba zeszlifować rant aż do krawędzi roboczej okładziny szczęki.
-
@miechomiecho
No jest to sposób na pozbycie się problemu. Zamiast skracać bęben z szerokości można by było go podtoczyć na 1 -2 mm głębokości w miejscu tworzenia się rantu. Wówczas szczęki nie były tak narażone na zalewanie wodą. -
Dzisiaj ściągnąłem bęben i okazało się ze wewnętrzne łożysko było już całe zardzewiałe, a pod osłoną w ogóle nie było już smaru. Kupiłem polskie łożyska po około 11zł, teraz koło nie ma w ogóle luzu.
Przy okazji musiałem wymienić cylinderek, bo pod gumkami było pełno płynu, ale miałem problem z odkręceniem przewodu sztywnego, nakrętka zaczęła się kręcić razem z przewodem hamulcowym, więc odkręciłem odpowietrznik i mocowanie cylinderka i cały cylinderek wciągnąłem do środka, aby chwycić nakrętkę przewodu kluczem zaciskowym i odkręciłem cylinderek kluczem hydraulicznym, tak samo zakręciłem nowy cylinderek.
Przewód mam miedziany więc jest giętki i jak narazie nic nie cieknie. -
Nowe łożyska trzeba montować tak, by miały dodatkowe smarowanie. Zawarty w nich smar nie wystarczy na długo. W tym celu trzeba zdemontować po jednej osłonie łożyska i pomiędzy nie (w tuleję) dać smaru do łożysk.
-
@miechomiecho
Nie pomyślałem o tym, teraz to już za późno.
Jak będę robił drugie koło bo trochę już słychać łożyska i jest delikatny luz to tak zrobię. -
@cezar warto zdemontować nowo zamontowane łożyska i dać smar :) Szkoda łożysk i pracy :)
-
@miechomiecho
Nie ma ryzyka uszkodzenia łożyska przy wybijaniu ?
Zewnętrzne łożysko trzeba wybijać po wewnętrznej bieżni i na pewno trochę się odkształci. -
@cezar
Oczywiście wystarczy wybić jedno łożysko aby oba łożyska, tulejkę dystansową dokładnie przesmarować. Na pewno łożysko wskutek uderzania w bieżnię wewnętrzną przy wybijaniu dostanie większego luzu. Jeżeli nie chcesz wymieniać łożyska to przynajmniej dokładnie przesmaruj oś i dostępne powierzchnie łożysk, zwłaszcza łożyska wewnętrznego, które jest bardziej narażone na działanie wody. Woda najbardziej dostaje się do wewnętrznego łożyska gdy nieszczelne jest połączenie tylnej belki z tarczą kotwiczną. Ja to połączenie doszczelniałem z zewnątrz masą poliuretanową (za pomocą pistoletu z tuby). -
@cezar przy odrobinie szczęścia może się udać demontaż całości - razem z bębnem często schodzą łożyska, zwłaszcza zaraz po wymianie (nie wygrzane i nie zapieczone). Jeśli dasz smar pomiędzy łożyska, to prawie przy każdym demontażu bębna będzie łatwiej zdjąć całość z piasty.
-
Smaru do środka wpakowałem sporo, ale nie odkryłem łożysk.
Chyba nie będę już tego ruszał, poprzednie CX wytrzymały 8 lat i 80tyś km, więc te polskie NSK chyba też tyle wytrzymają.
Warto dopłacać i zakładać łożyska SKF po 25 zł sztuka ? -
@cezar
Nie tylko jakość ma wpływ da długotrwałość łożysk. Woda w razie dużej nieszczelności, o której wspominałem potrafi szybko zniszczyć nawet najlepsze łożysko. -
@ryszard potwierdzam. Zawsze starałem się montować górną półkę: SKF, FAG itp, jednak to poprawność montażu (w tym przypadku smarowanie i izolacja od wody) ma decydujące znaczenie.