Następcy Tico
-
Nasze Tico mają już po kilkanaście lat, czas założyć wątek o następcach. Proponuję, aby omawiać w tym wątku nowsze samochody charakteryzujące się podobnymi cechami co Tico:
- miejskie samochody, idealne na dojazdy do pracy,
- małe (łatwo zaparkować, zwrotne),
- niskie spalanie,
- niewielka pojemność silnika (niska składka OC),
- tanie.
Oczywiście wielu z nas rozpoczynało od Tico, aby potem przesiąść się do czegoś większego, ale w tym wątku skupmy się na małych, miejskich budżetowych samochodach, często drugich autach w rodzinie. Ideałem byłoby, aby poszczególne modele były opisane nie tylko na podstawie danych katalogowych, ale rzeczywistych wrażeń użytkowników. Zacznę od samochodu, którym jeżdżę od 6 lat.
Suzuki Alto mk5 (produkowane w latach 2009-2014)
- cena: nowe kosztowały 30-35 tys. PLN (zależnie od wyposażenia i promocji), używane obecnie 10-20 tys. (zależnie od rocznika),
- silnik: benzynowy trzycylindrowy K10B, 996 cm3, moc maksymalna to 50 kW (68 KM) przy 6000 obr/min., maksymalny moment obrotowy to 90 Nm przy 3400 obr/min. Do 2011 roku silniki bez zmiennych faz rozrządu, od 2012 silnik wyposażono w VVT.
- spalanie: producent deklaruje 3,8 l/100km (trasa) / 5,5 l/100 km (miasto) dla silnika bez zmiennych faz rozrządu, 3,8 l/100km (trasa) / 5,2 l/100 km (miasto) dla silnika z VVT. Rzeczywiste spalanie zależy od stylu jazdy, da się zejść poniżej 4 l/100 km na trasie, ale trzeba jechać oszczędnie. Jadąc normalnie uzyskujemy ok. 4,5 l/100km. U mnie w mieście bez oszczędzania, z klimą ok. 6,5 l/100 km. Niskie spalanie potwierdzone w wielu rzeczywistych testach, np. w teście Auto Motor i Sport Suzuki Alto zajęło pierwsze miejsce w swojej klasie ze średnim wynikiem 4,6 l/100 km. http://www.suzuki.pl/auto/aktualnosci/2014/140120
- wyposażenie: standardowo klimatyzacja (tylko wersje Classic z lat 2010-2011 nie miały klimatyzacji), poduszki czołowe (wersja Comfort także poduszki boczne, wersje zagraniczne często także kurtyny boczne), ABS. W polskich wersjach brak kontroli trakcji (w wersjach zagranicznych zdarza się).
- opinia po latach: auto niezawodne, bezusterkowe, nic się nie psuje. U mnie poza przeglądami i częściami eksploatacyjnymi jedyna wymiana dotyczyła tulei wahacza. Opinia o bezawaryjności na forum suzukiklub.pl i w serwisie podobna. http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=10192
-
@drzonca
Alto to poważny kandydat na następcę Tico, być może w przyszłości będę brał go pod uwagę :) Czy jest jakaś różnica w trwałości silnika z i bez VVT?Jednak bardziej w moim zasięgu jako następca jest oczywiście Swift 1.0 z ostatnich lat produkcji wersji MK5 czyli do 2003r.
W super stanie i wyposażeniu powinien kosztować do 5k zł.
Auto stare ale tego absolutnie bym się nie obawiał, jednak znalezienie egzemplarza bez korozji może okazać się nierealne :(
Późniejszych Swiftów jakoś nie potrafię przyrównać do Tico choć to też fajne auta. -
@pacior powiedział w Następcy Tico:
@drzonca
Czy jest jakaś różnica w trwałości silnika z i bez VVT?Nie słyszałem o żadnych problemach niezależnie od wersji. Silniki Suzuki są generalnie trwałe.
-
@drzonca powiedział w Następcy Tico:
@pacior powiedział w Następcy Tico:
@drzonca
Czy jest jakaś różnica w trwałości silnika z i bez VVT?Nie słyszałem o żadnych problemach niezależnie od wersji. Silniki Suzuki są generalnie trwałe.
Silnik jak silnik, przy rozważaniu zakupu wersji z VVT sugerowałbym rozpoznanie rynku części zamiennych - sam w Volvo miałem sytuację, że koło zmiennych faz rozrządu zaczęło "pluć" olejem po rozrządzie. Okazało się, że koło jest dostępne tylko w oryginale i tak auto musiało "wylądować" w ASO bo ich cena za robociznę z powodu różnych promocji była taka sama jak u zwykłego mechanika.
Myślę, że po latach w każdym z aut taka przypadłość jak ta opisana powyżej jest bardzo prawdopodobna. -
Może nie do końca na temat ale bardzo fajne Alto namierzyłem http://my.reset.jp/inu/ProductsDataBase/Products/SUZUKI/ALTO-HUSTLE/ALTO-HUSTLE.htm