Uwagi dotyczące sprzedazy pojazdu.
-
Ja Ci powiem tak...Kupiłem swifta zbieralem sie poł roku na rejestracje, poprzedni wlasciciel tez nie przerejestrowal na siebie i tak mialem dowod na kogo innego i oc na kogo innego tylko umowa poprzednich wlascicieli byla oplacona w uzedzie skarbowym...na oc poprzedniego jedzie do tej pory czyli jakies 5miesiecy bo tyle wazne oc...a jak rejestrowalem na siebie to tylko dalem poprzednia umowe z oplaceniem i swoja z oplaceniem...ani kary nie placilem bez zadnego problemu i przy rejestracji tez bez zadnego klopotu.
-
Aha, czyli podsumowując: gdzies czytalem właśnie ze zakup samochodu do 1000 jest zwolniony z oplat w us. jednak nie moze byc obnizony bo podobno sprawdzaja w katalogach.
Jednak wartość ,mojego pojazdu nie przekracza tego 1000 i w umowie jest dużo mniej wpisane. Wiec na szczęście ominęły mnie problemy z uS. Czyli spokojnie można odsprzedac autko dalej i nie powinno być kłopotów. Dzieki wszystkim za szybka reakcje -
Jakaś podstawa
prawna?
Bo wg mnie
zarejestrowanie w wydziale komunikacji nic tutaj nie ma do tego. Zostałeś
właścicielem samochodu podpisując umowę kupna - sprzedaży i możesz go spokojnie
sprzedać dalej nie rejestrując go w międzyczasie na siebie.Tak to jest jak się do miesiąca wyrobi ze sprzedażą,
ale rozpatrujemy przypadek, kiedy 30 dni minęło i auto nie zostało zarejestrowane a PCC nie opłacony.
Skoro tak to można byłoby sprzedawać kradzione auta bez problemu, bo nie musiałoby się dowodu i KP podrabiać. A policji przy kontroli tylko umowę k-s pokazywać. -
Aha, czyli
podsumowując: gdzies czytalem właśnie ze zakup samochodu do 1000 jest zwolniony z
oplat w us. jednak nie moze byc obnizony bo podobno sprawdzaja w katalogach.
Jednak wartość
,mojego pojazdu nie przekracza tego 1000 i w umowie jest dużo mniej wpisane. Wiec na
szczęście ominęły mnie problemy z uS. Czyli spokojnie można odsprzedac autko dalej i
nie powinno być kłopotów. Dzieki wszystkim za szybka reakcjeNie ciesz.
III. Podatek od czynności cywilnoprawnych
1. W przypadku gdy kupujemy samochód od osoby fizycznej, podlegamy obowiązkowi uiszczenia podatku od czynności cywilnoprawnych. Podatek w wysokości 2% wartości samochodu musimy opłacić w ciągu 14 dni od daty umowy. Należy wypełnić deklarację PCC-3, którą składamy w swoim Urzędzie Skarbowym. Tam też opłacamy należny podatek.
2. W przypadku gdy wartość zakupionego auta (wpisana w umowie) wynosi mniej niż 1000,49 PLN, jesteśmy zwolnieni od podatku. Owe 49 groszy wynika z zaokrąglenia wartości do pełnej złotówki.
3. W przypadku gdy sprzedawcą lub kupującym są dwie osoby lub więcej (współwłasność) do deklaracji PCC-3 należy dołączyć załącznik PCC-3A (w odpowiedniej ilości, tak, aby zawrzeć dane wszystkich stron umowy).
4. Podatek od czynności cywilnoprawnej nie dotyczy zakupu pojazdu od firmy na podstawie faktury VAT (np. z auto komisów)UWAGA
Zwolnienie od podatku nie zwalnia z obowiązku złożenia deklaracji PCC-3Podstawa prawna
1. Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.).
2. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908).
3. Ustawa z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. nr 225, poz. 1635 z późn. zm.).
4. Ustawa z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. z 2005 r. nr 41, poz. 399 z późń. zm.)
5. Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 2005 r. w sprawie sposobu pobierania i zwrotu podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. nr 243, poz. 1764)
6. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdów (tekst jednolity Dz. U. z 2007 r. Nr 186, poz. 1322 z późn. zm.).
7. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 września 2003 r. w sprawie szczegółowych czynności organów związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach (Dz. U. Nr 192, poz. 1878 z późn. zm.).
8. Ustawa z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz.U. Nr 25, poz.202 z późn. zm.)
9. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie opłaty ewidencyjnej. (Dz. U. nr 121 poz. 0839 z późn. zm)
10. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 grudnia 2003 w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i tablic (tablicy) rejestracyjnych pojazdów. (Dz. U. Nr 230, poz. 2302 z 2004 r. z późn. zm.)
11. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 20 października 2003 r. w sprawie warunków i trybu wydawania kart pojazdów, wzoru karty pojazdu oraz jej opisu. (Dz. U. Nr 189, poz. 1858, z 2006 r. z późn. zm. -
W skarbowym 14 dni, w starostwie 30
-
To ze nie przerejestrowales auta, to nic nie szkodzi.
Normalnie mozesz go sprzedac. Tylko nie wiem jak wlasnie z tym urzedem. Powinienes w ciagu ilus tam dni zaplacic podatek od kupna. Chyba ze sie umowiles ze sprzedajacym ze on zaplaci. Tak czy siak powinien byc zaplacony. Ale sprzedać mozesz spokojnie. Moj kumpel tak robil, kupowal auto, nie przerejestrowywal, sprzedawal za 2/3 miesiace. Tylko uwazaj zeby Cie skarbowka z tym podatkiem nie sciagala -
Ja Ci powiem
tak...Kupiłem swifta zbieralem sie poł roku na rejestracje, poprzedni wlasciciel tez
nie przerejestrowal na siebie i tak mialem dowod na kogo innego i oc na kogo innego
tylko umowa poprzednich wlascicieli byla oplacona w uzedzie skarbowym...na oc
poprzedniego jedzie do tej pory czyli jakies 5miesiecy bo tyle wazne oc...a jak
rejestrowalem na siebie to tylko dalem poprzednia umowe z oplaceniem i swoja z
oplaceniem...ani kary nie placilem bez zadnego problemu i przy rejestracji tez bez
zadnego klopotu.No dobrze, ale umowę w skarbowym po jakim czasie opłaciłeś? Bo coś tu się bałagan robi, prawda jest taka że jak masz opłaconą umowę w skarbowym, to wydział komunikacji ma w dupie kiedy rejestrujesz auto.
-
Babka w urzedzie mi powiedziala ze spoznienie czyli oplacenie pcc po 30 dniach podlega karze ale tak naprawde nie jest kontrolowane ani regulowane. Umowa jak jest oplaona w urzedzie jest waznym dokumentem niezaleznie czy auto juz zmienilo wlasciciela.
umowe oplacilem po 4 miesiacach spoznienia:)
-
Siejesz panike
tylko, ja z golfem poszedłem po ponad miesiącu, napisałem czynny żal, minęło ponad
pół roku i jakoś jeszcze nikt mi żadnej kary nie dopierdzielił.Tak drogi Kolego, ale sednem sprawy, do cholery, jest to że Ty poszedłeś do skarbowego po ponad miesiącu a on po kilku miesiącach zastanawia się czy iść Jak pójdziesz do skarbówki dwa czy trzy tygodnie po trminie, przypalisz głupa że nie wiedziałeś że termin taki krótki, napiszesz podanie "czynny żal", to wtedy to działa i odstępują od kary. Na pewno też nie odliczą żadnej kary ze zwrotu od podatku. Kurna,10 lat chandlowałem na giełdzie, kupowałem samochody z różnymi dokumentami, też takie z zatrzymanymi dowodami rejestracyjnymi, lecz zawsze legalne, z legalną umową opłaconą w skarbowym i zawsze wszystko zarejestrowałem, więc mi tu nie pierdzielić, amatorzy...
-
Może i wstyd się przyznać, ale ja tego podatku jeszcze nigdy nie zapłaciłem.
Pierwsze auto co prawda kosztowało poniżej 1000zł, ale dwa kolejne NIE.
Od dwóch lat nic nie przyszło.. a dwa samochody już sprzedałem. Natomiast w Urzędzie Miasta wszystko miałem na czysto - tj wyrejestrowanie, zarejestrowanie itp itd.PCC-3 bym się nie przejmował podczas sprzedaży. Pewnie kiedyś dopadną, ale kto wie Przyznam szczerze, że trochę temat olałem, a może warto było zapłacić.
Pozdrawiam!
-
Może i wstyd się
przyznać, ale ja tego podatku jeszcze nigdy nie zapłaciłem.
Pierwsze auto co
prawda kosztowało poniżej 1000zł, ale dwa kolejne NIE.
Od dwóch lat nic
nie przyszło.. a dwa samochody już sprzedałem. Natomiast w Urzędzie Miasta wszystko
miałem na czysto - tj wyrejestrowanie, zarejestrowanie itp itd.U mnie w mieście w wydziale komunikacji by to nie przeszło pierwsze co to Pani w okienku to chce właśnie potwierdzenie zapłacenia w skarbówce.
-
Żebyś się nie zdziwił... Urząd Skarbowy nie jednego zrujnował w tym kraju... Ja przy rejestracji pierwszym punktem jest US...
-
UWAGA
Zwolnienie od
podatku nie zwalnia z obowiązku złożenia deklaracji PCC-3Nie dalej jak 3 tygodnie temu byłem w skarbówce w Katowicach. Poniżej 1000pln wartości rynkowej auta nie ma konieczności złożenia PCC-3 w tym US.
-
Nie dalej jak 3
tygodnie temu byłem w skarbówce w Katowicach. Poniżej 1000pln wartości rynkowej auta
nie ma konieczności złożenia PCC-3 w tym US.Ale i tak trzeba iść z umową i pokazać ją w skarbówce. Wtedy babka spojrzy w swoje katalogi i łaskawie powie czy masz składać druk czy nie.
Jak kupiłem dwa lata temu Golfa II poniżej 1000 zł, to pokazałem babce wypełniony na wszelki wypadek druk PCC-3, popatrzyła na rocznik i cenę i machnęła ręką
Zawsze lepiej iść i się miło rozczarować niż negatywnie zaskoczyć
-
Nie dalej jak 3
tygodnie temu byłem w skarbówce w Katowicach. Poniżej 1000pln wartości rynkowej auta
nie ma konieczności złożenia PCC-3 w tym US.Tak, wierz urzędnikom, tyle tylko, że jak on się pomyli to ty pójdziesz z torbami a nie on.
-
Nie dalej jak 3
tygodnie temu byłem w skarbówce w Katowicach. Poniżej 1000pln wartości rynkowej auta
nie ma konieczności złożenia PCC-3 w tym US.Tylko pamiętajcie, że cena zakupu nie jest równa wartości dla US. Dla mnie to paranoja, bo podatek zwie się "Podatkiem od czynności cywilno-prawnych" a więc od umowy kupna-sprzedaży. Nie rozumiem dlaczego US sprawdzają wartość pojazdów. Wg mnie jest to ingerencja w swobody obywatelskie, bo przecież nikt nie ma prawa mi zabronić sprzedać samochodu za 1 zł. Może mam dług wdzięczności wobec nabywcy? Może uratował kiedyś życie mego chomika albo glonojada? Myślałem nawet kiedyś by napisać o tym do rzecznika praw obywatelskich, ale stwierdziłem, że mi się nie chce. (Gdyby podatek zwał się tak jak za komuny "podatkiem od wzbogacenia" to ok. nie czepiałbym się ich katalogów)
-
Zależy od wydziału. Znam gościa, którego wydział komunikacji przeczołgał za opóźnienie w przerejestrowaniu, a wyniosło ok 2 tygodni. I w sumie rację mieli o tyle, że jest ustawowy (czy rozporządzeniowy) termin 30 dni i już. Na coś ten przepis jest.
Tak samo ze sprzedażą (ten sam wydział). Pytałem kiedyś jak to jest, stwierdzili, że nie można sprzedać do czasu wydania nowego dowodu rejestracyjnego. Nie drążyłem tematu, bo nie miałem potrzeby.
-
W Nakle by nie przeszło. Sprawdzają opłatę PCC.
-
Wg mnie jest
to ingerencja w swobody obywatelskie, bo przecież nikt nie ma prawa mi zabronić
sprzedać samochodu za 1 zł. Może mam dług wdzięczności wobec nabywcy? Może uratował
kiedyś życie mego chomika albo glonojada? Myślałem nawet kiedyś by napisać o tym do
rzecznika praw obywatelskich, ale stwierdziłem, że mi się nie chce. (Gdyby podatek
zwał się tak jak za komuny "podatkiem od wzbogacenia" to ok. nie czepiałbym się ich
katalogów)Zawsze możesz zrobić darowiznę