Uwagi dotyczące sprzedazy pojazdu.
-
Jak nie przerejestrowałeś, możesz sprzedać jeśli masz umowę opłaconą w skarbowym. Nie da rady zrobić tak, żeby następny kupujący spisał umowę z poprzednim właścicielem, bo myślę że tamten napewno już samochód wyrejestrował w wydziale komunikacji okazując umowę spisaną z Tobą i tu już
Na opłacenie umowy w US miałeś 14 dni, jeśli tego nie zrobiłeś, no to masz problemik, bo co innego dwa tygodnie później,a co innego kilka miesięcy. Jedno jest pewne - skarbowego nie ominiesz. Ale Ci dopierdzielą karę... Ale bądźmy dobrej myśli, może pieniądze za samochód wystarczą Tak to jest jak się pierdzieli formalności korzystając z uroków cywilizacji -
w US miałeś 14 dni, jeśli tego nie zrobiłeś, no to masz problemik, bo co innego dwa
tygodnie później,a co innego kilka miesięcy. Jedno jest pewne - skarbowego nie
ominiesz. Ale Ci dopierdzielą karę... Ale bądźmy dobrej myśli, może pieniądze za
samochód wystarczą Tak to jest jak się pierdzieli formalności korzystając z
uroków cywilizacjiChyba, że wartość rynkowa auta jest mniejsza niż 1000pln Wtedy można spać spokojnie
-
Hmm jakby poprzedni właściciel wyrejestrował auto to już dawno odezwało by się do następnego właściciela OC.
-
Na opłacenie umowy
w US miałeś 14 dni, jeśli tego nie zrobiłeś, no to masz problemik, bo co innego dwa
tygodnie później,a co innego kilka miesięcy. Jedno jest pewne - skarbowego nie
ominiesz. Ale Ci dopierdzielą karę... Ale bądźmy dobrej myśli, może pieniądze za
samochód wystarczą Tak to jest jak się pierdzieli formalności korzystając z
uroków cywilizacjiSiejesz panike tylko, ja z golfem poszedłem po ponad miesiącu, napisałem czynny żal, minęło ponad pół roku i jakoś jeszcze nikt mi żadnej kary nie dopierdzielił.
-
Siejesz panike
tylko, ja z golfem poszedłem po ponad miesiącu, napisałem czynny żal, minęło ponad
pół roku i jakoś jeszcze nikt mi żadnej kary nie dopierdzielił.Mają prawo dopierdzielić Ci karę w ciągu 5 lat ja też powaliłem terminy (na pamięć stwierdziłem, że mam 30 dni), też napisałem czynny żal i zobaczymy czy zwrot podatku dojdzie mi cały czy obcięty przez karę
-
Mają prawo
dopierdzielić Ci karę w ciągu 5 lat ja też powaliłem terminy (na pamięć
stwierdziłem, że mam 30 dni), też napisałem czynny żal i zobaczymy czy zwrot podatku
dojdzie mi cały czy obcięty przez karęDojdzie cały Pare osób mi już mówiło, że jak napisze się ten czynny żal to szanse, że Cie dojadą są minimalne
-
To teraz mi powiedzcie bo w tym wszystkim idzie się zgubić.. Jeśli kupiłem auto za 900zł, to mam iść do US czy nie?
-
To teraz mi
powiedzcie bo w tym wszystkim idzie się zgubić.. Jeśli kupiłem auto za 900zł, to mam
iść do US czy nie?Z tego co kojarze to do 1000zł nie musisz rejestrować umowy, ale niech ktoś to jeszcze potwierdzi.
-
Ja Ci powiem tak...Kupiłem swifta zbieralem sie poł roku na rejestracje, poprzedni wlasciciel tez nie przerejestrowal na siebie i tak mialem dowod na kogo innego i oc na kogo innego tylko umowa poprzednich wlascicieli byla oplacona w uzedzie skarbowym...na oc poprzedniego jedzie do tej pory czyli jakies 5miesiecy bo tyle wazne oc...a jak rejestrowalem na siebie to tylko dalem poprzednia umowe z oplaceniem i swoja z oplaceniem...ani kary nie placilem bez zadnego problemu i przy rejestracji tez bez zadnego klopotu.
-
Aha, czyli podsumowując: gdzies czytalem właśnie ze zakup samochodu do 1000 jest zwolniony z oplat w us. jednak nie moze byc obnizony bo podobno sprawdzaja w katalogach.
Jednak wartość ,mojego pojazdu nie przekracza tego 1000 i w umowie jest dużo mniej wpisane. Wiec na szczęście ominęły mnie problemy z uS. Czyli spokojnie można odsprzedac autko dalej i nie powinno być kłopotów. Dzieki wszystkim za szybka reakcje -
Jakaś podstawa
prawna?
Bo wg mnie
zarejestrowanie w wydziale komunikacji nic tutaj nie ma do tego. Zostałeś
właścicielem samochodu podpisując umowę kupna - sprzedaży i możesz go spokojnie
sprzedać dalej nie rejestrując go w międzyczasie na siebie.Tak to jest jak się do miesiąca wyrobi ze sprzedażą,
ale rozpatrujemy przypadek, kiedy 30 dni minęło i auto nie zostało zarejestrowane a PCC nie opłacony.
Skoro tak to można byłoby sprzedawać kradzione auta bez problemu, bo nie musiałoby się dowodu i KP podrabiać. A policji przy kontroli tylko umowę k-s pokazywać. -
Aha, czyli
podsumowując: gdzies czytalem właśnie ze zakup samochodu do 1000 jest zwolniony z
oplat w us. jednak nie moze byc obnizony bo podobno sprawdzaja w katalogach.
Jednak wartość
,mojego pojazdu nie przekracza tego 1000 i w umowie jest dużo mniej wpisane. Wiec na
szczęście ominęły mnie problemy z uS. Czyli spokojnie można odsprzedac autko dalej i
nie powinno być kłopotów. Dzieki wszystkim za szybka reakcjeNie ciesz.
III. Podatek od czynności cywilnoprawnych
1. W przypadku gdy kupujemy samochód od osoby fizycznej, podlegamy obowiązkowi uiszczenia podatku od czynności cywilnoprawnych. Podatek w wysokości 2% wartości samochodu musimy opłacić w ciągu 14 dni od daty umowy. Należy wypełnić deklarację PCC-3, którą składamy w swoim Urzędzie Skarbowym. Tam też opłacamy należny podatek.
2. W przypadku gdy wartość zakupionego auta (wpisana w umowie) wynosi mniej niż 1000,49 PLN, jesteśmy zwolnieni od podatku. Owe 49 groszy wynika z zaokrąglenia wartości do pełnej złotówki.
3. W przypadku gdy sprzedawcą lub kupującym są dwie osoby lub więcej (współwłasność) do deklaracji PCC-3 należy dołączyć załącznik PCC-3A (w odpowiedniej ilości, tak, aby zawrzeć dane wszystkich stron umowy).
4. Podatek od czynności cywilnoprawnej nie dotyczy zakupu pojazdu od firmy na podstawie faktury VAT (np. z auto komisów)UWAGA
Zwolnienie od podatku nie zwalnia z obowiązku złożenia deklaracji PCC-3Podstawa prawna
1. Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.).
2. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908).
3. Ustawa z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. nr 225, poz. 1635 z późn. zm.).
4. Ustawa z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. z 2005 r. nr 41, poz. 399 z późń. zm.)
5. Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 2005 r. w sprawie sposobu pobierania i zwrotu podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. nr 243, poz. 1764)
6. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdów (tekst jednolity Dz. U. z 2007 r. Nr 186, poz. 1322 z późn. zm.).
7. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 września 2003 r. w sprawie szczegółowych czynności organów związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach (Dz. U. Nr 192, poz. 1878 z późn. zm.).
8. Ustawa z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz.U. Nr 25, poz.202 z późn. zm.)
9. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie opłaty ewidencyjnej. (Dz. U. nr 121 poz. 0839 z późn. zm)
10. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 grudnia 2003 w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i tablic (tablicy) rejestracyjnych pojazdów. (Dz. U. Nr 230, poz. 2302 z 2004 r. z późn. zm.)
11. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 20 października 2003 r. w sprawie warunków i trybu wydawania kart pojazdów, wzoru karty pojazdu oraz jej opisu. (Dz. U. Nr 189, poz. 1858, z 2006 r. z późn. zm. -
W skarbowym 14 dni, w starostwie 30
-
To ze nie przerejestrowales auta, to nic nie szkodzi.
Normalnie mozesz go sprzedac. Tylko nie wiem jak wlasnie z tym urzedem. Powinienes w ciagu ilus tam dni zaplacic podatek od kupna. Chyba ze sie umowiles ze sprzedajacym ze on zaplaci. Tak czy siak powinien byc zaplacony. Ale sprzedać mozesz spokojnie. Moj kumpel tak robil, kupowal auto, nie przerejestrowywal, sprzedawal za 2/3 miesiace. Tylko uwazaj zeby Cie skarbowka z tym podatkiem nie sciagala -
Ja Ci powiem
tak...Kupiłem swifta zbieralem sie poł roku na rejestracje, poprzedni wlasciciel tez
nie przerejestrowal na siebie i tak mialem dowod na kogo innego i oc na kogo innego
tylko umowa poprzednich wlascicieli byla oplacona w uzedzie skarbowym...na oc
poprzedniego jedzie do tej pory czyli jakies 5miesiecy bo tyle wazne oc...a jak
rejestrowalem na siebie to tylko dalem poprzednia umowe z oplaceniem i swoja z
oplaceniem...ani kary nie placilem bez zadnego problemu i przy rejestracji tez bez
zadnego klopotu.No dobrze, ale umowę w skarbowym po jakim czasie opłaciłeś? Bo coś tu się bałagan robi, prawda jest taka że jak masz opłaconą umowę w skarbowym, to wydział komunikacji ma w dupie kiedy rejestrujesz auto.
-
Babka w urzedzie mi powiedziala ze spoznienie czyli oplacenie pcc po 30 dniach podlega karze ale tak naprawde nie jest kontrolowane ani regulowane. Umowa jak jest oplaona w urzedzie jest waznym dokumentem niezaleznie czy auto juz zmienilo wlasciciela.
umowe oplacilem po 4 miesiacach spoznienia:)
-
Siejesz panike
tylko, ja z golfem poszedłem po ponad miesiącu, napisałem czynny żal, minęło ponad
pół roku i jakoś jeszcze nikt mi żadnej kary nie dopierdzielił.Tak drogi Kolego, ale sednem sprawy, do cholery, jest to że Ty poszedłeś do skarbowego po ponad miesiącu a on po kilku miesiącach zastanawia się czy iść Jak pójdziesz do skarbówki dwa czy trzy tygodnie po trminie, przypalisz głupa że nie wiedziałeś że termin taki krótki, napiszesz podanie "czynny żal", to wtedy to działa i odstępują od kary. Na pewno też nie odliczą żadnej kary ze zwrotu od podatku. Kurna,10 lat chandlowałem na giełdzie, kupowałem samochody z różnymi dokumentami, też takie z zatrzymanymi dowodami rejestracyjnymi, lecz zawsze legalne, z legalną umową opłaconą w skarbowym i zawsze wszystko zarejestrowałem, więc mi tu nie pierdzielić, amatorzy...
-
Może i wstyd się przyznać, ale ja tego podatku jeszcze nigdy nie zapłaciłem.
Pierwsze auto co prawda kosztowało poniżej 1000zł, ale dwa kolejne NIE.
Od dwóch lat nic nie przyszło.. a dwa samochody już sprzedałem. Natomiast w Urzędzie Miasta wszystko miałem na czysto - tj wyrejestrowanie, zarejestrowanie itp itd.PCC-3 bym się nie przejmował podczas sprzedaży. Pewnie kiedyś dopadną, ale kto wie Przyznam szczerze, że trochę temat olałem, a może warto było zapłacić.
Pozdrawiam!
-
Może i wstyd się
przyznać, ale ja tego podatku jeszcze nigdy nie zapłaciłem.
Pierwsze auto co
prawda kosztowało poniżej 1000zł, ale dwa kolejne NIE.
Od dwóch lat nic
nie przyszło.. a dwa samochody już sprzedałem. Natomiast w Urzędzie Miasta wszystko
miałem na czysto - tj wyrejestrowanie, zarejestrowanie itp itd.U mnie w mieście w wydziale komunikacji by to nie przeszło pierwsze co to Pani w okienku to chce właśnie potwierdzenie zapłacenia w skarbówce.
-
Żebyś się nie zdziwił... Urząd Skarbowy nie jednego zrujnował w tym kraju... Ja przy rejestracji pierwszym punktem jest US...