rekordowe spalanie
-
dziś udało mi się wyprowadzić swiftera na dłuższy spacer, zwykle przemierza dystanse 3-4km z pod bloku do pracy i nazad więc spalanie oscyluje mi 8-9. Ostatnio bylo 9,5 teraz po wymianie filtera paliwa zeszło do 8,5. Co do samego spaceru. Tankowane przed wyjazdem BP do pełna znaczy do pierwszego odbicia, a po powrocie ta sama stacja ten sam dystrybutor. W sumie zrobione 70km pistolet odskoczył po....1,6L :-) Daje to spalanie 2,28l/100km. Jazda raczej spokojna nie więcej jak 110 km/h. Oczywiście to jakaś lipa i w sumie weszło jakes 4,5l do baku ale dziwne. W każdym razie spalanie 6.5 w sumie może być :-)
-
Daje to spalanie 2,28l/100km. Jazda raczej
spokojna nie więcej jak 110 km/h.
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Aż tak ekonomicznego Swifta nie ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Daje to spalanie 2,28l/100km. Jazda raczej
Aż tak ekonomicznego Swifta nie maprzy okazji, spróbowałem się przejechać dizelkiem. I to takim słabiutkim jak siemasz, corsa 1.5, silnik japoński Isuzu, 50 ledwoco kuni, buda A, rocznik '91. Takie małe porównanie do mojego śwista. Silniczek w corsie głośnawy szczególnie słyszalny podczas przetaczania się po osiedlach. W trasie odgłos troche denerwujący ale bez przesady (bardziej ton niż poziom) ale i tak jest ciszej niż w moim KJSie w którym wogóle niema wykładziny ani wygłuszeń na przegrodzie czołowej. Buda, jeśli chodzi o plastiki nie rewelacja ale na naprawde wielkich dziurach nic specjalnie nie trzeszczało. Do tego naprawde prawie wcale rdzy, małe wykwity juz się pojawiły ale są absolutnie do usunięcia, czego nie mogę powiedzieć o swifcie który będąc 3 lata młodszy dziurawy jak sito.... Co do samej jazdy to sprinter to on specjalnie nie jest, tu go świst rozkłada na obie łopaty, ale jeśli chodzi o elastyczność to jakoś tak fajniej moc oddaje. Nie wspomne o spalaniu, jeździ toto tak jak mój na krótkich odcinkach i pali 5-6l ropy a mój potworek ostatnio zszedł do 8,6 beny. To tyle nie wiem jak inni ale ja sie zaczynam zastanawiać nad klekotem.
-
Bo klekoty bez turbiny oszczędne są (i to nawet bardzo - taką Corsą można bez problemów zejść w okolice czwórki (albo i mniej) na 100km - na trasie, oczywiście)... Co do td - kumpel w Octavii 1,9 tdi /110KM robi (W LECIE) na 7km trasie wyniki w rodzaju 10l/100km... Ciężką ma nogę...
-
No to niezły ten spacer mu zrobiłeś <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Spalanie 2.28 <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
To by było coś genialnego. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dystrybutor odbił bo pewnikiem sporo piany się zrobiło... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
dziś udało mi się wyprowadzić swiftera na dłuższy spacer, zwykle przemierza dystanse 3-4km z pod
bloku do pracy i nazad więc spalanie oscyluje mi 8-9. Ostatnio bylo 9,5 teraz po wymianie
filtera paliwa zeszło do 8,5. Co do samego spaceru. Tankowane przed wyjazdem BP do pełna
znaczy do pierwszego odbicia, a po powrocie ta sama stacja ten sam dystrybutor. W sumie
zrobione 70km pistolet odskoczył po....1,6L :-) Daje to spalanie 2,28l/100km. Jazda raczej
spokojna nie więcej jak 110 km/h. Oczywiście to jakaś lipa i w sumie weszło jakes 4,5l do
baku ale dziwne. W każdym razie spalanie 6.5 w sumie może być :-)2,28l ???
hehe, nie wierze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Chyba Ci sie bak zapowietrzyl, ze tak szybko odbilo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Chyba Ci sie bak zapowietrzyl, ze tak szybko odbilo
No chyba, że oleju z silnika <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Wtedy to co innego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tankowane przed wyjazdem BP do pełna
znaczy do pierwszego odbicia, a po powrocie ta sama stacja ten sam dystrybutor. W sumie
zrobione 70km pistolet odskoczył po....1,6L :-) Daje to spalanie 2,28l/100km.Takie wyliczenia to można za przeproszeniem o kant d... rozbić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Od kiedy to leje się do pierwszego odbicia pistoletu? Aby obliczenia były w miarę miarodajne to należałoby lać pod jakoś ustalonę widoczną kreskę we wlewie i przejachać znacznie dłuższy odcinek. A najlepiej , ten sam odcinek kilkukrotnie przejechany , auto z tym samym obciazeniem, ta sama technika jazdy i tak jak juz napisałes ten sam dystrybutor i to samo natężenie ruchu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> . To wtedy mozna obliczac średnią i wyciagać jakieś wnioski. -
Takie wyliczenia to można za przeproszeniem o kant d... rozbić
Od kiedy to leje się do pierwszego odbicia pistoletu? Aby obliczenia były w miarę miarodajne to
należałoby lać pod jakoś ustalonę widoczną kreskę we wlewie i przejachać znacznie dłuższy
odcinek. A najlepiej , ten sam odcinek kilkukrotnie przejechany , auto z tym samym
obciazeniem, ta sama technika jazdy i tak jak juz napisałes ten sam dystrybutor i to samo
natężenie ruchu . To wtedy mozna obliczac średnią i wyciagać jakieś wnioski.Ja leję pod korek i po np. 300km leję znowu pod korek. Ostatnio mi weszło 21 litrów, czyli spalił 7/100km <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jazda w cyklu mieszanym, na średnich odcinkach 15km, raczej mało ekonomiczna <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> ale hamowanie praktycznie samymi biegami z małych i dużych prędkości co też ma wpływ na spalanie.
-
Takie wyliczenia to można za przeproszeniem o kant d... rozbić
Od kiedy to leje się do pierwszego odbicia pistoletu? Aby obliczenia były w miarę miarodajne to
należałoby lać pod jakoś ustalonę widoczną kreskę we wlewie i przejachać znacznie dłuższy
odcinek. A najlepiej , ten sam odcinek kilkukrotnie przejechany , auto z tym samym
obciazeniem, ta sama technika jazdy i tak jak juz napisałes ten sam dystrybutor i to samo
natężenie ruchu . To wtedy mozna obliczac średnią i wyciagać jakieś wnioski.Właśnie powinno się tankować do pierwszego odbicia. W Swifcie który nie ma filtra z węglem aktywnym to nie ma znaczenia ale w autach które go mają to można sobie narobić kłopotów np. zalewając ten filtr. Poza tym przy tankowaniu pod korek znaczy pod szyjkę wlewu można zalać odpowietrzenie a to znacznie obciąża układ paliwowy (pompę) bo zbiornik się nie odpowietrza.
-
Bo klekoty bez turbiny oszczędne są (i to nawet bardzo - taką Corsą można bez problemów zejść w
okolice czwórki (albo i mniej) na 100km - na trasie, oczywiście)... Co do td - kumpel w
Octavii 1,9 tdi /110KM robi (W LECIE) na 7km trasie wyniki w rodzaju 10l/100km... Ciężką ma
nogę...Ja właśnie przesiadłem się sie na Baleno 1,9TD 75KM spalanie koło 7l ale auto sporo większe i cięższe od Swifta do tego wspomaganie szerokie opony itd. Jednak klekoty są oszczędne. Co do wyciszenia to japończyki się postarali i jest ok przy 120km\h jest ciszej niż w moim Swifcie.
-
Właśnie powinno się tankować do pierwszego odbicia. W Swifcie który nie ma filtra z węglem
aktywnym to nie ma znaczenia ale w autach które go mają to można sobie narobić kłopotów np.
zalewając ten filtr. Poza tym przy tankowaniu pod korek znaczy pod szyjkę wlewu można zalać
odpowietrzenie a to znacznie obciąża układ paliwowy (pompę) bo zbiornik się nie
odpowietrza.Tankowanie do pierwszego odbicia jakos mnie nie przekonuje bo i tak mozna tez zalac odpowietrzenie a poza tym na rózną głebość mozna włozyc pistolet do wlewu. A nawiasem mówiac filtr z weglem aktywnym umieszczony na sciance grodziowej posiada Swift GTi mk3 i nie sposób go zalac paliwem.
-
Mały update. Spalanie w mieście 210km w 10 dni, pare dłuższych wylotów ale tez spacery na 3km. Wyszło 7,2l, jestem zadowolony tym bardziej że świstem się przyjemnie w mieście jeździ. Wyszła też druga strona medalu, niby wszystko ładnie pięknie a za te 10 dni rekreacji wyszedł rachunek 66zł (dotychczas miesięczne wydatki na bene to max 80) i tak se myśle coby świstaka zagazować w tych ciężkich czasach.
-
Właśnie wróciłem z "ojczyzny" Swifta z Węgier <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W sumie zrobiłem ponad 1300 km i pobiłem wszelkie dotychczasowe rekordy spalania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Średnio spalanie wyszło mi około 6,5 litra <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Najmniej 5,9 a najwięcej 7,2 w górach na Słowacji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> REWELACJA - GTi - LPG !!! Do tego słowacki gaz jest lepszy i tańszy jak polski <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nie powiem bo tempo nie było jakieś rewelacyjne - 90-120 km/h ale bardzo jednostajne bo tam mały ruch i dobre drogi są. Żyć nie umierać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W sumie zrobiłem ponad 1300 km i pobiłem wszelkie dotychczasowe rekordy spalania
U mnie tez padl rekord spalania <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Na trasie wyszlo 9.5 litra / 120 km przy malym ruchu... Duzo jak na 1.3 8v <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
U mnie tez padl rekord spalania Na trasie wyszlo 9.5 litra / 120 km przy malym ruchu... Duzo
jak na 1.3 8vNo mój rekord troszkę załamuje 12l –lpg na 100km <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> po tym byłem u gazownika powiedział, że walnięta sonda i wstawił ręczną regulacje dopóki nie wymienię sondy,teras pali 9,5-10lpg to i tak myślę, że jest sporo zobaczę jak zmienię sondę <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Mój rekord to 5,9l/100km (motór gti) i to benzyny na trasie Rzeszów - Kraków (i troche po Krakowie) przy spokojnej jeździe tak jak u kolegi wyżej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mój rekord to 5,9l/100km (motór gti) i to benzyny na trasie Rzeszów - Kraków (i troche po
Krakowie) przy spokojnej jeździe tak jak u kolegi wyżej6,5+klima, tez do krakowa po krakowie i spowrotem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />