Ja znowu o obrotku
-
Dzięki leo za przesyłkę-jakim klejem kleiłeś?-pochwale
się jak zrobie.Akurat miałem pod ręką "Pattex - super fix" - jakiś budowlany, do drewna, plastiku... Ale miał gęstą konsystencję, więc nie przemoczył papieru. I dobrze trzyma.
Aha: przy zastosowaniu obrotka od poldka nie należy drukować tarczy na grubym papierze, choćby był nie wiem jak ładny i gładki. Ja tak zrobiłem, a po paru tygodniach papier rozwarstwił się (wilgoć w powietrzu) i blokował wskazówkę - jest niewielka odległość między nią a cyferblatem. Potem wydrukowałem tarczę na zwykłym, cienkim papierze i od roku jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
-
Akurat miałem pod ręką "Pattex - super fix" - jakiś
budowlany, do drewna, plastiku... Ale miał gęstą
konsystencję, więc nie przemoczył papieru. I dobrze
trzyma.
Aha: przy zastosowaniu obrotka od poldka nie należy
drukować tarczy na grubym papierze, choćby był nie
wiem jak ładny i gładki. Ja tak zrobiłem, a po paru
tygodniach papier rozwarstwił się (wilgoć w
powietrzu) i blokował wskazówkę - jest niewielka
odległość między nią a cyferblatem. Potem
wydrukowałem tarczę na zwykłym, cienkim papierze i
od roku jest .Nie pamiętam już; gdzie Ty montowałeś ten obrotek?
Dziś się przyjrzałem i szczerze mówiąc to jakoś nie widzę żadnego dobrego miejsca na obrotomierz - no chyba, że byłby naprawdę malutki. -
Nie pamiętam już; gdzie Ty montowałeś ten obrotek?
Dziś się przyjrzałem i szczerze mówiąc to jakoś nie
widzę żadnego dobrego miejsca na obrotomierz - no
chyba, że byłby naprawdę malutki.No, niestety, stoi na półce, obok zegarów i uchwytu na tel. kom. - zobacz TU . Jest to jedyne miejsce, gdzie taki spory zegar można umiejscowić tak, żeby był dobrze widoczny z miejsca kierowcy i nie zasłaniał szyby przedniej.
Osobiście podoba mi się to rozwiązanie: KLIK , ale nie jestem pewien, czy moje urządzenie by tam weszło... Nie wpadłem na pomysł przerobienia tablicy wskaźników, a to ostatnie zdjęcie zobaczyłem już po zamontowaniu mojego obrotka. Sądzę, że - gdybym zobaczył je wcześniej - kombinowałbym z wciśnięciem obrotka w deskę. -
No, niestety, stoi na półce, obok zegarów i uchwytu na
tel. kom. - zobacz TU . Jest to jedyne miejsce,
gdzie taki spory zegar można umiejscowić tak, żeby
był dobrze widoczny z miejsca kierowcy i nie
zasłaniał szyby przedniej.
Osobiście podoba mi się to rozwiązanie: KLIK , ale nie
jestem pewien, czy moje urządzenie by tam weszło...
Nie wpadłem na pomysł przerobienia tablicy
wskaźników, a to ostatnie zdjęcie zobaczyłem już po
zamontowaniu mojego obrotka. Sądzę, że - gdybym
zobaczył je wcześniej - kombinowałbym z wciśnięciem
obrotka w deskę.To rozwiązanie z obrotomierzem w zestawie wskaźników podziwiam od dawna - ale chyba nie dałbym 200zł za coś takiego <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
W sumie bez obrotomierza też można żyć <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
To rozwiązanie z obrotomierzem w zestawie wskaźników
podziwiam od dawna - ale chyba nie dałbym 200zł za
coś takiegoW sumie ja chyba też - wolałbym sam się pomęczyć.
Ale uważam, że (sądząc po fotkach) wykonanie jest estetyczne, pomysłowe i profesjonalne, więc chyba warte tych pieniędzy.W sumie bez obrotomierza też można żyć
Owszem, ale Ty wiesz, jaka to frajda? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Sam nie przypuszczałem do momentu zainstalowania. Potem eksperymentujesz, zaczynasz zważać na obroty silnika podczas jazdy, dostrzegasz pewne zależności (obroty - bieg - prędkość - dynamika - spalanie - wykorzystanie mocy i momentu - obroty "bezpieczne" dla silnika...). W sumie łapię się nieraz na tym, że najczęściej spoglądam właśnie na obrotek, niż na prędkościomierz.
Gdy już sam zainstalujesz i masz chociażby elementarne pojęcie o działaniu poszczególnych zespołów auta, to sam docenisz magię obrotka. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />