Test spalania sobie zrobiłem
-
Też autko testowałam przez miesiąc i tak czy siak wyszło mi powyżej 7 l/100 km <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> obroty nie przekraczały 3000obr. więc ja tam nie wiam jak wam się to udaje <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> U mnie najniższe spalenie w lecie to 6,8 l /100km <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> przy normalnej jeździe <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
ja mam identycznie!! tez mi pali powyzej 7l/100km!!
pozdrawiam!!
ps
czasami nawet 10l jak sobie chce poszaleć!! -
Też autko testowałam przez miesiąc i tak czy siak wyszło
mi powyżej 7 l/100 km obroty nie przekraczały
3000obr. więc ja tam nie wiam jak wam się to udaje
U mnie najniższe spalenie w lecie to 6,8 l /100km
przy normalnej jeździeTo dziwne, też trzymam obroty w okolicy 3000 a spalanie takie jak w książce pisze. Może paliwo trefne? Jak tankowałem orlenowskie na jednej ze stacji w moim mieście to spalał o litrę więcej.
-
Ja zauważyłem że jak czasami wsadzę teścia na tylne
siedzenie (wagę ma słuszną) to autko mniej
podskakujeJak wsadzę na tył teścia i teściową to ja ze złości podskakuję.
<img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
-
ja mam identycznie!! tez mi pali powyzej 7l/100km!!
pozdrawiam!!
ps
czasami nawet 10l jak sobie chce poszaleć!!Mi tez dosc czesto pali ok 10l... Tak sie sklada ze prawie codziennie jezdze na uczelnie m.in przez odcinek specjalny Rajdu Wisly... No i co tu duzo mowic... <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Wysokie obroty, hamowanie, redukcja i znowu gaz do dechy za kolejnym zakretem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Zwlaszcza jak jestem spozniony na zajecia... <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> No oczywiscie droga jest prawie zawsze pusta i miedzy polami, wiec moge sobie pozwolic:) Normalnie to jezdze spokojnie.
-
Mi tez dosc czesto pali ok 10l... Tak sie sklada ze
prawie codziennie jezdze na uczelnie m.in przez
odcinek specjalny Rajdu Wisly... No i co tu duzo
mowic... Wysokie obroty, hamowanie, redukcja i
znowu gaz do dechy za kolejnym zakretem Zwlaszcza
jak jestem spozniony na zajecia... No oczywiscie
droga jest prawie zawsze pusta i miedzy polami,
wiec moge sobie pozwolic:) Normalnie to jezdze
spokojnie.
a który odcinek?? bo jestem ciekaw!!!
-
a który odcinek?? bo jestem ciekaw!!!
Dokladnie Ci nie powiem bo sam nie wiem ale jest to w poblizu miejscowosci Przybędza jadac z niej w strone Bielska przez Lipową i Godziszke. Kiedys (nie wiem w ktorym roku) byl tam OS Rajdu Wisly. Szczegolow nie znam bo mowil mi o tym kolega z ktorym czasem jezdze na uczelnie. Byc moze bede mial niedlugo filmik - ten OS widziany oczami Swistaka <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> (z wnetrza autka). Pozdrawiam
-
spalanie spalaniem, ale nie wiem jak wy?
ale ja doznaje szoku ostatnio patrzac na rosnace ceny benzyny, chyba z tydzien temu na stacji kolo mnie tj. orlenu
pb95 kosztowalo 3.84pln,
a dzis pb95-> 3.95pln a pb98 -> 4,15pln <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
jak widac szybko do tej uni wchodzimy! -
spalanie spalaniem, ale nie wiem jak wy?
ale ja doznaje szoku ostatnio patrzac na rosnace ceny
benzyny, chyba z tydzien temu na stacji kolo mnie
tj. orlenu
pb95 kosztowalo 3.84pln,
a dzis pb95-jak widac szybko do tej uni wchodzimy!Ło matko !! Jak to dobrze że mieszkam na prowincji. We wtorek tankowałem na Sajdexie w Bytomiu i pb95 kosztowała 3,47pln a na Shell'u 20 m dalej 3,67 pln.
-
Ło matko !! Jak to dobrze że mieszkam na prowincji. We
wtorek tankowałem na Sajdexie w Bytomiu i pb95
kosztowała 3,47pln a na Shell'u 20 m dalej 3,67
pln.Ja we wtorek tankowałem po 3,60 a wczoraj już 3,75 PB 98 na Neste <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Ja we wtorek tankowałem po 3,60 a wczoraj już 3,75 PB 98
na Nesteja tez dzis zatankowalem pb98 na neste,
a z tego co pamietam to kolega sie bal tankowac na neste i nalewal na shelu! co sie stalo? coz za odmiana? -
spalanie spalaniem, ale nie wiem jak wy?
ale ja doznaje szoku ostatnio patrzac na rosnace ceny
benzyny, chyba z tydzien temu na stacji kolo mnie
tj. orlenu
pb95 kosztowalo 3.84pln,
a dzis pb95-jak widac szybko do tej uni wchodzimy!3,953,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />3,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />3,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />3,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />3,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />3,95 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Ja tankowałam na shelu do południe za 3.76 a ok.18 już wzrosło do 3.85 <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
CHIBA TRZEBA POMYSLEC O GAZIKU <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
CHIBA TRZEBA POMYSLEC O GAZIKU
OJ chiba taak <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Podczas jazdy miejskiej (ruch taki sobie, jazda
spokojna) SS 1.0 spalił mi 5,54/100, to lepiej jak
w danych fabrycznych . Na 250 km trasie poza
miastem spalanie wyniosło 4,6/100 czyli tak jak
podaje fabryka (jazda z prędkością nie większą
niż 105 km/h.
Eh!
A wy ciagle tylko liczycie i liczycie<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Cza jezdzic a nie liczyc. W koncu dojdzie do tego, ze zaczniecie rowerami jezdzic bo taniej. Ale do rowera tyz cza lac paliwo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Niezłe osiągi <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, ja niestety nie mogę się takimi pochwalić, moje suzi 1,6 pali w mieście 7,18/100 w trasie 5,84/100 - to benzyna, a gaz 7,2/100 w trasie i 8,9/100 po mieście.
-
a JA zalozylem szerokie gumy na 14 i spalanie wzroslo mi
z 8 do 10 litrow na 100km
ale obroty nie schodza ponizej 3000 i glownie trzymaja
sie kolo 4000 - 5500 wtedy to jest jazdagaz podrozał wiec ostatnio staram sie jezdzic ekonomicznie - efekt 9/100 <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
nie wiem czy warto meczyc sie 100km po miescie z mysla ze zaoszczedzi sie 1,60zł <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
gaz podrozał wiec ostatnio staram sie jezdzic
ekonomicznie - efekt 9/100
nie wiem czy warto meczyc sie 100km po miescie z mysla
ze zaoszczedzi sie 1,60złja tam daje w palnik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Eh!
A wy ciagle tylko liczycie i liczycie
Cza jezdzic a nie liczyc. W koncu dojdzie do tego, ze zaczniecie rowerami jezdzic bo taniej. Ale
do rowera tyz cza lac paliwoMożna też jeździć i liczyć. Jedno w drugim nie przeszkadza.