Swift katalizator
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2003, 10:19 ostatnio edytowany przez pacior
Mam taki problem z katalizatorem w jednym ze swiftów..........Działa on prawidłowo ale coś zaczeło w nim dzwonić....co jest troche denerwujące...Nie wiem co jest w nim w środku, ale zastanawiam sie czy nie można, by jakigos wkręta dać w niego żeby środek nie latał i dzwonił.....Co o tym sadzicie, moze ktoś wie jak to wyglada w środku...
pozdrawiam Marwi
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2003, 11:20 ostatnio edytowany przez gseven
Mam taki problem z katalizatorem w jednym ze swiftów..........Działa on prawidłowo ale coś zaczeło w nim
dzwonić....co jest troche denerwujące...Nie wiem co jest w nim w środku, ale zastanawiam sie czy nie można, by
jakigos wkręta dać w niego żeby środek nie latał i dzwonił.....Co o tym sadzicie, moze ktoś wie jak to wyglada
w środku...To chyba nie jest najlepszy pomysł, gdyż jak sobie pewnie zdajesz sprawę katalizator w środku nie jest pusty :>
Lepiej zobacz na jakimś kanale, może coś się tam poluzowało, może trzeba gdzieś dospawać ? -
To chyba nie jest najlepszy pomysł, gdyż jak sobie pewnie zdajesz sprawę katalizator w środku nie jest pusty :Lepiej
zobacz na jakimś kanale, może coś się tam poluzowało, może trzeba gdzieś dospawać ?lata cos w środku w katalizatorze........pewnie wkład.......sprawdzone na kanale.........
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2003, 11:34 ostatnio edytowany przez gseven
lata cos w środku w katalizatorze........pewnie wkład.......sprawdzone na kanale.........
Moja propozycja - wyciąć ;P
-
Moja propozycja - wyciąć ;P
Nie przejdzie.............. i tak jest juz dość głośno. On działa tylko trzeba wyciszyc to dzwonienie.......
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2003, 11:47 ostatnio edytowany przez gseven
Nie przejdzie.............. i tak jest juz dość głośno. On działa tylko trzeba wyciszyc to dzwonienie.......
Jak jest coś urwane w środku to będzie Ci trudno cokolwiek uciszyć. Pozostaje Ci wymiana katalizatora.
Ja bym wyciął. -
Mam taki problem z katalizatorem w jednym ze swiftów..........Działa on prawidłowo ale coś zaczeło w nim
dzwonić....co jest troche denerwujące...Nie wiem co jest w nim w środku, ale zastanawiam sie czy nie można, by
jakigos wkręta dać w niego żeby środek nie latał i dzwonił.....Co o tym sadzicie, moze ktoś wie jak to wyglada
w środku...
pozdrawiam Marwimi też dzwoni <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ,ale sobie jeżdżę dalej i się nie przejmuję ,a wydech mam teraz tak głośny ,że wogóle nie słychać dzwonienia <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2003, 15:59 ostatnio edytowany przez paruch
mi też dzwoni ,ale sobie jeżdżę dalej i się nie przejmuję ,a wydech mam teraz tak głośny ,że wogóle nie słychać
dzwonieniaA co było z wydchem robione, tudzież samo się zrobiło? Bo moja skleroza jakoś nie może sobie nic przypomnieć
-
A co było z wydchem robione, tudzież samo się zrobiło? Bo moja skleroza jakoś nie może sobie nic przypomnieć
końcowy taki sam jak g-seven <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 paź 2003, 06:33 ostatnio edytowany przez gseven
końcowy taki sam jak g-seven
... przy czym Twój nie pierdzi hehehe.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 paź 2003, 07:46 ostatnio edytowany przez piter34
Jak jest coś urwane w środku to będzie Ci trudno cokolwiek uciszyć. Pozostaje Ci wymiana
katalizatora.
Ja bym wyciął.Milosnik wycinania katalizatorow <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />...? Jak sie potem zalatwia przeglady?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 paź 2003, 09:30 ostatnio edytowany przez gseven
Milosnik wycinania katalizatorow ...? Jak sie potem zalatwia przeglady?
Zasadniczo to normalnie, a nawet jeśli byłyby problemy, to jak wszystko w naszym pięknym kraju :>
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 paź 2003, 14:21 ostatnio edytowany przez paruch
końcowy taki sam jak g-seven
Może masz jakieś zdjęcie. Bo Mugen w sedanie musi wyglądać kusząco <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />