[Mk III 1.6] Trzęsie autem powyżej 120km/h
-
Witajcie,coś od dwóch dni zaczęło mi trząść autkiem powyżej 120 ,jest to dziwne , bo koła miałem świeżo wyważone ,ale dla pewności założyłem inne ,i nic to nie dało ,sprawdziłem zaciski ,nie trzymają ,koła kręcą się luźno ,śruby dokręcone ,jedyne co to tarcze moim zdaniem , ewentualnie przegub któryś , prawy już słychać na skręconych kołach .
Jakieś inne sugestie od was
-
Krzywe tarcze?
-
Tak biorę to pod uwagę , jak je sprawdzić ?
-
Hamowanie? Jak będzie Ci bić przy hamowaniu to na bank tarcze.
-
Końcówki drążków wywalone? Kiedyś miałem podobnie, okazało się, że miałem w felgach z 5 kg błota, ale u ciebie to wykluczone skoro zmieniłeś koła.
-
Jakieś inne
sugestie od wasTo Anioł Stróż Cię ostrzega
-
Od krzywych tarcz będzie biło przy hamowaniu. Jeśli masz rozwalony przegub to zacznij od niego. Jeśli którykolwiek z 4 przegubów będzie miał bicie, to będzie trzęsło autem. W GTi może tez być rozwalone łożysko podpory prawej półosi.
-
a bije pod dupą (na fotelu) czy kierownica, nogi ?
-
Jak mi padł przegub to bardziej mi trzęsło przy przyspieszaniu.
Jak puszczałem gaz to przestawało. -
Zajechalem jakos na sylwestra,powyzej 100 jest niebiezpiecznie,
trzesie na kierownicy i calym autem,koncowki nowe,przy hamowaniu nie wyczuwam drganPewnie przegub ,jedyne co mnie zastanawia to ze trzesie z rozna czestotliwoscia,raz mocniej raz slabiej,jest taki efekt jakby kolo bylo krzywe, moze to tylna os?
-
Też obstawiałbym przegub - mi trzęsło najbardziej przy ok.60km/h i drgania były zależne od prędkości. Dodatkowo drgał cały cały silnik i skrzynia biegów (widoczne były ruchy lewarka) - winny był przegub od strony skrzyni biegów. Jeśli nie ma tak silnych drgań i pojawiają się dopiero przy 120km/h to rzeczywiście podejrzany wydaje się przegub zewnętrzny.
-
Nie wydaje mi się aby przegub zewnętrzny potrafił tak się wybić, żeby dawać takie objawy - zazwyczaj objawem zużycia przegubu zewnętrznego jest chrobotanie, strzelanie i tym podobne odgłosy wydawane przy skręcaniu.
Jak gumy na przegubach masz całe i syf się do przegubu nie dostał, to zewnętrzne raczej bym zostawił w spokoju.Efekt trzęsienia autem, zwłaszcza przy przyspieszaniu, to typowy objaw uszkodzenia przegubu wewnętrznego
Jeżeli zaobserwowałeś, że drgania są najsilniejsze podczas przyspieszania, to ja bym tutaj szukał w pierwszej kolejność. -
Drgania występują przy stałej prędkości ,przyśpiesza się normalnie ,bez żadnych dolegliwości ,po prostu po przekroczeniu 100 zaczyna trzepać buda ,im szybciej tym zwiększa się częstotliwość drgań ,przy 140 zaczynam wpadać w wibracje razem z autem . Może to wszystko jest jakąś przestrogą dla mnie ?
-
Drgania występują
przy stałej prędkości ,przyśpiesza się normalnie ,bez żadnych dolegliwości ,po
prostu po przekroczeniu 100 zaczyna trzepać buda ,im szybciej tym zwiększa się
częstotliwość drgań ,przy 140 zaczynam wpadać w wibracje razem z autem . Może to
wszystko jest jakąś przestrogą dla mnie ?zmień jeszcze koła na chwilę, zanim rozbierzesz pół samochodu
-
pewnie się gula na oponie zrobiła albo źle wyważone kółka.
-
Możliwe ze to tylne koło jest walniete ,dzisiaj jak zajade do domu ,zmienię jeszcze tylne koła,
-
hej podepnę się pod temat
u mnie tez trzęsło przy 100 ale to winna była tuleja na wahaczu po wymianie cisza ale
teraz muszę wymienić drążek (chyba) bo ścigą w lewo i jak ruszam kierownica szybko to stuka a jak podważę drążek a druga osoba kreci to przestaje i juz sworznie tez kiepskiei zastanawiam sie nad tym
http://allegro.pl/show_item.php?item=3770627061oraz drążki po 35zł/szt będzie kpl.
wiem że nie najlepszej jakości ale tanio a że krucho z kasą to może na 2 lata starczy
co o tym myślicie -
Jak masz krucho z kasą, to pożycz od kogoś jeszcze 150zł i zrób to porządnie, ten zestaw więcej jak 20-30tys km nie zrobi, o ile nie polecą wcześniej osłony gumowe sworzni, wtedy to się do 10tys można nie dokulać. Pomyśl, wymieniłeś tuleje wahacza za +- 30zł+robota mając świadomość, że i tak wahacz jest kiepski. Marnotrawstwo pieniędzy imo.
Jak chcesz dobre drążki, to mam oryginały w super stanie
-
a co byś polecił do kwoty 350 bez drążków
jakie końcówki bo whacze do wiem ze dokuji albo yamatodopiero później zobaczyłem te sworznie jak było po ptokach
dziś jeszcze na dodatek miałem przygodę z almą rozrusznik padł i musiałem po 22 jechać po żonę i mam go pcham go co za padaka
-
Ja mam Denckermanna (wahacz prawy przód + łącznik stabilizatora przód) i jakość tych części jest marna.
Gumka na sworzniu pękła błyskawicznie, a te gumki w łączniku po pół roku wyglądają gorzej niż w 19 letnim oryginale