[swift-gti] łyka olej - remont ?
-
tak jak mówilem , dymów brak pod każdym obciążeniem a jechałem w 5 osób z pedałem w podłodze 180km/h redukcje też robilem przy 120 na trójce i cisza
nigdy nie gonił mnie dym ja widzę tylko nalot jak auto dostawało w odcięcie na drugim biegu ale widać to było tylko o tej porze roku gdzie jest biało.
Uszczelnić go uszczelnię bo na pewno leci , sugerowalem sie tym ze jeżeli nie kapie to wyciek jest dość mały no ale jak wiadomo auto to nie jeździ powoli i pęd powietrza na pewno "rozwiewa" tak rzadziutki olej.
Co do katowania to dostaje zawsze w odpowiedniej temp itp więc co prawda nie ma lekko ale robię to z głową i auto sprawuje się lepiej niż swietnie no poza tym olejem .
-
A ja tak jeszcze troszkę z innej beczki; próbował ktoś wymieniać uszczelnienie, znaczy całe łożysko w aparacie zapłonowym, bo poci mi sie tam nieźle. Dziś to zauważyłem, skrzynka aż była pochlapana oliwą. Jest to w ogóle rozbieralne?
-
uszczelniacza w oryginalnym rozmiarze nie kupisz a jak juz to za gruba kwotę . ale mozna dać mniejszy bylo juz na forum poszukaj
-
Ale mi chodzi o uszczelnienie wałka aparatu, nie oringu. Z tego drugiego sie nie leje. Da się to rozebrać w ogóle?
-
to ja wlasnie o tym mowie o uszczelniaczu apartu zaplonowego... musisz wybić kolek i juz. Tylko uważaj na łożysko bo z tym bedzie wielki problem najpierw trzeba sciagnąć ten magnesik z końca aparatu a tego się nie podejmowałem
-
A no właśnie, bo ja się temu przyglądałem i tak średnio to wyglądało pod rozbiórkę. Ale muszę coś z tym zrobić bo się franca bardzo poci.
-
Dziś przy -15 rzuciłem się pod auto i nawet stabilizacja z przodu jest ochlapana olejem więc chyba troche tego oleju ucieka na pewno. Uszczelka pod misą na pewno też do zmiany , ogólnie to cały blok jest w oleju i chyba poczekam do wiosny aż go umyję.
Teraz bede musiał dolewać jakiegoś taniego mobila żeby przejeździć zime i mieć od razu konserwacje podlogi
Przyjrzałem się misie i zauważyłem dwa problemy
Zeby ją zdjac nie trzeba odkrecać wydechu? I trzeba odkrecic tą blaszkę pomiedzy skrzynia a blokiem silnika bo tam widzę jeszcze jedna srubkę
druga sprawa że chyba ktoś ukręcił srubę bo widziałem tam szpilkę jedną z nakrętką a misa jako taka nie jest skręcana na szpilkach tylko "normalnie"
-
A no właśnie, bo ja
się temu przyglądałem i tak średnio to wyglądało pod rozbiórkę. Ale muszę coś z tym
zrobić bo się franca bardzo poci.uszczelniacz bez problemu wymienisz, zrobilem juz kilka sztuk i tylko przy jednym mialem problem i musialem grzać acetylenem palnikiem z bardzo ciękim płomieniem. Wrazie czego wyslij mi pocztą to Ci wymienie
-
Dziś przy -15
rzuciłem się pod auto i nawet stabilizacja z przodu jest ochlapana olejem więc chyba
troche tego oleju ucieka na pewno. Uszczelka pod misą na pewno też do zmiany ,
ogólnie to cały blok jest w oleju i chyba poczekam do wiosny aż go umyję.
Teraz bede musiał
dolewać jakiegoś taniego mobila żeby przejeździć zime i mieć od razu konserwacje
podlogi
Przyjrzałem się
misie i zauważyłem dwa problemy
Zeby ją zdjac nie
trzeba odkrecać wydechu? I trzeba odkrecic tą blaszkę pomiedzy skrzynia a blokiem
silnika bo tam widzę jeszcze jedna srubkę
druga sprawa że
chyba ktoś ukręcił srubę bo widziałem tam szpilkę jedną z nakrętką a misa jako taka
nie jest skręcana na szpilkach tylko "normalnie"ogolnie nie ma problemu ze zdjeciem miski ale dwu-rurkę trzeba ściągać...
-
A w aparacie uszczelnienie jest osobno? Bo u mnie to wygląda jakby łożysko było z uszczelniaczem razem. Możesz krótko opisać co trzeba tak mniej więcej po kolei rozbierać i czy są jakieś niespodzianki po drodze?
-
Jeśli chodzi o szpilki przy misce, to są dwie szpilki, a reszta śruby.
Przy ściąganiu i zakładaniu miski wyczyść dobrze blok i miskę ze starego silikonu i odtłuść (najlepiej zmywacz do hamulców na szmatce). Do tego wyczyść otwory na śruby ze starego silikonu, bo pourywasz gwinty. Przy nakładaniu nowego silikonu zwróć uwagę, żeby nie dawać go na otwory. Potem najpierw połap lekko wszystkie śrubki i dopiero dokręcaj (po to, żeby nowy silikon też nie powłaził w otwory śrub). -
Jak uszczelnienie daj DIRKO szare, na korpus i na miskę silnika cienką warstwę, zaczekaj chwilę żeby powierzchniowo lekko przyschło i sklej obie części razem.
Polecam wstawić auto na noc do garażu i nie odpalać go przed demontażem miski. Niech sobie olej ścieknie spokojnie z całego silnika. Potem i tak trzeba ścianki korpusu dobrze wytrzeć by olej nie ściekał w trakcie montażu miski bo całe Twoje uszczelnianie weźmie w łeb.
A co do niebieskiego dymka z wydechu rano po dłuższym postoju to ja bym obstawiał uszczelniacze zaworowe- olej ścieka obok trzonków zaworowych do dolotu i wylotu a silnik se oliwe spala. Tym bardziej że pisałeś iż ściece masz okopcone.
-
Polecam wstawić auto na noc do garażu i nie odpalać go przed demontażem miski.
... a po montażu miski olej wlej dopiero na drugi dzień rano (oczywiście pamiętając, żeby w międzyczasie nigdzie nie jeździć samochodem ).
-
czy ktoś może potwierdzić czy trzeba zdejmować tłumik?
Czyli co do szpilek to ok , nikt nic u mnie nie urwał bo mam tak samo
I też składam na Dirkol - wg mnie najlepszy sylikon do uszczelniania .
-
czy ktoś może
potwierdzić czy trzeba zdejmować tłumik?da radę zdjąć miskę bez demontażu tłumika, ale będziesz mieć potem problem przy zakładaniu miski.. lepiej od razu odkręcić ten wydech
-
Jak jest seryjny wydech z seryjnym katalizatorem to nie ma opcji, żeby zdjąć michę bez odkręcania dwururki od kolektora.
-
Jak jest seryjny
wydech z seryjnym katalizatorem to nie ma opcji, żeby zdjąć michę bez odkręcania
dwururki od kolektora.to może mi się pomyliło z 1.3 8v, bo tam na 100% nie odkręcałem wydechu przy wymianie uszczelki miski.
-
to może mi się
pomyliło z 1.3 8v, bo tam na 100% nie odkręcałem wydechu przy wymianie uszczelki
miski.U mnie w 1.3 8v wydechu nie trzeba było ruszać przy wymianie miski.
-
to może mi się
pomyliło z 1.3 8v, bo tam na 100% nie odkręcałem wydechu przy wymianie uszczelki
miski.Ja już kilka razy uszczelniałem miskę i zawsze odkręcałem tylko kat rurę od kolektora - potem tyko trzeba w dół odciągnąć i w 1,3 8V miska schodzi
-
mam do kupna uszczelniacze zaworowe takomoy za 50zł - dobra cena? chyba to konkretna firma jeśli chodzi o uszczelniacze
za miesiac podejme sie remontu tego silniczka. Uszczelkę pod glowicę zamawiam erlinga albo vitor-reinz
Co do ubywania oleju to jednak leci z silnika , mam cały wahacz w oleju a leci aparatem bodajże bo niczym innym nad skrzynia isc nie moze. Chyba ze z broku? Pod pokrywa zaworów nowa uszczelka
na niebiesko wali z rana leciutko + jak daje do konca w odcieciu ale to takie ilosci ze ledwo zauwazalne. Mam nadzieje ze po zmianie oleju na motul + zmiana uszczelniaczy + planowanie glowicy i dobra uszczelka ( u mnie z pod glowicy leca juz bomble ) bedzie dobrze