Swap silnika z 1.3 na 1.3 GTi
-
Na początku tego tematu proszę żebyście się nie denerwowali, bo ten temat pewnie już był, ale wole świeże wiadomości, założyłem go kiedyś, ale nie potrafię się teraz doszukać, tak jak wyżej, interesuje mnie swap silnika z 1.3 na 1.6 GTi 101 konny. Słyszałem że da się coś takiego zrobić, jaki koszt, czy trzeba coś przerabiać, jak to mniej więcej wygląda, jestem pasjonatem swifta, ale mocy wciąż chciałbym więcej.
-
jesli chodzi o silnik to jedna z poduszek mocujących silnik ( od sciany grodziowej ) , + cała elektryka
wiec swobodnie mozna wkladac 16v do budy 8v.
Roznice z zawieszenia to wieksze hamulce , stabilizator z tyłu , tarcze z tyłu .
Ale o tym wszystkim było na forum
-
nie "1.6 GTI" tylko "1.3 GTI".
Masz 1.3 -> 1.3 GTI zatem łap nie trzeba spawać żadnych. skrzynia tez podejdzie.
Jeżeli chodzi jedynie o uruchomienie silnika i jeżdżenie bez dodatkowych rzeczy z GTI to potrzebujesz silnika kompletnego, komputera, wiązki oraz prawdopodobnie pompy paliwa z 1.3 GTI lub 1.6.
-
No i skrzyni z GTi, bo ta od 8v zabija cale osiagi.
-
wiesz. ja narazie wspominam jedynie co potrzeba żeby jeździło. czy zostawi skrzynie z 1.3 czy wstawi z GTI lub 1.0 to zależy od niego. wrzuci 1.3 GTI na skrzyni z 1.3 8v to i tak zauważy różnicę.
ja śmiagam 1.6 na skrzyni z 1.6 i jakoś źle nie jest, a jest chyba dłuższa od 1.3 8v
-
Pompa z 8V ogarnia zasilanie z GTi. Monowtrysk pracuje na koło 1bar ciśnieniu, wielowtrysk na 3bar a pompa ma ograniczenie koło 5bar. Wydatek i tak jest sporo większy niż potrzeba.
-
ja gdzieś czytałem ze pompa z 1.0 i 1.3 daje jakieś 2,5 bara. dlatego sądziłem że za mało jest. jak miałem w moim 1.6 pompę z 1.0 to niestety, ale przy wyższych obrotach 5-6 tyś. czuć było brak ciśnienia
-
U mnie została seryjna pompa paliwa i przy pomiarze dawała 2.7bar (manual podaje chyba zakres 2.5 do 2.7bar dla pompy z GTi na wyłączonym silniku). Jak mówię, pompy bez regulatora ciśnienia w zbiorniku (a tak jest w przypadku swifta) podają nawet 5bar ciśnienie z czego prawie połowa leci na przelew, chłodzi wtryski i listwę (trzeba pamiętać że samochodu nie użytkujemy tylko w klimacie umiarkowanym), z tym że po przekroczeniu 5bar otwiera sie zawór w pompie i tłoczy ona wewnętrznie na przelew- zapobiega to spaleniu pompy.
Przypuszczam że w przypadku 1.0 wydatek był marny i temu dostawał czkawki na wyższych. Ciśnienie w listwie czy wtrysku zależy tylko od regulatora ciśnienia.
-
Akurat to, ze na przelew leci duzo paliwa to nie chlodzenie wtryskow tylko fizyka. Silnik wtedy ma male zapotrzebowanie na paliwo.
Co do pompy z jednopunkta, to wlasnie na wysokich obrotach moze sie okazac ze jest za malo paliwa - czesto sie zdarza, ze auto jedzie dobrze ale jest za ubogo i dluzsze zarzynanie skonczy sie popekanymi tlokami lub wydmuchana uszczelka. Wiec lepiej wlozyc z wielopunkta i zapomniec o problemie. -
Akurat to, ze na
przelew leci duzo paliwa to nie chlodzenie wtryskow tylko fizyka. Silnik wtedy ma
male zapotrzebowanie na paliwo.Możesz rozwinąć tę myśl?
-
Sprawdzales przelew na wolnych obrotach. Podczas jazdy to inaczej wyglada, bo silnik potrzebuje duzo wiecej paliwa, wiec przy slabej pompie przelew sie zamknie np przy 5000obr i zacznie sie robic ubogo...
Przy sprawnym ukladzie pompa ma wiekszy wydatek niz silnik potrzebuje i zawsze sie bedzie paliwo przelewac przy okazji chlodzac szyne. Ale nawet bez przelewu taka szyna sie chlodzi bo wtryskiwacze podaja paliwo i ciagle swierze jest do niej dostarczane - sa takie uklady i nie ma problemow. -
Ja Cię rozumiem, w końcu po coś ten przewód podciśnienia do regulatora ciśnienia jest. Tylko mnie zastanowiło o jakie zjawiska fizycznie chodziło, które by miały wpływ na spalanie. Myślałem o jakimś efekcie kapilarnym. Nie sądziłem że wyjedziesz z oczywistością jaką jest wydatek pompy... Wydatek pompy jest jednak stały, zmienia się jedynie ciśnienie paliwa podczas pracy silnika. I wiadomym jest, że pompa z 1.0 SPI nie ma wydatku by zadowolić silnik 1.3 MPI (bo i po co?). Pytanie w tym poście było odnośnie pompy 1.3 8V a 1.3 16V i odpowiedź brzmi: daje rady w obie strony.
Nowe układy wtryskowe nie mają już węża powrotnego od listwy wtryskowej. Regulator ciśnienia jest w zbiorniku. Stąd wniosek że poradzono sobie z chłodzeniem wtrysków i listwy.
-
Pamietaj, ze jezeli pompa na 1bar cisnienia roboczego ma wydatek na 100KM to na 3bar cisnienia wyda juz na mniej. Niestety puki nie zmierzysz pod obciazeniem cisnienia paliwa (czyli podczas jazdy z gazem w podlodze na wysokich obrotach) to nie bedziesz mial pewnosci.
CO lepsze badzo czesto zdarzaja sie pompy, ktore maja wydatek mniejszy o jakies 20-40% od zdrowej nowej pompy i tymsamym dzialajac ok w seryjnym silniku 70KM jest wszystko ok, a w 100KM moze byc juz bida. Ta bida objawia sie tym, ze silnik moze pracowac na zbyt ubogiej mieszance i powodowac zbyt duzo obciazenie termiczne, co jak juz wczesniej pisalem skonczyc sie moze zwykle wywalona uszczelka lub peknietym tlokiem. A jest to bardzo trudne do zdiagnozowania, bo nie znam nikogo kto by jezdzil z manometrem a malo ludzi ktorzy po czyms takim mierza afr.
A w tym przypadku kupienie pompy to wydatek 50-100zl jezeli mowimy o uzywkach np z wrx, ktore to spokojnie pociagna 260KM na 4bar cisnienia paliwa. -
jesteście w stanie oszacować mniej więcej koszty czegoś takiego.?
-
jesteście w stanie
oszacować mniej więcej koszty czegoś takiego.?wszystko zależy za ile poszukasz dawcy czyli GTi w kiepskim stanie blacharskim lub po dzwonie. osobno silnika, skrzyni i innych gratów się nie opłaca kupować. do tego dochodzi kwestia czy będziesz komuś to zlecał czy samemu podłubiesz. moim zdaniem jeżeli chcesz to komuś zlecić to gra nie warta świeczki - lepiej poszukać oryginalnego, w miarę zadbanego gti bo na pewno wyjdzie taniej
-
Odezwij się na PW to przybliżę koszta takiego swapa, tylko nie wyskakuj że masz mk4 bo to na obecna chwilę ale już mija się z celem, przynajmniej konkretnie zadbane mk5 musisz mieć, aby prześmigać po kosztach bez remontu blacharskiego przez 2, no może 3 lata. Ja tam bym szukał Subaryny Justy jak najnowszego i szukał padaki Gti, ostatnio GTi mk1, niestety nie dopilnowalem aukcji, ale za ok. 1000 zł poszło więc praktycznie za cenę złomu.
-
tylko nie wyskakuj że masz mk4 bo to na obecna
chwilę ale już mija się z celem, przynajmniej konkretnie zadbane mk5 musisz mieć,
aby prześmigać po kosztach bez remontu blacharskiego przez 2, no może 3 lata.Mk IV może być o dziwo w lepszym stanie niż Mk V - zależy jaki egzemplarz się trafi
Ja tam
bym szukał Subaryny Justy jak najnowszego i szukał padaki Gti, ostatnio GTi mk1,
niestety nie dopilnowalem aukcji, ale za ok. 1000 zł poszło więc praktycznie za cenę
złomu.Mk I to nie Mk II czy III jest już kilka istotnych różnić, m.in. w mocowaniu poduszek silnika ...
-
Wszystko do zrobienia, aby tylko mieć kompletne i w miarę zdrowe części bazowe.
-
Z mk1 jest duzo wiecej walki i jak masz z niego wkladac silnik to rownie dobrze mozesz zaczac wkladac 2.0 z opla. Odradzam mocno taki numer. Nie wspomne o tym, ze hamulce ma jak 8v, zawias zupelnie nie pasuje, licznik tez nie. Komputer nieprogramowalny bez lambdy (wiecej moze palic) itp.
-
Hm, byłem przekonany że jednak nie ma tam większej rzeźby