Jak dostać się do zegarów w mk4? (wymiana żarówek)
-
Witam ponownie,
przepaliła mi się jedna z żarówek pod zegarami, chciałbym ją wymienić, ale nie wiem
jak to zrobić. Próbowałem wg instrukcji do mk3, ale tam konstrukcja jest dużo
prostsza; dostałem się już do całej części z zegarami, do wskazówek, no ale jest tam
jeszcze pewna plastikowa czarna ramka, którą nie sposób zdjąć, bez wyciągnięcia tego
całego 'modułu' z zegarami
Może ktoś wymieniał
i zna jakiś sposób? ; )
Nie jest to
priorytet, ale fajnie by było to sobie zrobićW mk4 nie ma dostępu do żarówek od tyłu obudowy zegarów???
-
W mk4 nie ma
dostępu do żarówek od tyłu obudowy zegarów???Zapewne jest, ale za cholere nie wiem jak tam się dostać ; |
Ostatnio wyjmowałem
zegary w mk5, odkręciłem czarną ramkę (2 śruby przykręcone w górną część kapliczki)
potem dolną część deski rozdzielczej wraz z górną obudową kierownicy, tam gdzie jest
przycisk świateł awaryjnych, jeszcze śruby samego licznikamasz na myśli te najmniejsze śrubeczki już pod wysokością wskazówek?
i zaczyna się problem, z
racji że brak jest regulacji kierownicy w moim modelu,też nie mam regulacji kierownicy
zegary zostały przeze mnie
wyszarpane,masz na myśli całą tą obudowę? czy tylko tarcze? bo jeśli obudowę, to u mnie to jest impossible, no chyba że po demontażu deski rozdzielczej ; |
wyjąłem je w przekręcając w prawą stronę, ale przed tym odczepiłem
wszystkie kostki (bodajże 3) + pancerz wraz z linką prędkościomierza. Możesz zrobić
zdjęcie o który element chodzi konkretnie?jasne, zaraz zrobie, tzn znajde gdzieś w necie i pokaże
Same podświetlenie
da się wymienić jedynie przekręcając zegary, bez wyjmowania ich, ja wyjąłem ponieważ
dokładnie chciałem obejrzeć je.też chciałym je obejrzeć, zmienić wszystkie żarówki
-
-
Sposób na to miałem taki, że najpierw wyjąłem szybkę aby nie porysować a potem całe zegary, te białe mocowania na górze jak są, jedno musi wejść do środka a drugie wtedy idzie na zewnątrz, jest możliwość lekkiego obrócenia zegarów, da się wsadzić dłoń i rozłączyć ze 2 kostki przynajmniej,jeszcze dodam, że należy uważać na wystającego dzyndzla, bo bardzo łatwo go ułamać.
-
-
Sposób na to miałem
taki, że najpierw wyjąłem szybkę aby nie porysować a potem całe zegary, te białe
mocowania na górze jak są, jedno musi wejść do środka a drugie wtedy idzie na
zewnątrz, jest możliwość lekkiego obrócenia zegarów, da się wsadzić dłoń i rozłączyć
ze 2 kostki przynajmniej,jeszcze dodam, że należy uważać na wystającego dzyndzla, bo
bardzo łatwo go ułamać.Marny ten sposób. Wymiana zajmuje 15 minut z przerwą na papierosa, tylko trzeba odkręcić to i owo.
Zamiast grzebać po omacku wyciąga się całe zegary, bo szybciej i niczego się nie urwie przy okazji. -
zaczyna się problem, z
racji że brak jest regulacji kierownicy w moim modelu, zegary zostały przeze mnie
wyszarpane, wyjąłem je w przekręcając w prawą stronęRegulacji nie ma, ale są dwie nakrętki pod obudową kolumny, które trzeba odkręcić.
Wtedy kierownica pójdzie w dół.
Wszystko było opisane na forum, więc nie wiem, czemu nie korzystacie tylko robicie jakieś kombinacje i jeszcze koledze doradzasz takie dziwne rozwiązanie -
Ale jak wyciągnąć tą całość?
Skoro jest przyblokowana od góry deską rozdzielczą, od środka (od strony maski) przewodami, pewno jakimiś linkami, od mojej strony kierownicą i obdudową kierownicy (którą ewentualnie można poluzować
Trochę boje się to wyszarpywać ; |
-
zdejmij wszystko
a tak poważnie to kierownice zdejmij, odczep wtyczki i wyjmij linkę licznika, reszta pojdzie gładko ręką dojdziesz od strony pedału gazu ale plastik dolny trzeba sciagnać. wyjmij linke ze skrzyni biegów w razie problemów prędkościomierza
ja nie mam takiego problemu z wyjeciem zegarów nie wiem w czym problem. trochę gimnastyki trzeba wyłacznie
-
w mk4?
No wczoraj siedziałem godzinke i nie dalem rady kombinujac na duzo sposobow
-
w mk4?
No wczoraj
siedziałem godzinke i nie dalem rady kombinujac na duzo sposobowW MKIV i MKV są takie same zegary.
Sądząc po pytaniach to nie miałeś czasu poczytać postów z podanych przeze mnie linków, gdzie dokładnie jest opisane co rozkręcić i nawet zdjęcia są. -
Umiejętnie i powoli zegary w prawo, później poszukać jakiegoś azjaty z małymi rękami żeby nam odpiął kostki i linkę, wyciągamy i mamy. Tylko uważać trzeba na przycisk od zerowania licznika- łatwo go można urwać szarpiąc się z zegarami.
-
hmmm a jak będe chcial zamontować, to znowu azjata bedzie potrzebny?
żeby lipy nie było, jutro do pracy potrzebuje auto z zegarami -
nanbu, linke uszkodziła mi się w czasie dojazdu do pracy i nie miałem możliwości czytania forum na temat wyciagania prędkościomierza, odkręcilem i wyjąłem, tyle na temat. Jest to mój sposób i nie jest on efektywny.
-
nanbu, linke
uszkodziła mi się w czasie dojazdu do pracy i nie miałem możliwości czytania forum
na temat wyciagania prędkościomierza, odkręcilem i wyjąłem, tyle na temat. Jest to
mój sposób i nie jest on efektywny.Nie znam powodu grzebania przez Ciebie w zegarach, ale miło byłoby, aby forumowicze jak już chcą pomóc to nawet jeśli mają własne koncepcje to wrzucili okiem do archiwum i zrobili weryfikację swoich pomysłów.
Zaczynam się zastanawiać po co było to marnowanie czasu na mycie łap, żeby nie uwalając aparatu syfem foty porobić w czasie roboty jak i tak nikt z tego nie korzysta. -
hmmm a jak będe
chcial zamontować, to znowu azjata bedzie potrzebny?
żeby lipy nie było,
jutro do pracy potrzebuje auto z zegaramiZapraszam do mnie. Krótka piła.
Jak nie dajesz rady postępując z opisem to albo nie masz narzędzi albo ....., jedź do mechanika, bo szkoda klawiatury ! -
Ręce opadają
Czy kiedyś ludzie nauczą się korzystać z internetu i rad tam znalezionych? -
Ręce opadają
Czy kiedyś ludzie
nauczą się korzystać z internetu i rad tam znalezionych?Albo powoli, nie nerwowo, krok po kroku samemu próbować dojść do tego, jak coś zdemontować. Siedząc przed komputerem zegarów nie wyciągniemy, szklanka meliski i można demontować
-
Albo powoli, nie
nerwowo, krok po kroku samemu próbować dojść do tego, jak coś zdemontować. Siedząc
przed komputerem zegarów nie wyciągniemy, szklanka meliski i można demontowaćTylko jaki jest sens w takim działaniu ?
Kilka dni temu miałem coś poczarować w aucie w którym nie dłubałem jeszcze, więc mając czas poszukałem na sieci i przygotowałem się do działania, przez co robota została wykonana bez strat i szybko.
IMHO prawidłowe podejście do tematu. Jak w szkole, do sprawdzianu trzeba się przygotować.
Dlatego dziwię się, że w społeczeństwie panuje takie olewackie podejście do tematu.
Na szczęście są jeszcze fora, gdzie ludzie przejawiają oznaki myślenia i inicjatywy.
Szkoda, że u nas to zamiera -
No szkoda, że nie każdy chce pomoc, ale dzieki za linki i porady, przydaly sie, choc temat olałem - po odkreceniu wszystkiego tego co trzeba, zostaly do wypiecia kostki i linka, z kumplem siedzialem 30min i darowalismy sobie, rece faktycznie - dziecka 5 lat, zeby cos wydlubać, a co dopiero linke odpiąc ; |
a deski nie bede zdejmowal, boje sie o airbagi