Skrzynia Swift GTI = skrzynia od ??
-
Jezdzilem 3 sezony w klasie II. Pierwszy sezon w zawodach dla amatorow po torze kartingowym, gdzie predkosci nie przekraczaja 70-80km/h Swiftem 1.3 8v i ostatnie dwie eliminacje Przemka Swiftem GTi, bo moje GTi wydmuchalo uszczelke pod glowica i sie naprawialo. Zdobylem 2 miejsce w generalce w klasie, wyprzedziło mnie CC Sporting ze swapem na 1.2 16v. Drugi sezon to kupno Colta 1.3 12v 75hp i kilka zmian takich podstawowych jak kubly chociazby. Wygralem swoja klase w zawodach dla amatorow i ustrzelilem 3 miejsce na jednym z KJS`ow. Trzeci sezon to glownie RallySprinty, gdzie 75 konne auto osiagalo po 120 km/h momentami, caly sezon mialem najslabsze auto w stawce i to sporo slabsze od reszty, a mimo wszystko wyjezdzilem 1 miejsce w klasie w generalce na koniec roku. 1 miejsce w klasie w generalce zajalem tez w zawodach na torze kartingowym (10 eliminacji). Nie startowalem w KJS bo mnie nie kreci pilowanie na jedynce do odcinki wokol pacholkow. Tak wiec w klasie II nie mialem juz nic wiecej do wygrywania w wojewodztwie, ale co z tego skoro w generalce bylem daleko za murzynami. Przestalo mnie krecic wyjmowanie II klasy. Fajnie przywiezc puchar ale jak patrzylo sie na generalke to lipa straszna. Jeszcze sie nie zdarzylo zeby ktos z II klasy wyjal RallySprinta, KJS, nie mowiac o PPAiK czy 3L czy SuperOes w Poznaniu czy Rallyland u Kuchara. Owszem mozna szybko powozic Swifem i podgryzac mocniejsze fury ale to co zyskasz na zakrteach to na pierwszej prostej tracisz.
Mam fantastyczne wspomnienia ze Swiftami ale jednak trzeba patrzec trzezwo, Swift jest totalnie nie rozwojowy, a jezeli juz to ceny czesci sa astronomiczne i totalnie z d wziete. Ciezko mi zrozumiec pakowanie takiej kasy w Swifta. Sam doszedlem do tego i kupilem Colta. Porownujac obiektywnie:
Silnik:
Gruba kasa za walki, ecumastera, wydech, konwersja na map`a, strojenie. Nadal jest to 1.3 z mikrym momentem. Ja wlozylem seryjne 2.0 w cenie 1/4 walkow Catcamsa i mam tyle mocy i niutona, do ktorego wolnossace 1.3 nigdy sie nie zblizy (no chyba ze jakis hardcore na 1/4 mili na kilka przejazdow), do tego mam niutona w calym zakresie obrotow. Oczywiscie mozna pogrzebac w silniku, ale seria i tak powoduje problemy z trakcja, wiec po co wiecej Osiagi w serii lepsze od tych z filmiku Fetora, o MkV nie mowiacSkrzynia:
Mam seryjnie krotka skrzynie, a szpera kosztuje do mnie dokladnie 349$, doliczajac przesylke i clo mieszcze sie w 1500zl. Hehe. Do tego jak sie skrzynia spsuje (sa raczej odporne) to kolejna kosztuje 2-3 stowy i to z Galanta ktorego nikt nie katuje bo to rodzinne auto Jak komus seria za dluga (np. dwojka az do 87km/h) mozne wlozyc z diesla przelozenia, wszystkie skrzynie z calej rodziny silnikow 1.6,1.8,2.0,2.4 i diesle sa wymienne. Klejenie hybryd oczywiscie tez jest mozliwe i tanie.Hamulce:
Przelozylem sobie hamulec z Eclipsa, p&p i mam piekny hebel w cenie 100zl nowe tarcze, zaciski jakies grosze na allegro, klocki kolejne grosze. Razem 300zl. Hamulec nie do zakatowania bo wyjety z 1300kg auta, a jezdzi w pol tony lzejszym. No ale jak komus nie wystarcza wklada D2. I po temacie. A jak to wyglada w Swifcie? Ups, nie ma wiekszego hebla nie liczac zaciskow z CRX.Prowadzenie:
10 cm (!!!) szersze auto przy podobnej dlugosci calkowitej jak Swift, chyba nie musze mowic co to oznacza Tanie 195/50 R15 wchodzi bez ocierania o blotniki, wchodzi tez i 16" Do tego Koni Sport, poliuretany. Seryjnie krotkie przelozenie kierownicy i fajne twarde wspomaganie. Tam gdzie Swiftem trzeba byc skupionym zeby sie nie obrocic, Coltem zakladalem kontre na cwierc obrotu nie puszczajac nogi z gazu i jede dalej nawet o tym nie myslac Zarowno moje byle Mk3 GTi jak i Przemka Mk2 GTi jest cholernie nerwowe.Tak wiec za 15 tys zl skladam auto w kazdym calu szybsze od Swifta, na prostej, na zakretach. Ze szpera, duzo wiekszymi hamulcami, duzo bardziej neutralne. W cenie juz caly Colt, KTÓRY NIE RDZEWIEJE JAK NIE BYL BITY Za kolejne 15 tys to mozna zrobic chyba elementy z carbonu albo wlozyc 2.0T i zakuc. Ja nie widze sensu w pakowaniu takiej kasy w SS, generalki nigdy nie wygra, a 3 lata w klasie II mi w zupelnosci wystarcza.
Taki moj prywatny poglad
-
a ja mam inne pytanie, czy ktoś próbował przerobić skrzynie z np crx ,civica, colta? obudowę sprzęgła można dorobić łapy też, tylko jak tam z przełożeniami?
-
Ja tylko chciałbym zauważyć, że jeżdżąc mechanicznie seryjnym swiftem (z wstawioną już klatką i kubłami) po dwóch i pół roku jeżdżenia w kjsach regularnie robiłem 4-6 miejsce w generalce w ppaik. Wcześniej w pierwszym roku startów, jeżdżąc twingo 16v ze szklanym dachem i 4 poduszkami wygrałem w generalce mistrzostwa okręgu opolskiego. Nie chodzi mi o chwalenie się, chciałem tylko zauważyć, że się da.
-
ale napewno nie da sie ukryć ze swift jest duzo mniej rozwojowy niz inne marki bo porostu nie ma starszych, wielkszych braci. ale w swojej klasie jednym z lepszych, dobry kierowiec pogoni nawet mocniejsze auta.
tak ze każdym ma po trochu racji ale drogi do sukcesu sa rożne.
-
No pewnie, że tak. Jakbym te 7 lat temu wiedział to co wiem teraz i wiedział jakie będę miał możliwości budowy auta, kupiłbym Saxo VTS albo Civica VTi 5 albo 6 generacji.
-
No kolega tam ładnie cisnął swifta
Ale te szykany to jakiś głąb wymyślił - strasznie ciasne i kilka aut walnęłoby w drzewo
-
ale swift ma w sobie to coś czego nie mają inne auta :)ciezko określić co to jest :>
-
trzeszczące plastiki i blachę grubości papieru śniadaniowego
-
Oj tam ciężko - turbokorozja!
-
No widzicie, wszyscy sie zgadzamy ze soba. Zgadzamy sie, ze Swift ma w sobie to cos (w koncu mialem je dwa ), jest najlepszy do II klasy, przygotowy z wprawnym kierownikiem moze naprawde grubo jechac i namieszac w generalce. Ale zgadzamy sie tez, ze jest nierozwojowy Tak jak ubek napisal, nie ma innych modeli Suzuki z ktorych by to wszystko mozna poprzekladac, od silnikow przez hamulce po skrzynie W Hundzie czy Mituwisi przekladasz ogrom gratow od innych modeli za smieszne pieniadze. No i Swift ma ta wade, ze 1.3 nigdy nie bedzie jechac jak B seria nie mowiac o dwulitrowkach. Zawsze beda braki w momencie.
-
można ocynkować swifta
Brat produkuje płoty, bramy, balustrady itp, pytałem się na cynkowni i nie ma problemu z cynkowaniem.
Wygląda to tak że musisz oczyścić do goła blachę, profile zamknięte rozwiercić 10mm-12mm i zawieź, nie da cię ocynkować dachu, bo pokrzywi się.
Zanurzają do połowy słupków w cynku i później widać ten pasek.
Widziałem ocynkowaną syrenę w ten sposób. -
A ile to kosztuje? I o ile cięższa jest karoseria po zabiegu?
-
Tego niestety nikt nie wie ile będzie cięższa (zależy jaka zrobi się gruba powłoka).
Koszt cynkowania ogniowego to ok 2,70 zł od kilograma cynkowanego przedmiotu.
-
no to ja obstawiam skróconą skrzynie z matiza jeśli się uda.. sam nie mam i nie chce takich pieniędzy wydawać na autko które ma mi służyć głównie do zabawy.
Nie sądzę żebym kiedykolwiek nim wystartował w jakiś zawodach powyżej superoesów i Kjsów.
także dzięki za pomoc i proszę o newsa ws skrócenia skrzyni klamotami z matiza czy to dużo zabawy ?? -
Żeby jeszcze
odpowiedzieć założycielowi wątku....
Zacznij od krószego
przełożenia głównego w skrzyni od GTI (może być z Matiza ale wytrzyma chwile),
skrzynia od 1.0 nie daje nic. Trzeba by poszukać jakiejś Kuźni, tokarni szlifierni
nie wiem co to musi być za zakład który wykona krótsze przełożenie główne i poprostu
zamówić coś takiego może jeszcze ten Gummedyk coś takiego wykonuje. Jak by się
znalazł taki zakład to nawet mam przełożenie główne na wzór (4,54)na prostych
zębach, było robione w Czechach - niestety pare ząbków poleciało i tak sobie leży.
Przy kilku sztukach pewnie ktoś by to wykonał taniej. Uważam że za jakieś 1000-1500
zł ktoś to powinien wykonać tylko kto ? Może znacie takie zakłady ?Dzięki za pamięć o wątku ja się piszę chyba że ktoś ma już taką skrzynię zrobioną, mało używaną i już jej nie potrzebuje to ja bardzo chętnie !!
Teraz jestem po VI superoesie w poznaniu i faktycznie zgadzam się skrzynia i opona to podstawa, ta co jest u mnie teraz jest i tak trochę krótsza od poprzedniej bo na 2 max 80km/h i jest lepiej ale może być jeszcze lepiej !! -
Wiem ze to juz ponad tydzien nie aktualne ale moze sie komus przyda. Ja ma w swoim swifcie skrzynie z klamotami z matiza. Przelozenie glowne (bodajze 4.444) jest krotsze niz w gti (4.1). Wszystkie biegu z wyjatkiem 5-tki sa rowniez krotsze wiec tez dobrze. Piatka dluzsza ale mozna zostawic oryginalna. Problemem bylo kolo biegu wstecznego. Moj spec jednak sobie z tym poradzil "przypilowujac" zeby. Nie jest to optymalne rozwiazanie ale nie jezdzi sie zbyt czesto na wstecznym Samochod uzywam do kjsow i jezdze juz w ten sposob 9 miesiecy bez zadnych problemow. Dodatkowo u sibie przerobilem lewarek od skrzyni biegow z tegoz matiza. Oryginalnie w gti jest drazek ktory nie jest optymalnym rozwiazaniem. Z matiza da sie bez najmniejszych problemow przelozyc wodziki. Polecam!
-
dlatego najchętniej kupię używkę w dobrym stanie, na allegro kolega miał z rozbitego swifta naprawdę niezłe graty ale ze skrzynią mi nie pomógł...
-
Problemem bylo kolo biegu wstecznego. Moj
spec jednak sobie z tym poradzil "przypilowujac" zeby.Dałbyś radę zdobyć dokładniejsze instrukcje jak się obejść z tym kołem, żeby to grało?
-
Tyle tylko wiem ze musial zmniejszyc srednice tego kola co zrobil przez przypilowanie zebow i poglebieniu ich (zeby to dalej bylo kolo zebate a nie kolo ) Nikt tego w "profesjonalnej" firmie nie chcial sie podjac wiec zrobil to sam "domowymi" sposobami. Poniewaz jest to wsteczny wiec sie tym wogole nie stresowalem i jak widac nei mialo to wielkoego wplywu - jezdze juz 9 miechow tak i absolutnie sie nic nie dzieje, wystarczy ze uwazam i nie swiruje na wstecznym.
-
Dzięki za odpowiedź.
Tylko jeszcze dopytam, te 9 miesięcy jazdy to kjsy + na codzień, czy tylko kjsy?
Ten wsteczny był użyty wiele razy, czy unikasz jak ognia? :-)I druga rzecz, jakie masz prędkości dla poszczególnych biegów przy odcięciu (masz standardowe 7800RPM?)
Ogólnie niezywkle ciekawy patent z tym modem i bardzo się ku niemu skłaniam :-)