-
Gumka od odpowietrznika nie ma nic wspólnego z miękim pedałem, gumka cylinderka już owszem. Podejrzewam jednak, że wykonałeś nieprawidłowo odpowietrzanie/w złej kolejności. Co do poruszanego wyżej tematu elastycznych przewodów hamulcowych, to ich nieszczelność jest bardzo mało możliwa, bynajmniej ja się nie spotkałem. Przewody elastyczne nie są wykonane z gumy! To co parcieje, to zewnętrzna, gumowa warstwa chroniąca stalowy oplot w środku. Jest to sygnałem do wymiany przewodów elastycznych na nowe, ale nie łączmy sparciałej gumy z nieszczelnościami, bo to nie ma sensu
-
Żeby Wam ułatwić i Sobie(przede wszystkim -.-) opiszę co zrobiłem.
Zgodnie z poradnikiem jak wymienić hamulce(...) odkręciłem prawe tylne koło ale nie widziałem żadnego przewodu itp, z którego mógłbym wypuścić stary płyn itp, więc od razu zacząłem od przodu, prawego koła.. Pewno to był błąd ale chyba tak właśnie zaczynają nowicjusze? Zrobiłem z przodem wszystko tak jak trzeba ale wydaje mi sie, że właśnie na tym tyle straciłem..Pewnie ktoś z Was to przechodził i może mi pomóc.. Wiem wiem, od razu zgłaszam swoją pokorę, że powinienem zrobić inaczej ale jak nic nie widziałem co mogłem zrobić(z tyłem) to przeszedłem do następnego kroku..
Jeden znajomy mówił mi, że teraz muszę odpowietrzyć przewody jakąś pompą (coś typu hamulcowej) ale nie wiem gdzie to znajdę, ostatecznością jest oddanie auta do warsztatu, bo mam niedaleko i jakoś się doturlam ale może da jakoś radę inaczej.. -
Nie musisz na pompie nic odpowietrzać. Płyn w zbiorniczku na full, bierzesz słoik ze starym płynem hamulcowym i przezroczystą rurkę. Zakładasz na odpowietrznik najdalszego koła, drugi koniec rurki do słoika, odpowietrznik pół obrotu, lub obrót odkręcić i pompować pedałem z parenaście razy, pamiętając o poziomu płynu w zbiorniczku. Po tej czynności szybko wychodzisz z samochodu i zakręcasz odpowietrznik /lub korzystasz z pomocy innej osoby/. Dalej już odpowietrzanie robisz normalnie, ale już po tym zabiegu z pewnością pedał stwardnieje. Jeżeli jednak nie bardzo wiesz jak odpowietrzanie w ogóle zrobić, to może lepiej oddaj auto do mechanika, albo poproś kogoś o pomoc? Hamulce to nie zabawka, niestety
-
Przewody elastyczne nie
są wykonane z gumy! To co parcieje, to zewnętrzna, gumowa warstwa chroniąca stalowy
oplot w środku.
Sa wykonane z gumy i nie ma zadnego stalowego oplotu
Pozdrawiam -
Przetnij sobie przewody elastyczne w paru autach i zobaczysz Oploty zawsze nie występują, ale bardzo często. Jutro mogę wziąć przewód elastyczny, przeciąć go i wrzucić fotkę, coby nie było wątpliwości.
-
Rozmawiamy o suzuki, a te mozesz sobie nozem przeciac.
-
Rozmawiamy o
suzuki, a te mozesz sobie nozem przeciac.prawda sam teraz wymieniam
nie ma tam oplotu zastanawiam sie wlasnie nad spasowaniem jakis z oplotem
-
Przetnij sobie
przewody elastyczne w paru autach i zobaczysz Oploty zawsze nie występują, ale
bardzo często. Jutro mogę wziąć przewód elastyczny, przeciąć go i wrzucić fotkę,
coby nie było wątpliwości.Tak z ciekawości byłbym chętny do zobaczenia tej fotki
-
Chłopie, widzę że Ty nie masz pojęcia o hamulcach, lepiej jedź do mechanika, bo wszystko robisz źle. Jak bardzo chcesz sam to zrobić, to zadzwoń do mnie to Ci powiem co i jak, bo nie ma sensu tu pisać, jak nie mogę na bieżąco odpowiadać na Twoje pytania. Jak chcesz to podam Ci numer na priva.
Duńczyk ma rację (jak zwykle ), stalowy oplot w giętkich przewodach hamulcowych to niestety bardzo duża rzadkość, pracuję na stacji demontingu, to wiem. -
Co do samej sprawy hamulców to sprawa jest już załatwiona a hamulce sprawne
-
Duńczyk ma rację
(jak zwykle ) -
To teraz zamkniemy temat pt. elastyczne przewody
Uciąłem jeden wężyk, cięzko temu fotkę zrobić, ale wygląda to tak: guma->zbrojenie ze stali i jakiś sznurków->guma. Teraz pytanie jak często takie przewody występują. Zacząłem nadcinać nożem różne elastyczne przewody i faktycznie stal była najrzadsza, później był oplot ze sznurków, który wygląda jak oplot stalowy i tu faktycznie troszkę wyjechałem przed szereg. Co do swifta, to nie nacinałem, bo nie mam luzem takich przewodów, ale pomiętosiłem rękami wężyk na aucie i faktycznie wydaje się, że w tym przypadku oplotu ze stali nie ma. Reasumując, wężyki w oplocie stalowym, tudzież zawierające wzmocnienia stalowe nie są znowu takie rzadkie, ale moje słowa "bardzo częste" obaliliście. Poniekąd każdy z nas ma trochę racji i jak to połączyć w kupę to wychodzi rzetelna informacja
-
Co do samej sprawy
hamulców to sprawa jest już załatwiona a hamulce sprawneTo teraz pochwal się co było nie tak
-
Nie wychodziło mi to zbytnio więc doturlałem się autem do znajomego mechanika, który zrobił mi to za bezcen ;P
Trochę dziwnie się czuję w Waszym gronie, takiej pierdoły nie jestem w stanie zrobić dobrze a Wy silniki sobie sami wymieniacie -
Nie wychodziło mi
to zbytnio więc doturlałem się autem do znajomego mechanika, który zrobił mi to za
bezcen ;P
Trochę dziwnie się
czuję w Waszym gronie, takiej pierdoły nie jestem w stanie zrobić dobrze a Wy
silniki sobie sami wymieniacieNa czymś musisz się nauczyć, no może na hamulcach niekoniecznie