-
Rozmawiamy o suzuki, a te mozesz sobie nozem przeciac.
-
Rozmawiamy o
suzuki, a te mozesz sobie nozem przeciac.prawda sam teraz wymieniam
nie ma tam oplotu zastanawiam sie wlasnie nad spasowaniem jakis z oplotem
-
Przetnij sobie
przewody elastyczne w paru autach i zobaczysz Oploty zawsze nie występują, ale
bardzo często. Jutro mogę wziąć przewód elastyczny, przeciąć go i wrzucić fotkę,
coby nie było wątpliwości.Tak z ciekawości byłbym chętny do zobaczenia tej fotki
-
Chłopie, widzę że Ty nie masz pojęcia o hamulcach, lepiej jedź do mechanika, bo wszystko robisz źle. Jak bardzo chcesz sam to zrobić, to zadzwoń do mnie to Ci powiem co i jak, bo nie ma sensu tu pisać, jak nie mogę na bieżąco odpowiadać na Twoje pytania. Jak chcesz to podam Ci numer na priva.
Duńczyk ma rację (jak zwykle ), stalowy oplot w giętkich przewodach hamulcowych to niestety bardzo duża rzadkość, pracuję na stacji demontingu, to wiem. -
Co do samej sprawy hamulców to sprawa jest już załatwiona a hamulce sprawne
-
Duńczyk ma rację
(jak zwykle ) -
To teraz zamkniemy temat pt. elastyczne przewody
Uciąłem jeden wężyk, cięzko temu fotkę zrobić, ale wygląda to tak: guma->zbrojenie ze stali i jakiś sznurków->guma. Teraz pytanie jak często takie przewody występują. Zacząłem nadcinać nożem różne elastyczne przewody i faktycznie stal była najrzadsza, później był oplot ze sznurków, który wygląda jak oplot stalowy i tu faktycznie troszkę wyjechałem przed szereg. Co do swifta, to nie nacinałem, bo nie mam luzem takich przewodów, ale pomiętosiłem rękami wężyk na aucie i faktycznie wydaje się, że w tym przypadku oplotu ze stali nie ma. Reasumując, wężyki w oplocie stalowym, tudzież zawierające wzmocnienia stalowe nie są znowu takie rzadkie, ale moje słowa "bardzo częste" obaliliście. Poniekąd każdy z nas ma trochę racji i jak to połączyć w kupę to wychodzi rzetelna informacja
-
Co do samej sprawy
hamulców to sprawa jest już załatwiona a hamulce sprawneTo teraz pochwal się co było nie tak
-
Nie wychodziło mi to zbytnio więc doturlałem się autem do znajomego mechanika, który zrobił mi to za bezcen ;P
Trochę dziwnie się czuję w Waszym gronie, takiej pierdoły nie jestem w stanie zrobić dobrze a Wy silniki sobie sami wymieniacie -
Nie wychodziło mi
to zbytnio więc doturlałem się autem do znajomego mechanika, który zrobił mi to za
bezcen ;P
Trochę dziwnie się
czuję w Waszym gronie, takiej pierdoły nie jestem w stanie zrobić dobrze a Wy
silniki sobie sami wymieniacieNa czymś musisz się nauczyć, no może na hamulcach niekoniecznie