Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkich
-
U mnie również orzekli wymianę amortyzatorów
-
Cudownie.
Ja czekam na info
osób, które już mają tą operację za sobą i jakieś szczegóły.Ja dzisiaj byłem na serwisie Mad Mobil w Rybniku, po wcześniejszym e-mailowym umówieniu terminu
Obsługa miła, ale nie czekałem na serwisie tylko udałem się do rodzinki. Ogólnie sprawa została przedstawiona tak że jeżeli nie będą się kwalifikowały do wymiany to po godzinie będą dzwonić, żeby auto odebrać. Zadzwonili w niecałe dwie godziny po tym jak zostawiłem samochód z informacją, że amortyzatory kwalifikowały się (podlegały akcji serwisowej) do wymiany i mogę odebrać samochód. Więcej nie wnikałem w szczegóły. Sprawdziłem tylko czy nowe i takie są, włącznie z gumami zabezpieczającymi przed dostawaniem się syfu - z tego co widziałem w godzinach późno wieczornych. Dowiedziałem się też że mam wahacze do wymiany poskładali delikatnie żeby się nie rozsypały i żebym nie został z samochodem u nich ;( -
zostawiłem samochód z informacją, że amortyzatory kwalifikowały się (podlegały akcji
serwisowej) do wymiany i mogę odebrać samochód.Zastanawia mnie jedno.
Cytat: "Chodzi o korozję uchwytu zwrotnicy kolumny zawieszenia koła
przedniego."Skoro chodzi o korozję uchwytu zwrotnicy to czemu jej nie wymieniają tylko amory
-
Zwrotnice są OK, gniją mocowania amorka do zwrotnicy
-
Dobrze, że Ci nie wymienili wahaczy na pałę w ASO-wskiej cenie + robocizna
-
Właśnie wróciłem z Chorzowa-Japan Motors.
No i po godzinnych oględzinach mam czekać do dwóch tygodni na telefon-mają sprowadzić części.
Jutro jak będzie jasno to sprawdzę jakie mam amortyzatory teraz, bo potwierdzili w ASO, że to od nich zależy wymiana... no i sam się serwisant zdziwił sporym przebiegiem (190).
Czyli Zurex pecha miał w Chorzowie.. -
no i niestety. moje nie idą na wymianę. powiedzieli że mam firmy "morgen berger" czy jakos tak to brzmiało. a z tego co wiem to wymieniają SHOWA i KAYABA. Wiem też, że auta z jakiegoś okresu (zapomnialem zapytac jakiego) już bez oględzin bezpośrednio są kwalifikowane na wymiane.
-
Ja mam "hungry berwa" i też podlegają pod wymiane...
-
Jako ze bylem wczoraj w serwisie Auto Traper w Starowej Górze k. Łodzi ,dzielę se na gorąco wrażeniami..
Zostałem obsłużony bardzo profesjonalnie . po 30 minutach doradca serwisowy poinformował mnie, że będą wymieniac amorki.. Wszystko szło nad wyraz sprawnie dopóki nie okazało się że przysłali im dwa prawe amortyzatory. Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło ,bo do domu wróciłem pachnącym nowością mkVI z przebiegiem 1800km, niestety w piątek rano muszę go oddac i powrocic do szarej, trzeszczącej rzeczywistości.
Na przykładzie tych dwóch aut widac jaka przepaśc dzieli auta teraźniejsze od konstrukcji sprzed 20 lat ,ale to tak poza tematem.
Wiedziałem że moje pytanie będzie przejawem czystego optymizmu ,ale zapytałem o koszta wymiany rozrządu w mojej taczce... i jet to jedyne 1600pln , czyli ponad 25% wartości całego auta... -
Witam
Ja jadę za tydzień na oględziny i jak będą do wymiany to na miejscu wymienia. Mam pytanie czy po takiej wymianie jest ustawiana zbieżność w aucie ? -
Witam
Ja jadę za tydzień
na oględziny i jak będą do wymiany to na miejscu wymienia. Mam pytanie czy po takiej
wymianie jest ustawiana zbieżność w aucie ?Nie , bo wymieniając amortyzatory , mechanik nie ingeruje w zbieżnośc
-
Teoretycznie nie ingeruje. Pokaż mi dwa identyczne amortyzatory... a pamiętaj, że żeby przestawić zbieżność o 1-2 stopnie nie potrzeba nawet milimetra.
-
Teoretycznie nie
ingeruje. Pokaż mi dwa identyczne amortyzatory... a pamiętaj, że żeby przestawić
zbieżność o 1-2 stopnie nie potrzeba nawet milimetra.A czy po wymianie wahacza jest podobnie ? Bo mi się szykuje do wymiany
-
ja przy wymianie wahaczy robiłem zbieżność tak mi mechanik polecił
-
ja przy wymianie
wahaczy robiłem zbieżność tak mi mechanik poleciłpo wymianie springów tak samo robiłem, więc ogółem coś się zmienia - czy to wahacz, czy amorek, czy sprężyny, lepiej te 50 zł odżałować, niż potem mieć do wydania min. 600 zł na nowe opony ...
-
Heja.
Mój Świstak również jest w tym zacnym gronie, które stawić się musi na sprawdzian/wymianę zwrotnicy. Na moje nieszczęście, niedawno wymieniałem klocki hamulcowe. Niestety, na lewym kole mam luzy. Diagnoza; lewy wahacz do wymiany. Teraz moje pytanie; czy wymienić wahacz i pojechać potem na wymianę zwrotnicy czy od razu uderzyć do serwisu Suzuki w nadziei, że i wahacz mi wymienią? Jak za darmoszkę to by było fajnie, ale z drugiej strony nie chciałbym być postawiony w sytuacji typu 'zwrotnica za darmo, ale wahacz też trzeba wymieć od razu' czyli 600zł się należy
Ktoś był może w podobnej sytuacji? Przebrnąłem post po poscie w tym temacie i nic nie znalazłem. Z góry dzięki za info, pozdr. -
Heja.
Mój Świstak również
jest w tym zacnym gronie, które stawić się musi na sprawdzian/wymianę zwrotnicy. Na
moje nieszczęście, niedawno wymieniałem klocki hamulcowe. Niestety, na lewym kole
mam luzy. Diagnoza; lewy wahacz do wymiany. Teraz moje pytanie; czy wymienić wahacz
i pojechać potem na wymianę zwrotnicy czy od razu uderzyć do serwisu Suzuki w
nadziei, że i wahacz mi wymienią? Jak za darmoszkę to by było fajnie, ale z drugiej
strony nie chciałbym być postawiony w sytuacji typu 'zwrotnica za darmo, ale wahacz
też trzeba wymieć od razu' czyli 600zł się należy
Ktoś był może w
podobnej sytuacji? Przebrnąłem post po poscie w tym temacie i nic nie znalazłem. Z
góry dzięki za info, pozdr.Nikt Ci połowy auta bezinteresownie nie wymieni. Możesz jedynie zapytać czy przy wymianie amortyzatorów zbieżność w ASO ustawiają to byś mógł wcześniej wymienić wahacz bez jej robienia.
-
Nikt Ci połowy auta
bezinteresownie nie wymieni. Możesz jedynie zapytać czy przy wymianie amortyzatorów
zbieżność w ASO ustawiają to byś mógł wcześniej wymienić wahacz bez jej robienia.mi w Zabrzu powiedzieli, że robią.
-
Heja.
Mój Świstak również
jest w tym zacnym gronie, które stawić się musi na sprawdzian/wymianę zwrotnicy. Na
moje nieszczęście, niedawno wymieniałem klocki hamulcowe. Niestety, na lewym kole
mam luzy. Diagnoza; lewy wahacz do wymiany. Teraz moje pytanie; czy wymienić wahacz
i pojechać potem na wymianę zwrotnicy czy od razu uderzyć do serwisu Suzuki w
nadziei, że i wahacz mi wymienią? Jak za darmoszkę to by było fajnie, ale z drugiej
strony nie chciałbym być postawiony w sytuacji typu 'zwrotnica za darmo, ale wahacz
też trzeba wymieć od razu' czyli 600zł się należy
Ktoś był może w
podobnej sytuacji? Przebrnąłem post po poscie w tym temacie i nic nie znalazłem. Z
góry dzięki za info, pozdr.No właśnie ja już mam kupiony i będę wymieniał wahacz przed wizytą w serwisie może ustawią zbieżność