[gti] niepewna zmiana oleju
-
Castrol jest bee?
Kurde a dopiero co go zalałemspokojnie, jak się na aucie nie wyżywasz to da radę
-
Wyżywać się nie wyżywam ale raz na jakiś czas sprawdzam tak dla pewności przy jakiej prędkości jest odcinka na danym biegu
-
spokojnie Panowie nikt nie ma zamiaru oszczędzać, jak trzeba to zaleje olejem i za 300 pln.
Chciałem się dowiedziec jaka jest róznica miedzy motulem a valvo. Myślałem ze motul to nie byle co, ale skoro tak gadacie to zostane przy valvo, na olej nie narzekam, silnik chodzi na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l. -
spokojnie Panowie
nikt nie ma zamiaru oszczędzać, jak trzeba to zaleje olejem i za 300 pln.
Chciałem się
dowiedziec jaka jest róznica miedzy motulem a valvo. Myślałem ze motul to nie byle
co, ale skoro tak gadacie to zostane przy valvo, na olej nie narzekam, silnik chodzi
na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l.Motul jak Motul
Co innego jak byś chciał zalać Competition lub Purple-a
Wtedy byś miał prawo się pytać - czy warto -
na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l.
To ganiasz silnik i wymieniasz olej co 10 tysi.? U mnie, olej się wymienia co 3-5 tysi, gdzie ostatnio auto mało co jeździ.
-
dla mnie to bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z głową bez katuszy.
-
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.10kkm to duzo jak na taki wyzylowany silnik.
Przejdz na 10w40 Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniej -
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.do odciny i bez katuszy - te pojęcia nie idą w parze
W każdym razie oszczędzisz raz, drugi, trzeci, a za czwartym na zawodach dojedziesz do mety kopcąc z wydechu ... wtedy będzie za późno na teksty z cyklu : " so jest qr** ? "
Podróż powrotna do domu skończy się albo na lawecie, albo wracając do domu z remontem silnika ... pytanie tylko czy warto i po co ? -
10kkm to duzo jak
na taki wyzylowany silnik.
Przejdz na 10w40
Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniej77hp z litra to jeszcze nie kosmos Ale warto zmieniac wczesniej jak palowanko na 1/4...
-
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.Nie bez sens, tylko obserwacje co się dzieje z olejem podczas jazdy miejskiej i jak bardzo zmieniają się jego właściwości smarne. (Nie będę się rozwodził bo mi się nie chce). Napiszę jeszcze, że w tyłko-wozie wymieniam co 7 tysięcy, tę wartość wzwiększam jeśli auto dużo gania po trasie, bo wtedy wolniej się zużywa olej.
Na koniec, w Twoim wypadku proponuję przejść na 10W-40, bo oleju o takich parametrach (15W-50) nie masz po co lać, zwłaszcza jak gonisz po 0,25 kilka razy w roku. -
to w końcu zostać przy 10w60 czy zmienic na 10w40?
-
Przejdz na 10w40
Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniejNie polecam. Potrafi przy pałowaniu 10w-40 już nie spełniać swojej roli, sprawdzone.
Według mnie 140-150 zł to niedrogo jak za 5 litrów VR1. Na oleju się nie oszczędza.
W książce GTi wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściej -
Nie polecam.
Potrafi przy pałowaniu 10w-40 już nie spełniać swojej roli, sprawdzone.
Według mnie 140-150
zł to niedrogo jak za 5 litrów VR1. Na oleju się nie oszczędza.
W książce GTi
wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściejtiaa jassne u ciebie to szczegolnie widac :diabel:
-
tiaa jassne u
ciebie to szczegolnie widac :diabel:No nie akurat u mnie. Pozatym ja na VR1 jeżdżę ziomuś
-
W książce GTi
wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściej1. 20 lat temu oleje były inne, produkowane w innych technologiach
2. Wszyscy nabiliście posty, a nikt jednoznacznie nie wypowiedział się w sprawie motula, którego łatwiej dostać w pierwszym lepszym sklepie niż valvo
3. Napisał chyba wyraźnie, że robi 3-4 starty w sezonie, a resztę przebiegu "z głową bez katuszy" - a ja bym nawet powiedział, że emerycko -
Witam
W takim razie, ja napiszę co nieco o Motulu . Brat ma w Hondzie CRX ed9 D16A9 wlanego Motula 10W40 (jeśli mnie pamięć nie myli to jest to 6100 Synergie + ) i autko bardzo ładnie na nim jeździ, nie bierze oleju, pracuje cichutko i ma bardzo dobre kopyto co jest potwierdzone wykresem z hamowni na 138,5 KM i 149,5 Nm . Warto zaznaczyć, że Hania ma tylko zrobiony dolot z powerrurą i od czasu do czasu jeździ w Time Attack. Osobiście jeżdżę na Mobilu 10w40 i również jestem zadowolony , aczkolwiek Motul na pewno jest lepszym olejem (zwłaszcza do japońskich wiertarek ), takim złotym środkiem w dobrej cenie, umożliwiającym jednak bezproblemową jazdę po torze . Na Twoim miejscu wlałbym do silnika właśnie jego i sądzę, że będziesz zadowolony .
Mam nadzieję, że mogłem pomóc .
Pozdrawiam