Swift GTI przekładka silnika
-
A co masz na myśli mówiąc zagranica? Za twoje ile $$?
-
Yokohama PARADA
Spec-2 195/50R15
Szukam felg 15x6,5J
ET 38 i więcej. Ciężko coś ładnego znaleźć, a jak już znajdę to z Czech i
niedostępne195/50 muli swifta masakrycznie jak piętnastka to tylko 195/45. U mnie przy oponce continental o profilu 45 i feldze z et40 mam minimalnie obtarte krawędzie tylnych nadkoli . co dziwne na starych oponach tez o tym profilu tylko dunlopa nic nie tarło
-
tylko w jakich sytuacjach obcierało. jak będę miał niżej twardziej i nikt z tyłu nie usiądzie to też będzie obcierało
-
Parady to słabawe gumki, co do rozmiaru rozchodzi się też o koszta, profil 45 jest średnio o 100-250zł więcej na sztuce. Więc zamiast kupować niższy profil, radził bym tą kasę dołożyć do rozmiaru 195/50/15 ale r888 lub Federal, co stracisz na dynamice, napewno zyskasz z przewagą w zakrętach i na do hamowaniach. Jeśli planujesz obniżyć zawias to proponuję też po rozginać ranty i tyle, z tym że lepiej było to zrobić przed malowaniem
-
Sprzedaje kilka rzeczy między innymi Swifta
Tutaj jest kilka gratów z cenami a tutaj autoTo czego nie ma tu to koła 13" OZ zimowe do Swifta jak na zdjęciu
-
jakieś nowe autko będzie czy po prostu inne plany życiowe, w których nie ma miejsca na drogie zabawy??
swoją drogą szkoda żeby swifcior poszedł do sportu:/ auto wache niech odkupi od ciebie i postawi w salonie jako eksponat:D
-
-
Jakieś upalanko w kamieniołomie?
-
Czy ktoś z was miał problem, że wysuwała mu się półośka krótka od skrzyni w 1.3 gti (seria silnik, seria skrzynia) Mam tak drugi raz.
-
Slyszalem o takich przypadkach jak mocowanie wahacza pływało w obie strony ... ;/
ewentualnie masz słaby ten seger na pól osce i nie trzyma
-
Jak wygląda zabezpieczenie na końcu półosi? Jeśli go nie ma lub jest za ciasno na półosi to może wyskakiwać. Najlepiej jak jest na tyle rozgięte, że nie spada z półosi, ale półoś ciasno wchodzi w dyfer.
-
bawiłem się z tą ośką. Spuściłem olej, poodkręcałem co trzeba, ośka out, rozgiąłem seger i z powrotem na nowym oleju. Okazało się że po paru szybkich problem ten sam. Pytanie. Czy może wina leżeć w wahaczach (wyrobione?) albo mocowaniu silnika (poduszki?)
-
A buda Ci się nie rozchodzi?
-
Daj jakieś foto jak teraz autko wygląda
-
A czy to dorabianie poduszki nie ma coś z tym wspólnego?... może jednak coś jest przestawione????
-
tak samo mi się wydaje... jakbyś zajrzał w podłużnicę od strony wewnętrznej nadkola (naciąć cienką blaszkę to zobaczył byś ze są gotowe mocowania a wystarczy blachę tylko przewiercić (podobno tak jest) ja wspawałem mocowanie bezpośtrednio w podłóżnicę.
-
Wydaje mi się że dorabiana łapa jest ok. Nie naciąga silnika. Auto nie jest pospinane ani górą ani dołem. Dodatkowo ma stare poduchy silnika i gumy wahaczy.
-
No i się stało. Wyjeżdżałem z garażu. Włączam wsteczny, słyszałem lekkie chrobotanie, zgrzyt i po przejechaniu 5 metrów już nie mogłem wyłączyć biegu. Najdziwniejsze jest to, że ani bieg nie jest zazębiony ani rozsprzęglone. Na wciśniętym sprzęgle auto stoi jak na biegu a puszczając sprzęgło jak na hamulcu - gaśnie. Lewarek się zblokował i ani do przodu ani do tyłu ani na boki. Czy jakaś rada propozycja sugestia aluzja. Sprzęgło, np. pęknięta tarcza, ...
-
mialem tak w vectrze A . Pomogło odkrecenie dekielka 5 biegu i rozruszanie tych zakleszczonych elementow.
Sprzęgło trudno zabić w swifcie wiec watpie by cos mu sie stało , tym bardziej pekło
-
To samo miałem w lato... Pomogło rozbujanie auta (bez tego za cholerę nie szło wyłączyć biegu). Od tego czasu o dziwo zero podobnych objawów a z 7tysięcy od tego czasu przejechałem.