jakie opony polecacie??
-
Montowanie opon nie jest
równoznaczne z ich użytkowaniemNo co Ty nie powiesz? Jak przyjeżdża do Ciebie na wymianę opon na zimę i na wiosnę kupa ludzi i każdy zdaje relację jak mu się jeździło na tych, a jak na tamtych, a jak jeszcze na innych i że jednak na tych co mu sprzedałeś ostatnio to lepiej, lub gorzej, ale cenowo lepsze i dość przyzwoite i tak całymi latami, a oprócz tego masz około sześciu samochodów w firmie, to nie mam orientacji w oponach??????????????????????????????????? No w morde... Coś takiego...
-
A jeździłeś na jakimś nowym
GoodYear'ku? Bo GT3 to opona przedpotopowa... Ja śmigam na duragripie i złego słowa o niej nie
mogę powiedziećNo właśnie. Nic dodać nic ująć.
-
1. Kto z nas na jednym
samochodzie zjezdzil co najmniej 3-4 opony (od nowosci do zera), zeby miec porownanie?
2. Kto mial jakiekolwiek
porownanie tych samych opon na roznych samochodach (czytaj roznych wielkosciach,
szerokosciach)? Opona na jednym samochodzie (nawet ten sam model) bedzie zachowywal sie
inaczej niz na innym, zwlaszcza, gdy bedzie inna wielkosc opony.
Wszyscy tutaj, jak sadze,
mowia o subiektywnych odczuciach odnosnie opon, ktorych uzywaja. Goodyeary na ktorych
jezdzilem Prelude'a byly wlasnie przedpotopowe, ale "sporo" szersze od swiftowych. Jedno bylo
pewne - byly bardzo wytrzymale (samochod w rodzinie jezdzil z tego co pamietam ok 10 lat, na
goodyear'ach niemala czesc tego okresu).No właśnie pkt 1. i pkt 2. - ja, ja!
-
Kumho ma różne półki opon ...
u nas mało tego, a zobacz jakie inne opony robią, to nie będzie Ci się kojarzyć ta firma tylko
z badziewiem dawany do Daewoo
No tak mi się właśnie kojarzy...
P.s: o Falkenach i Toyo to
zapomniałI jeszcze o Firestonach...
-
To chyba te same lipne opony
co Krzysiek ma w swoim GTi,
piszczą jak opętane na
każdym zakręcieJa nie mam zadnej eco Fuldy tylko Continentala i to calkiem dobrego Trzyma bdb i fajnie, bo boki sa sztywne wiec sie nie kladzie i nie plywa, ale trzeba oddac ze przeokrutnie piszczy jak nastalatka na koncercie tokyo hotel. Pisk jest taki, ze silnika nie slychac... ale trzyma bdb.
Goodyeary nie wiem jak letnie
ale zimówki są po prostu świetne,
np Ultragrip 7, ja mam
Ultragripy 5 i powiem, że się świetnie lepią do drogi.Zimowki mam Dunlopy SP WinterResponse i na lodo-sniegu, sniegu, blotku posniegowym itp. jest genialna. Dzieki niej mam troche dyplomow z zawodow w okresie zimowym Na sniegu sporo dzieki niej udalo mi sie ugrac.
W ogole z markowymi oponami mam same dobre doswiadczenia. Ojca Bridgestony Turanza 225/55/r16 wyrywaja z kapci przy hamowaniu i na zakretach, moje Goodyeary Eagle NTC5 195/65r15 tez kapitalnie trzymaja. Za to Dayton czy Debica to g do kwadratu. Na Debicy z tylu walnalem najwiekszego boka w swojej historii ladujac w zwirku za torem, puscila totalnie bez ostrzezenia przy smiesznej predkosci 60 km/h, Dayton z przodu plozy jak dzika swinia, bedac obrzydliwe twardy jesli chodzi o bieznki i miekki jesli chodzi o boki. Dobre wspomnienia mam zwiazane z Yokohama, gdzie tani a.drive na mokrym dawal czadu ze ludzie nie mogli uwierzyc ze to nie deszczowka. T1R Przemka tez swietnie trzyma tylko miekki.
Zalezy do czego ktos potrzebuje opony, bo jak ja szukalem do Colta oponek to co mi po opinii ze jest duzy halas jak ja nie mam srodka i wygluszen albo ze zabkuja po 10 tys km, jak u mnie opony nie przezyja 1500km w rajdowce.
-
Goodyeary nie wiem jak letnie
ale zimówki są po prostu świetne,
np Ultragrip 7, ja mam
Ultragripy 5 i powiem, że się świetnie lepią do drogi.ja miałem styczność z Goodkami F1 Eagle GSD3 - super oponka, już nie raz o niej pisałem
Mój kolega miał u siebie GSD2 i tak samo bardzo sobie chwalił -
Ad. Danbar
To chyba te same lipne opony
co Krzysiek ma w swoim GTi,
piszczą jak opętane na
każdym zakręcieJa nie mam zadnych piskow, a emerycko raczej nie jezdze (o ile przy 1.0 mozna w ogole mowic o nieemeryckiej jezdzie)
Ad. tadziomaru1
No właśnie pkt 1. i pkt 2. - ja, ja! lol
Napisalem to tylko dlatego, zeby uswiadomic paru osobom, ze informacje o rynku oponiarskim niestety wiekszosc z nas ma bardziej marketingowe niz rzeczowe (min. ja rowniez, mimo, ze zjedzilem juz pare opon)... Dlaczego? bo porownywanie opon ma sens, jesli opona jest z tego samego roku, o tych samych rozmiarach i jest jezdzona na jednym samochodzie. Napewno nie wtedy, kiedy ktos sobie w jednym sezonie kupi jedne laczki, zmieni pozniej samochod, kupi kolejne (albo jezdzi na tych co ktos juz kupil) etc...
Pomijam opony, ktore z zalozenia nalezy spuscic na drzewo.
-
Nie jeżdzę Swiftem.. ale co nieco mogę o oponach powiedzieć..
Skala ocen 1-6 Użytkowalem takie jak:
Rozmiar 185/50R15
Kleber Dynaxer hp2 - nie polecam-złe prowadzenie bardzo mało odporny bok opony.
ocena:
na mokrym: 3
na suchym: 3
Firestone Firehawk TZ200 rewelacja moge każdemu polecić te oponki, doskonałe prowadzenie tak na mokrej jak i na suchej nawierzchni na głowę biją pirelli p6000 i P7
na suchym:5+
na mokrym:5
Rozmiar 195/50R15
Pirelli P7 i p6000 dla mnie niższa klasa średnia- nie warte swojej ceny.
na suchym: 4/5
na mokrym 3Rozmiar 195/55R15
Uniroyal rainexpert
na suchym: 5
na mokrym: 6Bridgestone Turanza i Potenza- pierwsza liga mogę każdemu polecić
na suchym: 6+
Na mokrym: 5
Na ten sezon chciałem kupić rewelacyjną bridgestone Potenza ale wybrałem z polecenia Uniroyal Rainsport 2- w rozmiarze standardowym dla mojego obecnego auta czyli 215/55/R16W
Opinia: Po przejechaniu około 1000 km na autobhanie przy zmiennych warunkach pogodowych:- w czasie b. duzej ulewy i zaraz po niej- normalnie szok! To jest jedyna opona na której w czaise deszczu człowiek może spokojnie i bezpiecznie wciskać gaz i jechać z dużymi prędkościami, nie ma efektu hamowania jednego koła gdy wjeżdżamy w koleinę wypełnioną wodą.
Na suchym też doskonale sobie radzi.
Ocena:
na suchym:
bardzo mocne 5
na mokrym: 6+- normalnie brak skali.
Pozdrawiam!
- w czasie b. duzej ulewy i zaraz po niej- normalnie szok! To jest jedyna opona na której w czaise deszczu człowiek może spokojnie i bezpiecznie wciskać gaz i jechać z dużymi prędkościami, nie ma efektu hamowania jednego koła gdy wjeżdżamy w koleinę wypełnioną wodą.
-
do wytrzymalosci to sie
zgodze...wiele zemna przeszly i daly rade.Jeśli chodzi o wytrzymałość to też bardzo dobry jest Michelin
-
Pirelli P7 i p6000 dla
mnie niższa klasa średnia- nie warte swojej ceny.
Też mam takie zdanie. To samo Michelin. Te opony są takie sobie, jak za taką cenę. Za te pieniądze można mieć o wiele lepsze opony. Michelin i Pirelli są bardzo dobre do luksusowych aut, lecz ceny jednej sztuki zaczynają się od 1 tys. Te najwyższe modele są wyśmienitej jakości, ale to chyba nie nasza bajka... -
Ja od dzisiaj testuje cos takiego
Dunlop SP Sport 2000, narazie moge powiedziec ze na suchym super trzyma, no i absolutnie nie plywa na boki przy prawie 3 barach.
-
Ja od dzisiaj testuje cos
takiego
Dunlop SP Sport 2000, narazie
moge powiedziec ze na suchym super trzyma, no i absolutnie nie plywa na boki przy prawie 3
barach.Ale na tej feldze to wygląda tragicznie
-
Ale na tej feldze to wygląda
tragicznieto raczej nie ma wyglądać a działać
zwłaszcza w tym aucie znajdującym się na zdjęciu -
A po co Ci 3 bary w tych oponach?!
-
No producent chyba wie najlepiej ile ma byc cisnienia w jego oponach....
-
Ale jak to? Gdzie to Ci napisali, że masz jeździć na tych oponach, twoim autem, z ciśnieniem 3 bary?
-
No producent chyba wie
najlepiej ile ma byc cisnienia w jego oponach....A producent samochodu nie ma tu nic do gadania?
-
A producent samochodu nie ma
tu nic do gadania?Nie, bo seria jest 175/70, a ja mam 175/50, ktore przy standardowych 2.2 bara wygladaja jakbym na kapciu jezdzil i czuc ze lekko sie zawijaja. Zreszta z seryjnego auta to tutaj juz duzo nie zostalo
-
Powiem tak: co do Michelina się nie wypowiem bo mam tylko "wiadomości prasowe" opisałem tylko te na których sam jeździłem. Moja opinia dotyczyla Pirelli właśnie do aut wyższych klas. Kupiłem niedawno Citroena C5 (przy zakupie dostał zimówki) i do niego dobierałem letnie opony- citroen sugeruje Michelin.. ale były szef ASO-ktorego dobrze znam polecił mi właśnie Uniroyale Rainsport2. W rozmiarze 215/55R16 jest duży wybór markowych opon, Pirelli odrzuciłem na starcie, Michelinów nie znam a cenę mają wysoką, pozostały Bridgestony Potenza lub właśnie Uniroyale-wybrałem te ostanie ze względu na bezpieczeństwo jazdy w czasie deszczu. Cena tych opon też była aktakcyjna - wyszło mi 500zl za sztukę.
Miałem okazję jakiś czas temu jechać trasę Poznań -Kraków na zimówkach Fuldy podczas silnego deszczu i powiem że nie było bardzo źle, ani razu nie reagował ESP, ale zaufania do nich nie mialem przy tej pogodzie.
-
No nie wiem? W kazdym aucie w jakim kombinowalem z cisnieniem, niezaleznie od profilu opony, podniesienie cisnienia o 20% wzgledem fabrycznego skutkowalo tragicznym pogorszeniem przyczepnosci. Faktem jest, ze auto nie plywa wtedy wcale ale traci przyczepnosc szybko.