jakie opony polecacie??
-
Ale Rainsport 1 czy 2, bo tu jest zasadnicza różnica - 1 jest fantastyczna na mokrej nawierzchni, ale juz dosyc mocno srednia na suchym. W 2 zostało to poprawione
-
niewiem musial bym zejsc i zobaczyc a mi sie niechce
-
Ja podobnie jak koledzy wyżej polecam Fuldy model Ecocontrol, przystępne cenowo i do normalnej jazdy sprawdzają się świetnie, dobre trzymanie zarówno na suchej jak i na mokrej nawierzchni, są również w miare ciche (ale w swifcie gdzie wszystko skrzypi i trzeszczy to chyba nie robi dużej różnicy). Jak ktoś czasem lubi ostrzej pojeździć to też nie będzie zawiedziony. Pozdro
-
Rok temu kupilem Fulde Ecocontrol i jestem z niej bardzo zadowolony. Polecilem je koledze z pracy (tez Swiftem jezdzil) i byl z nich rowniez zadowolony dopoki samochodu nie sprzedal.
W relacji cena/jakosc = bardzo dobre. -
Ja polecam opony firmy kumho.
Made in U.S.A Opony są jak dla mnie bardzo dobre.Koreańskie opony z USA? Świat się kończy...
-
Sie składa, że montuje opony... Kumho to badziew totalny... Fulda jest dobra przeważnie w reklamach, ogólnie jest średnia. Dobre opony to Continental, Dunlop, GoodYear, Bridgstone, później Yokohama, Uniroyal, Kleber, Fulda. Weź sobie dziewczyno wejdź na www.ceneo.pl, wpisz rozmiar opon i poczytaj opinie o konkretnych markach które Ci wyrzuci. Ja do suzzie polecam Dunlop SP 30.Jak się na nie zdecydujesz, to będziesz wiedziała o co mi chodzi. Powodzenia.
-
Sie składa, że montuje
opony... Kumho to badziew totalny...Kumho ma różne półki opon ... u nas mało tego, a zobacz jakie inne opony robią, to nie będzie Ci się kojarzyć ta firma tylko z badziewiem dawany do Daewoo
P.s: o Falkenach i Toyo to zapomniał
-
Ja tam nie narzekam na Fuldy, dosc tanio je kupilem, a sa moim zdaniem ZNACZNIE lepsze, niz Klebery w Corolli ojca (zarowno na suchej, jak i na mokrej, te drugie na mokrej to jakas pomylka straszna). Coz, ze sa lepsze... No sa - nie ma co dyskutowac, tylko to juz jest inna polka cenowa.
Wczesniej mialem okazje z Goodyear'ami w Prelude i byly to opony BARDZO dobre. Wiadomo, jeszcze nie tylko marka, ale konkretna opona jest wazna, a tutaj to temat rzeka. -
Montowanie opon nie jest równoznaczne z ich użytkowaniem ... Kilka osób w tym wątku chwali sobie Fuldy więc nie tylko w reklamach są dobre, co można przeczytać również na ww ceneo.pl
-
GoodYear to przereklamowana opona mialem model GT3 i niejezdzilo sie na nich jakos rewelacyjnie, w deszczu lipnie a wjazd w gleboka kałuże to ogolnie masakra, wiec uwazam ze poprostu sugerujesz sie marka.
-
GoodYear to przereklamowana
opona mialem model GT3 i niejezdzilo sie na nich jakos rewelacyjnie, w deszczu lipnie a wjazd
w gleboka kałuże to ogolnie masakra, wiec uwazam ze poprostu sugerujesz sie marka.A jeździłeś na jakimś nowym GoodYear'ku? Bo GT3 to opona przedpotopowa... Ja śmigam na duragripie i złego słowa o niej nie mogę powiedzieć
-
GoodYear to przereklamowana
opona mialem model GT3 i niejezdzilo sie na nich jakos rewelacyjnie, w deszczu lipnie a wjazd
w gleboka kałuże to ogolnie masakra, wiec uwazam ze poprostu sugerujesz sie marka.Byc moze sugeruje sie marka...
Wszelkie tego typu rozmowy sa co najmniej watpliwe:
1. Kto z nas na jednym samochodzie zjezdzil co najmniej 3-4 opony (od nowosci do zera), zeby miec porownanie?
2. Kto mial jakiekolwiek porownanie tych samych opon na roznych samochodach (czytaj roznych wielkosciach, szerokosciach)? Opona na jednym samochodzie (nawet ten sam model) bedzie zachowywal sie inaczej niz na innym, zwlaszcza, gdy bedzie inna wielkosc opony.Wszyscy tutaj, jak sadze, mowia o subiektywnych odczuciach odnosnie opon, ktorych uzywaja. Goodyeary na ktorych jezdzilem Prelude'a byly wlasnie przedpotopowe, ale "sporo" szersze od swiftowych. Jedno bylo pewne - byly bardzo wytrzymale (samochod w rodzinie jezdzil z tego co pamietam ok 10 lat, na goodyear'ach niemala czesc tego okresu).
-
do wytrzymalosci to sie zgodze...wiele zemna przeszly i daly rade.
-
Rok temu kupilem Fulde
Ecocontrol i jestem z niej bardzo zadowolony. Polecilem je koledze z pracy....To chyba te same lipne opony co Krzysiek ma w swoim GTi,
piszczą jak opętane na każdym zakręcieGoodyeary nie wiem jak letnie ale zimówki są po prostu świetne,
np Ultragrip 7, ja mam Ultragripy 5 i powiem, że się świetnie lepią do drogi. -
Z tego co pamiętam GT3 są nie dość, że stare to jeszcze wielosezonowe.
Jeśli chodzi o polecanie marek to można polecić ogólnie te renomowane, a stanowczo odradzać chińskie. Ale z tymi renomowanymi jest tak, że mają opony budżetowe, średnie i takie o wysokich osiągach i każda zachowuje się (ale i kosztuje) inaczej pod względem trwałości, przyczepności na suchym, mokrym, oporów toczenia itp. Generalizowanie więc, że goodyear jest be, a coś tam cacy jest śmieszne. Osobiście od lat używam Goodyearów UltraGrip w zimie. Zacząłem od modelu 5 aż po 7+. Używałem je w przeróżnych rozmiarach i w różnych autach, podobnie zresztą jak wielu moich znajomych i polecam je każdemu. Ale np. do mojego MG nie mogłem kupić odpowiedniego rozmiaru i jeździłem na Conti TS810 i też w miarę sobie chwaliłem (na suchym minimalnie lepsze od UG7, ale na śniegu niezbyt, ale wyczuwalnie gorsze). W przyszłym roku do MG kupię chyba znów Conti, tym razem TS830 o ile dobrze pamiętam. Z kolej jeśli chodzi o lato, to znów od wielu lat jeżdżę na Firestonach. Przeważnie na SZ80, a ostatnio SZ90. Miałem też kontakt z TZ200. Z każdą z tych opon miałem do czynienia też w wielu rozmiarach i każde z nich polecam. Natomiast zawiodłem się na TZ300. Jest jeszcze jedna kwestia: czego oczekujemy od opony? Ja zwracam uwagę na osiągi na suchym i mokrym, niekoniecznie na komfort, hałas czy ścieralność. Szukam opony o wysokich osiągach. Nie lubię tych budżetowych, nawet w wydaniu Conti czy Michelina (tu akurat te budżetowe są drogie w zakupie, ale służą wiele lat), bo mi nie pasuje ich przyczepność. Z drugiej strony nie do końca leżą mi na przykład Uniroyale RainSporty i tym podobne, bo dla mnie mają za małą sztywność bieżnika. Podobnie nie do końca leżą mi Goddyeary np. Optigrip. Zresztą można o tym gadać wieki, a ja muszę wracać do pracy -
Montowanie opon nie jest
równoznaczne z ich użytkowaniemNo co Ty nie powiesz? Jak przyjeżdża do Ciebie na wymianę opon na zimę i na wiosnę kupa ludzi i każdy zdaje relację jak mu się jeździło na tych, a jak na tamtych, a jak jeszcze na innych i że jednak na tych co mu sprzedałeś ostatnio to lepiej, lub gorzej, ale cenowo lepsze i dość przyzwoite i tak całymi latami, a oprócz tego masz około sześciu samochodów w firmie, to nie mam orientacji w oponach??????????????????????????????????? No w morde... Coś takiego...
-
A jeździłeś na jakimś nowym
GoodYear'ku? Bo GT3 to opona przedpotopowa... Ja śmigam na duragripie i złego słowa o niej nie
mogę powiedziećNo właśnie. Nic dodać nic ująć.
-
1. Kto z nas na jednym
samochodzie zjezdzil co najmniej 3-4 opony (od nowosci do zera), zeby miec porownanie?
2. Kto mial jakiekolwiek
porownanie tych samych opon na roznych samochodach (czytaj roznych wielkosciach,
szerokosciach)? Opona na jednym samochodzie (nawet ten sam model) bedzie zachowywal sie
inaczej niz na innym, zwlaszcza, gdy bedzie inna wielkosc opony.
Wszyscy tutaj, jak sadze,
mowia o subiektywnych odczuciach odnosnie opon, ktorych uzywaja. Goodyeary na ktorych
jezdzilem Prelude'a byly wlasnie przedpotopowe, ale "sporo" szersze od swiftowych. Jedno bylo
pewne - byly bardzo wytrzymale (samochod w rodzinie jezdzil z tego co pamietam ok 10 lat, na
goodyear'ach niemala czesc tego okresu).No właśnie pkt 1. i pkt 2. - ja, ja!
-
Kumho ma różne półki opon ...
u nas mało tego, a zobacz jakie inne opony robią, to nie będzie Ci się kojarzyć ta firma tylko
z badziewiem dawany do Daewoo
No tak mi się właśnie kojarzy...
P.s: o Falkenach i Toyo to
zapomniałI jeszcze o Firestonach...
-
To chyba te same lipne opony
co Krzysiek ma w swoim GTi,
piszczą jak opętane na
każdym zakręcieJa nie mam zadnej eco Fuldy tylko Continentala i to calkiem dobrego Trzyma bdb i fajnie, bo boki sa sztywne wiec sie nie kladzie i nie plywa, ale trzeba oddac ze przeokrutnie piszczy jak nastalatka na koncercie tokyo hotel. Pisk jest taki, ze silnika nie slychac... ale trzyma bdb.
Goodyeary nie wiem jak letnie
ale zimówki są po prostu świetne,
np Ultragrip 7, ja mam
Ultragripy 5 i powiem, że się świetnie lepią do drogi.Zimowki mam Dunlopy SP WinterResponse i na lodo-sniegu, sniegu, blotku posniegowym itp. jest genialna. Dzieki niej mam troche dyplomow z zawodow w okresie zimowym Na sniegu sporo dzieki niej udalo mi sie ugrac.
W ogole z markowymi oponami mam same dobre doswiadczenia. Ojca Bridgestony Turanza 225/55/r16 wyrywaja z kapci przy hamowaniu i na zakretach, moje Goodyeary Eagle NTC5 195/65r15 tez kapitalnie trzymaja. Za to Dayton czy Debica to g do kwadratu. Na Debicy z tylu walnalem najwiekszego boka w swojej historii ladujac w zwirku za torem, puscila totalnie bez ostrzezenia przy smiesznej predkosci 60 km/h, Dayton z przodu plozy jak dzika swinia, bedac obrzydliwe twardy jesli chodzi o bieznki i miekki jesli chodzi o boki. Dobre wspomnienia mam zwiazane z Yokohama, gdzie tani a.drive na mokrym dawal czadu ze ludzie nie mogli uwierzyc ze to nie deszczowka. T1R Przemka tez swietnie trzyma tylko miekki.
Zalezy do czego ktos potrzebuje opony, bo jak ja szukalem do Colta oponek to co mi po opinii ze jest duzy halas jak ja nie mam srodka i wygluszen albo ze zabkuja po 10 tys km, jak u mnie opony nie przezyja 1500km w rajdowce.