[GTi mk2] Przemask84 Projekt: Renowacja Swifta GTi rocznik 89`
-
git robota
ten dolot byl liczony w koncu? poza tym musisz go odseparowac od silnika i jakis
przewod zimnego powietrza dopuscicdokladnie, dolocik pelen profi
trzeba przyslac tutaj MKwała zeby zobaczyl jak ma u niego wygladac
jeszcze dolot CAI z rury karbowanej i gitesik
-
dokladnie, dolocik pelen
profi
trzeba przyslac tutaj MKwała
zeby zobaczyl jak ma u niego wygladacJa Ci dam "MKwała" - działa?! Działa i o to chodzi!
Zajrzałem jednak do siebie pod maskę dla porównania i oto moje wnioski:- BLOSa mam gdzie indziej bo w tej konfiguracji u ciebie... no cóż... spróbuj teraz założyć rozpórkę
- Przemasek84 ma niebieskie rury i redukcje... a ja mam czarne redukcje i zamiast niebieskiego kolanka rurę sporo owiniętą szara taśmą z materiałem dla wzmocnienia i to jedyna różnica (no i oil catch can )
Dolot ładnie zrobiony tylko mam kilka pytań:
1. Rurkę od wolnych obrotów masz wpiętą przed BLOSem - jak Ci w takim razie działa silnik na wolnych obrotach na LPG?? (No chyba, że na LPG wogóle nie jest ona używana??).
2. Pod jakim mniej więcej kątem masz zamontowanego BLOSa (max zalecane pochylenie to 45 stopni) ??
3. Jakie rury, jakiego producenta i o jakiej średnicy użyłeś. Najlepiej podaj wszystkie wymiary (dla potomnych bo ja LPG w tym roku raczej wywalam )
4. W którym miejscu i jak masz zamontowany parownik?? Ja mam tu, gdzie Ty masz oil catch can'a...
-
Przy okazji wrzucę parę fotek
i on borda z ostatniego kajtka
Jest to pierwszy przejazd i
nie ma co ukrywać ze respekt przed krawężniakami dał się we znaki co zresztą widaćNoo, chłopaki, rozkręcacie się Co raz bardziej profi
Hellsin: siedziałeś już w takim kuble
-
Noo, chłopaki, rozkręcacie
się Co raz bardziej profiWez nic nie mow, zlacznik J znam prawie na pamiec
Kiedy wpadasz do Szczecina? Bo teraz to masz co ogladac i czym sie przejechac
-
Wez nic nie mow, zlacznik J
znam prawie na pamiec
Kiedy wpadasz do Szczecina?
Bo teraz to masz co ogladac i czym sie przejechacNa razie się nie zanosi na to ale jak coś to na pewno dam znać
-
Marcin o jakie gniazdko chodzi?
Zwężka w dolocie seryjnym.... pamiętasz ?
Erde jeszcze jest parę ważniejszych rzeczy do ogarnięcia
wszak magnolia za pasem a funduszy jak na lekarstwoNoooo i trzeba fotel seryjny zamontować
-
Albo kupić szelki ; )
-
wszak magnolia za pasem a funduszy jak na lekarstwo
No już niecały tydzień został. Jak nowe oponki? No i samopoczucie przed startem?
-
Najwyższy Swift Świata
Zgodnie za namową Toydols`a zdecydowałem się na zamówienie u Adriana Grodzkiego ( http://www.grodzki.info Mistrz Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów 2009 ) Sprężyn utwardzających z jednoczesnym zachowaniem seryjnej wysokości. Po długich rozważaniach ustaliliśmy że przednie przejdą z grubości 11.5 na 14 mm. Natomiast tylne z 14.5 na 17 mm.
Efekt można obserwować na zdjęciach, jednym słowem przód trochę za galopował sie do góry na +5 cm w stosunku do serii. Po weekendzie problem zostanie rozwiązany.
Jeśli chodzi o właściwości jezdne po prostu bajka. Auto jest bardzo sztywne, na torze nie ma przechyłów. A w lesie na wyrpach nie skacze jak ping pong, w sumie trzyma się nawet lepiej niż w serii. Biorąc pod uwagę 21 letnie amory które już umarły, niesamowite zaskoczenie. Nie sposób wyobrazić sobie jak auto będzie zachowywało się na nowych amortyzatorach. Koszt takiego rozwiązania to 500 zł. -
za sztukę?
to jest to bez gleby, ale sztywno, praktycznie i bardzo fajnie w zakręcie -
Ja bym u siebie serie usztywnil najchetniej, no i mzoe z centa opuscil,
ale Ten Twoj ss wyglada kozacko z tym zawiasem.
ta cena to za kompltet czy sztuke? -
500 zł to cena za komplet po weekendzie auto zostanie obnizone do wysokosci serii. Bo srodek ciezkosci niebezpiecznie poszedl do gory, co grozi dachem przy tak waskim rozstawie kol.
-
Czas nieco odświeżyć wątek od ostatniego postu wiele się zmieniło w aucie, głównie przy nieocenionej pomocy Danbara. Puki co jednak przedstawię ostatnie nasze poczynania
Zaczynamy jeździć coraz odważniej, więc przyszedł czas poważniej pomyśleć o naszym bezpieczeństwie.
Przerobiliśmy mocowanie kubła z takiego:
Naa...
Ale po kolei:Wzorowaliśmy się na rozwiązaniach Teodora. Może nie do końca wyszło to identycznie, z uwagi na to iż mam ,,zaledwie,, 180cm wzrostu. Więc fotel zarówno jak i jego mocowania musiały być trochę bliżej.
Miałem nadzieję fotel zamontować tuż przy samej podłodze, ale niestety kształt budy zmuszał nas do podjęcia wyboru, czy fotel ma być niżej, co skutkowało jego przesunięciem bliżej drzwi. Czy fotel ,,schować,, głębiej, czyli bliżej tunelu, ale wymuszało to poniesienie fotela o parę cm od podłogi. Zdecydowaliśmy wybrać tą 2 opcje, co uznaliśmy za bezpieczniejsze rozwiązanie. A więc zaczynamy..Długo dumaliśmy nad różnymi rozwiązaniami, ale ten zilustrowany wydaję mam się najbardziej bezpiecznym. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia, chętnie ich wysłucham.
-
Kolejnym krokiem było wyposażenie auta w 3 calowe pasy bezpieczeństwa, Wybór padł na repliki TAKAT, funkcjonalnie średnio jestem z nich zadowolony (chodzi o długość odcinka pasów dolnych, od klamry centralnej do klamry naciągowej. Długość jest taka że aby móc się prawidłowo dopiąć, klamry naciągowe/zaciskowe muszą być schowane tak głęboko w fotelu że całkowicie zakrywam je udami). Mam jednak nadzieje że zapewnią nam chociaż bezpieczeństwo na dość wysokim poziomie. noo to kilka fotek
Najbliższe plany przewidują zakup kubełka dla Marcina, a następnie klatka.
-
uwazaj na te pasy bo lubia sie poluzowac
-
uwazaj na te pasy
bo lubia sie poluzowacja osobiscie bym obspawal jeszcze miejsca trzymania pasow z buda, tak profilaktycznie;] Pokaz calosciowo jak fotel w aucie sie prezentuje. Trzymanie pewnie ma fajne i wygodny dosc.
-
w załączniku J art 253 str 22 jest narysowany schemat wiarygodnego i bezpiecznego zamontowania fotela. Wydaje mi się że to rozwiązanie bardzo pomogło Tediemu. Ale jeśli chcesz tylko śmigać w sprintach to jak najbardziej Ci Twoje rozwiązanie wystarczy. Pisałeś coś o klatce, poleciłbym Ci Łukasza Siekierke. Ja tam ostatnio robiłem klatke. Jak bede miał troszkę czasu to też wrzucę foto swojej budowy. AAA i chyba bym dospawał płytkę pod mocowanie pasa żeby się czuć bezpieczniej....
-
Pasy owszem lubią się luzować kiedy są nie dociągnięte na maxa.. a co do obspawania płytek, te od strony tunelu, jasna sprawa. Ale jak dojśc do tych od strony progu?
-
Pasy owszem lubią
się luzować kiedy są nie dociągnięte na maxa.. a co do obspawania płytek, te od
strony tunelu, jasna sprawa. Ale jak dojśc do tych od strony progu?Seryjne są standardowo wzmocnione więc spoko. Nawet wg. zał. J z tego co pamiętam, można je spokojnie wykorzystywać bez przeróbek
-
Co mocowania pasów to wkleję kawałek korespondencji z Łukaszem Ryznarem:
Taki tips&trick, może się przyda przy budowie rajdówki. Blachę z gwintem do pasów, warto dawać od zewnątrz budy i nie spawać jej do budy, ponieważ zdarzały się przypadki,
że wyrywało blachę z budy. Po prostu cieńsza blacha karoserii, w dodatku przegrzana od spawu, potrafi pękać wokół tego spawu. Blacha z nakrętką jest stosunkowo gruba, więc wytrzyma, spaw również, ale cienka blaszka budy jest w tym przypadku słabym ogniwem.
Jeśli nie chcemy, żeby nasza blacha z gwintem obracała się podczas przykręcania ucha do pasów, to możemy ją przynitować. Gotowe blachy, które sprzedają sklepy tuningowe zwykle są do tego przygotowane i w rogu maja w tym celu otwór.