[GTi mk2] Przemask84 Projekt: Renowacja Swifta GTi rocznik 89`
-
Powinieneś się cieszyć, dzięki mnie w Szczecinie jest nie 4, a 5 lub nawet 6 GTi
Dzieki Tobie to teraz nie jezdze w komforcie w pieknej Hondzie coupe tylko znowu w Swifcie Ale skad 5 czy 6 GTi w Szn?
-
Dzieki Tobie to teraz nie jezdze w komforcie w pieknej Hondzie coupe tylko znowu w Swifcie
Dlatego właśnie powinieneś cieszyć się podwójnie
Ale skad 5 czy 6 GTi w Szn?
3 czarne 1 czerwony, 1 pomarańczowy i jeszcze jeden różowy
-
To miło - u mnie na początku strzelał... a mocy to wcale nie było. Później byłą dziura w przyspieszeniu ok 3000 tys obrotów, na szczęście po lekkich przeróbkach jest już wszystko dobrze
wszystko kwestia wyregulowania
-
a co powiecie na takie kolorki felg bo se chyba walne na przyszly zezon zimowy
-
Trojan tam jest pod tym linkiem
-
Trojan tam jest pod tym linkiem
eee co ty gadasz?
IE, opera, i ff otwieraja bez problemu
poprostu za krotko na forum jestes :diabel:
-
IE, opera, i ff otwieraja bez problemu
avast sie burzy ze jest trojan i blokuje otwarcie strony, a otwierane jest pod Opera.
poprostu za krotko na forum jestes :diabel:
Ty tez
-
eee co ty gadasz?
IE, opera, i ff otwieraja bez problemu
poprostu za krotko na forum jestes :diabel:To masz nieskutecznego antywira, bo Norton też krzyczy, że jest trojan
-
To masz nieskutecznego antywira, bo Norton też krzyczy, że jest
trojanKaspersky też to mówi
-
No to musze powiadomic administratora sieci ze mamy nieskutecznego symanteca w firmie
-
avast sie burzy ze jest trojan i blokuje otwarcie strony, a
otwierane jest pod Opera.Ja mam bazę z dzisiaj do Avast'a i nic nie krzyczy tak więc u mnie chodzi bez problemów na FF
-
Panowie, rozumiem że jakimś szyfrem konwersujecie na temat mojego auta?
-
No więc nadszedł czas na zajęcie się układem paliwowym, który ostatnimi czasy trochę szwankował. Po 4 miesiącach od założenia nowego filtra paliwa pojawiły się identyczne objawy jak przed jego wymianą. A mianowicie dławienie przy dodawaniu gazu.
Całą szczecińską ekipą przystąpiliśmy do reanimacji czerwonego wariata :cool: Na początku ja i (stary ) Marcin, następnie dojechał Krzysiek i jak zwykle na końcu (nowy ) MarcinOgólnie prace ruszyły z kopyta i wszystko szło jak z płatka.
Do czasu.. Otworzenie klapki pompy paliwa i po chwili przerażający dreszcz przeszywający ciało.
Moment trwogi, ale po chwili zabieram się do dzieła. Poczynając od ,,odpompowania,, resztek benzyny.
Czy to kawa?
Kilkadziesiąt minut walki z papierem ściernym
A po wszystkim wizyta na myjni
A na 2 planie cóż to za kombinowany mk3? tak tak Marcinowe GTi vel Amerikano mk2 i świat zmierza ku lepszemu
-
Powierzchowne przeczyszczenie filtra paliwa.
A oto jego zawartość..
Prezencja wnętrza zbiornika po czyszczeniu
Montowanie zbiornika paliwa, podpięcie całego układu i włala
Po całym zabiegu wszelkie dotychczasowe problemy z dławieniem jak ręką odjął Wielkie dzięki dla całej ekipy SKS
Wybaczcie z lekka suchą formę sprawozdania, ale po 7 godzinach wdychania oparów lekko siadło mi na głowę -
W sumie wyjecie baku i pompy to nic strasznego, 4 sruby, kilka przewodow - bylkaa z maslem, a raczej rdza Generalnie szlam, szlam i jeszcze raz szlam, nic dziwnego ze sie dlawil...
Szkoda, ze w relacji nie napisales o rdzy we wlosach, w zebach i za koszula Spojrzenia kierowcow na myjni bezdotykowej tez byly mocne Piesza wycieczka na pobliska stacjebenzynowa po srodek wchlaniajacy wode tez byl dobry, podryw "pracowniczek" i "wczorajszy hotdog" wygral
-
W sumie wyjecie baku i pompy to nic strasznego, 4 sruby, kilka
przewodow - bylkaa z maslem, a raczej rdza Generalnie szlam,
szlam i jeszcze raz szlam, nic dziwnego ze sie dlawil...
Szkoda, ze w relacji nie napisales o rdzy we wlosach, w zebach i
za koszula Spojrzenia kierowcow na myjni bezdotykowej tez
byly mocne Piesza wycieczka na pobliska
stacjebenzynowa po srodek wchlaniajacy wode tez byl dobry,
podryw "pracowniczek" i "wczorajszy hotdog" wygralPanowie, doceńcie może w końcu fakt, ze daje wam sytuacje aby się wykazać
-
Panowie, doceńcie może w końcu fakt, ze daje wam sytuacje aby
się wykazaćBez komentarza
Jeszcze troche oparow z benzyny i bys nocowal w kanale
-
W sumie wyjecie baku i pompy to nic strasznego, 4 sruby, kilka
przewodow - bylkaa z maslem, a raczej rdza Generalnie szlam,
szlam i jeszcze raz szlam, nic dziwnego ze sie dlawil...
Szkoda, ze w relacji nie napisales o rdzy we wlosach, w zebach i
za koszula Spojrzenia kierowcow na myjni bezdotykowej tez
byly mocne Piesza wycieczka na pobliska
stacjebenzynowa po srodek wchlaniajacy wode tez byl dobry,
podryw "pracowniczek" i "wczorajszy hotdog" wygralhehe no niby nic takiego, ale dzień zleciał na takim czyszczeniu baku
Nawąchaliśmy się oparów beny, co niektórzy nawet się napili i najedli przy tym
Nawet doszliśmy do tego że prawdziwy miłośnik swifta powinien mieć rude włosy, rdze między zębami, we włosach i za koszulą
hehe w sumie to nadal wali mi w aucie tą benzyną z baku po przejażdżce na myjnieco do wizyty na stacji to nie moja wina, że sympatyczne Panie miały ochotę trochę pokonwersować
-
Bez komentarza
:lizulizu:
Jeszcze troche oparow z benzyny i bys nocowal w kanale
Nie chcę nic mówić, ale po 30to minutowym prysznicu nadal wale benzyną
Nie ja jeden bym tam poległ a Marcinowa rada, co to piwo miało pomuc trochę się nie sprawdzaNawet doszliśmy do tego że prawdziwy miłośnik swifta powinien
mieć rude włosy, rdze między zębami, we włosach i za koszuląZaiste, tak właśnie powinien wyglądać hahaha
co do wizyty na stacji to nie moja wina, że sympatyczne Panie
miały ochotę trochę pokonwersowaćHaha czego ja się dowiaduje :diabel:
-
hehe no niby nic takiego, ale dzień zleciał na takim czyszczeniu
baku
Nawąchaliśmy się oparów beny, co niektórzy nawet się napili i
najedli przy tymto co, który bak następny ?