[Mój MK 3] No i się przeliczyłem (blacharka w Swifcie)
-
jak tak czytam te wasze posty
o rdzy i widze foty to myślę że miałem więcej szczęścia niż rozumu kupując mojego swifta jest
jedyna malutka dziurka w podłodze i to w takim miejscu że jej w ogóle nie widać bo jest
zasłonięta a progi żywicą zrobione chyba że od środka ich nie ma chociaż jak przez wykładzine
próbowałem wyczuć wsio jest OK ale dla pewności jeszcze to sprawdze dokładnie a tak z
ciekawości który rok jest tego swifta że on jest taki zjedzony?Hahahahahaha
HahahahahhahahahhahaPrzepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.
Zdejmij wykładzinę, przetrzyj jakieś niewielkie ognisko rdzy w okolicy progu wewnętrznego i nagle zobaczysz, że od spodu masz całą konserwację, a od wewnątrz wyjedzoną dziurę w podłodze. Albo zedrzyj kit uszczelniający z łączenia podłogi z nadkolem, albo...
I tak można wymieniać. A skoro progi masz laminowane, to kto wie ile zjadło Ci podłużnicy. Niedawno przerabiałem temat prawego progu i po zdjęciu pojawiło się parę ubytków metalu. A mam rocznik 98.
A do Marcina pytanie banalne. Ten śliczny próg, który byłeś łaskaw mi załatwić, mam zasmarować podkładówką i lakierem, czy wybrać jeszcze inną opcję?
-
A do Marcina pytanie banalne.
Ten śliczny próg, który byłeś łaskaw mi załatwić, mam zasmarować podkładówką i lakierem, czy
wybrać jeszcze inną opcję?Przede wszystkim warto do środka prysnąć czegoś bitexopodobnego. Jeśli chcesz progi w kolor to tak jak mówisz podkład (najlepiej jakiś z odrdzewiaczem) i lakier
Dobrze konserwujący jest tzw. baranek ale wtedy próg czarny
BTW jak poskładam Suzi możemy się gdzieś spocić, tym razem na spokojnie :-)
-
jak tak czytam te wasze posty
o rdzy i widze foty to myślę że miałem więcej szczęścia niż rozumu kupując mojego swifta jest
jedyna malutka dziurka w podłodze i to w takim miejscu że jej w ogóle nie widać bo jest
zasłonięta a progi żywicą zrobione chyba że od środka ich nie ma chociaż jak przez wykładzine
próbowałem wyczuć wsio jest OK ale dla pewności jeszcze to sprawdze dokładnie a tak z
ciekawości który rok jest tego swifta że on jest taki zjedzony?Mój to 1994 rok, jedna z ostatnich japońskich produkcji. Moja Suzi nie jest tu wyjątkiem polecam lekturę forum. I pamiętaj.. to co w każdym innym aucie będzie "drobną poprawką lakierniczą" w Swifcie skończy się remontem blachary. twój wybór: Ratujesz dziada, czy czekasz aż wypadniesz w trakcie jazdy i oddasz na żyletki
-
jak tak czytam te wasze posty
o rdzy i widze foty to myślę że miałem więcej szczęścia niż rozumu kupując mojego swifta jest
jedyna malutka dziurka w podłodze i to w takim miejscu że jej w ogóle nie widać bo jest
zasłonięta a progi żywicą zrobione chyba że od środka ich nie ma chociaż jak przez wykładzine
próbowałem wyczuć wsio jest OK ale dla pewności jeszcze to sprawdze dokładnie a tak z
ciekawości który rok jest tego swifta że on jest taki zjedzony?I jeszcze jedno.. gratuluję optymizmu. Ja też byłem dobrej myśli odstawiając kilka miechów temu Suzi na poprawkę błotników, zaczęło się niewinnie...
-
I jeszcze jedno.. gratuluję
optymizmu. Ja też byłem dobrej myśli odstawiając kilka miechów temu Suzi na poprawkę
błotników, zaczęło się niewinnie...jak weznie wkretaka wiekszego i przejedzie troche mocniej przez cala podloge(jak ja u siebie zrobilem) i nie bedzie nowych dziur to kupie od niego te auto nie wiem po co ale kupie
-
Poza blachą mówię tu m.in. o wymianie kompletnych hamulców z tyłu...
Z czego wsadzasz bębny?
-
BTW jak poskładam Suzi możemy
się gdzieś spocić, tym razem na spokojnie :-)Baranka mam szarego (chyba). Przy okazji progu zamówiłem konserwację podwozia, ale gość nie zrobił mi mocowań wahaczy (w sumie dobrze, bo patrząc na jego robotę i terminowość, sam zrobię to porządniej).
A spotkanie na spokojnie? Jak najbardziej. Z wolna się przymierzam do uwarzenia piwa pszenicznego, więc przywiozę Tobie parę butelek
-
Z czego wsadzasz bębny?
Nie zagłębiałem się jeszcze w ten temat. Wiem póki co, że szczęki i cylinderki są definitywnie do wymiany. Bębny z tego co pamiętam też już szałowe nie są..
BTW..
Od czego mogę założyć bębny, żeby hamulce były "z zapasem" ?
-
Pamiętaj tylko, że nie możesz założyć za mocnego tyłu, bo przednie hamulce są takie a nie inne...
-
Nie zagłębiałem się jeszcze w
ten temat. Wiem póki co, że szczęki i cylinderki są definitywnie do wymiany. Bębny z tego co
pamiętam też już szałowe nie są..
BTW..
Od czego mogę założyć bębny,
żeby hamulce były "z zapasem" ?Se załóż na tył tarcze z GTi a nie dopasowywanie bębnów
Do bębenków z JC będziesz musiał spawać szpile więc unikaj ich
-
Se załóż na tył tarcze z GTi
a nie dopasowywanie bębnów
Do bębenków z JC będziesz
musiał spawać szpile więc unikaj ichW takim razie czego musiałbym szukać oprócz tarcz i klocków.. ? Zaciski, łożyska ?
-
A co do JC nie trzeba mi dużo mówić, sparzyłem się już na tej firmie. Mogę kupić filtr powietrza JC, ale w życiu hamulce czy coś innego
-
A co do JC nie trzeba mi dużo
mówić, sparzyłem się już na tej firmie. Mogę kupić filtr powietrza JC, ale w życiu hamulce czy
coś innegoJa je wziąłem tylko i wyłącznie dlatego,że nie było nic innego a auto stało już i tak prawie 2 miechy W sumie gdyby nie to spawanie szpilek to nie narzekam...
-
Ja je wziąłem tylko i
wyłącznie dlatego,że nie było nic innego a auto stało już i tak prawie 2 miechy W sumie
gdyby nie to spawanie szpilek to nie narzekam...Jak kiedyś kupiłem po kosztach szczęki JC to były tak zwinklowane że się w bęben nie mieściły:)
-
Jak kiedyś kupiłem po
kosztach szczęki JC to były tak zwinklowane że się w bęben nie mieściły:)a to niiieee,jedyna część z JC to są właśnie tylko bębenki i nic więcej nie będzie z tej firmy w aucie bo znam jej renomę
-
a to niiieee,jedyna część z
JC to są właśnie tylko bębenki i nic więcej nie będzie z tej firmy w aucie bo znam jej renomęDałeś mi szczerze mówiąc do myślenia z tymi tarczami od GTI, przegrzebałbym forum w tym temacie ale szukajka mnie doprowadza do szału ostatnio
-
No jak tam uważasz,ja bym wrzucił jakieś lepszejsze bębenki niż JC i tyle...
Może dlatego,że się co jakiś czas zapatruję na GTi -
No jak tam uważasz,ja bym
wrzucił jakieś lepszejsze bębenki niż JC i tyle...
Może dlatego,że się co jakiś
czas zapatruję na GTiW sumie to hamulce tył dostają u mnie po garach, lubię zabawy rękawem ;-)
-
No to trzymaj sie z dala od tarcz z tylu z GTi, bo reczny na tarczach dziala fatalnie.
-
No to trzymaj sie z dala od
tarcz z tylu z GTi, bo reczny na tarczach dziala fatalnie.Dzięki za wskazówkę, czyli co, lepiej zainwestować w solidne bębnówki?
A jak to będzie działać, jeśli w przyszłości (czysto teoretycznie) wstawiłbym mocniejszy piec, 1.6 z sedana bądź GTI ?