[MK3]Po wymianie przekładni nadal stuka
-
To calkowicie niezalezna sprawa. Pewnie nie zwracalas uwagi na to wczesniej albo zwykly
prypadek, ze teraz padlo.
Te lozyska sa takie, ze jak zlapie luz to lapie wilogoc/lod/rdze i piach a potem peka wszystko w
drobiazgi. To nie jest grozne, po prostu ciezej masz krecic kierownica chociaz przekladnia
tez dostaje wtedy bardziej
Diagnoza prosta na sluch w dwie osoby. Upewnic sie - wymienic -Eh to chyba będzie to... Mechanik coś napomknął, mój tato również, Ty mnie utwierdziłeś, ale oczywiście biorę tatę na przejażdżkę... Zestaw naprawczy wystarczy? I kolejna kasa w Swifta, co się miał nie psuć <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Eh to chyba będzie to... Mechanik coś napomknął, mój tato również, Ty mnie utwierdziłeś, ale
oczywiście biorę tatę na przejażdżkę... Zestaw naprawczy wystarczy? I kolejna kasa w
Swifta, co się miał nie psućSamochody prosto z salonu się też psują a co dopiero takie ze stażem... nie narzekaj bo Swift się relatywnie mało psuje...
-
Samochody prosto z salonu się też psują a co dopiero takie ze stażem... nie narzekaj bo Swift
się relatywnie mało psuje...No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OT <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc
nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie
minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się
cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OThm no może po prostu teraz wszystko zaczęło się odzywać,ale jak zrobisz to będziesz miała luz na dłuuuugooo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Suzi to wdzięczne autko sama o tym wiesz tylko jesteś teraz rozgoryczona wizją kolejnych wydatków,będzie dobrze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
hm no może po prostu teraz wszystko zaczęło się odzywać,ale jak zrobisz to będziesz miała luz na
dłuuuugooo Suzi to wdzięczne autko sama o tym wiesz tylko jesteś teraz rozgoryczona wizją
kolejnych wydatków,będzie dobrzeDzięki za pocieszenie <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> denerwują mnie tylko uwagi typu "nie narzekaj, bo się nie psują" tak jakbym sobie zmyślała... nie można uogólniać mówiąc np. że wszystkie blondynki są głupie itp. Akurat moja Zuzka się psuje i tyle <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Dzięki za pocieszenie denerwują mnie tylko uwagi typu "nie narzekaj, bo się nie psują" tak
jakbym sobie zmyślała... nie można uogólniać mówiąc np. że wszystkie blondynki są głupie
itp. Akurat moja Zuzka się psuje i tylespoko,spoko,mnie brała cholera jak musiałem zapłacić połowę wartości auta... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> no i w perspektywie mam tylne bębny,przekładnie i staba chcę montować ale wszystko powolutku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a tak z ciekawości co w niej już robiłaś?
-
spoko,spoko,mnie brała cholera jak musiałem zapłacić połowę wartości auta... no i w
perspektywie mam tylne bębny,przekładnie i staba chcę montować ale wszystko powolutku a
tak z ciekawości co w niej już robiłaś?Ja się zbliżam do wartości auta. Z tego co pamiętam wymieniłam wahacze, drążek, łożyska, hamulce przód, siłowniki, przekładnię, kable, palec, kopułkę, aku, dalej coś stuka jak już ustaliliśmy górne mocowanie mcphersona, poza tym standardowo olej itp. dużo innych pierdół, ale nie związanych z mechaniką... A ile do zrobienia... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> aha no i 5 stówek w rudą, co prawda nie mechanika ale kasa poszła...
-
Ja się zbliżam do wartości auta. Z tego co pamiętam wymieniłam wahacze, drążek, łożyska, hamulce
przód, siłowniki, przekładnię, kable, palec, kopułkę, aku, dalej coś stuka jak już
ustaliliśmy górne mocowanie mcphersona, poza tym standardowo olej itp. dużo innych pierdół,
ale nie związanych z mechaniką... A ile do zrobienia...nie ma źle,ja podobnie z wymianą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> wiesz..autka mają swoje latka i km <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> jak będziesz miała chwile zwątpienia to pisz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> autko fajne więc naprawisz i zapomnisz,że było źle,ja już powoli zapominam i myślę co by tu sobie znaleźć do zrobienia <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
nie ma źle,ja podobnie z wymianą wiesz..autka mają swoje latka i km
mój tata miał 17-letniego Forda i mało co padało, jeździł nim aż go ruda zeżarła i zaczął brać olej jako 20-latek <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
jak będziesz miała chwile
zwątpienia to pisz
ok będę pamiętać <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
autko fajne więc naprawisz i zapomnisz,że było źle,ja już powoli
zapominam i myślę co by tu sobie znaleźć do zrobienia
Ano fajne i drogie w utrzymaniu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> zaraz mnie ktoś zjedzie...
-
No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc
nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie
minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się
cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OTpo prostu trafił Ci się taki egzemplarz - ja z mojego jestem mega zadowolony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mimo że nie musiałem w nim nic wymienić to drugie tyle co dałem za niego dołożyłem w wygląd auta itp - bo chciałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ano fajne i drogie w utrzymaniu zaraz mnie ktoś zjedzie...
nie grzesz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> dzisiaj jechaliśmy ratować C3 od mamy kumpla,przekręcam kluczyk a tam dyskoteka na blacie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i tak pogadaliśmy i się dowiedziałem,że od 3 lat rok w rok babka wymienia rozrusznik bo się psuje <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> świeciła jej się kontrolka silnika i w serwisie powiedzieli jej,że ma coś tam do wymiany chyba wtrysk ale nie wiem na 100% no i nie wiedzą,który więc zalecają wszystkie wymienić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i masę innych pierdół no i na czele elektronika/elektryka....więc ja spojrzałem na mojego Swifta,który stał za Cytryną i się ucieszyłem,że stara ale jara <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> i że japońsko-węgierska <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
po prostu trafił Ci się taki egzemplarz - ja z mojego jestem mega zadowolony mimo że nie
musiałem w nim nic wymienić to drugie tyle co dałem za niego dołożyłem w wygląd auta itp -
bo chciałemNo ja zawsze mam pecha <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No ja zawsze mam pecha a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam
ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośnahehe Zuzka ma charakterek z pazurkiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
No ja zawsze mam pecha a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam
ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośnaZobaczysz odwdzięczy się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ja nawet rozważam zakup 2 jak brachol zda prawko <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
bo Swifty to dobre auta są <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
bo Swifty to dobre auta są
za,krótko na forum jesteś? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Swifty to dobre auta SOM <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
za,krótko na forum jesteś? Swifty to dobre auta SOM
już sie poprawiom Swifty to dobre auta SOM <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
już sie poprawiom Swifty to dobre auta SOM
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> teraz jeszcze tylko koleżanka aMONIAk musi to odkryć i gra gitara <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
teraz jeszcze tylko koleżanka aMONIAk musi to odkryć
i gra gitaraA ja Wam "odkryję" żółty kartonik za spam <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
Przekładnia bez wspomagania w Swifcie jest bardzo prosta do regeneracji. Polega ona na wymianie trzech elementów : łożyska górnego i dolnego ośki przekładni i tulejki metalowo gumowej listwy zębatej. A stukanie przekładni to normalka jak przyglądniecie się jej konstrukcji to zrozumiecie dlaczego. W Swifcie nawet nowa przekładnia będzie stukać!!!!
Listwa zębata podparta jest tylko z jednej strony i to na tulei metalowo-gumowej. Dodatkowo znajduje się od tyłu osi kierownicy do której dociskana jest sprężyną , która odpowiada za kasowanie luzu.
Po wjechaniu w dziurę listwa cofa się do tyłu po czym odepchnięta przez sprężynę uderza w listwę i stad stuk.
Tak samo mądrą konstrukcję ma przekładnia forda ka. -
No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc
nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie
minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się
cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OTPechowe egzemplarze sie zdarzają u każdego producenta...