Opony zimowe 135/80R13
-
Czy ktoś może jeździł na zimowych oponoach 135/80R13
A czy to nie troche przesada na takich wąskich.
-
Witam
Zastanoawiam się nad kupnem zimowych opon deczko mniejszych niż letnie.
Jeżdże Swiftem 1,3 GLS opony letnie 155/70R13
Czy ktoś może jeździł na zimowych oponoach 135/80R13
Dwie zimy przejeździłem na Fuldzie 155/70R13 i nie jestem zadowolony.Moim zdaniem Swift ma na tyle wąskie opony że nie ma sensu kupować jeszcze węższych! Co innego jakbyś miał na lato szerokie niskoprofilowe kapcie na alusach to co innego...
No a dlaczego nie jesteś zadowolony z obecnych oponek? Może zacznijmy od tego jaki mają głęboki bieżnik <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja jezdzilem na Frigo S-30 w rozmiarze 145/80 R13.
Balem sie ze 135 beda troche za waskie na seryjna felge ale mozesz sprobowac... Trzymanie na kopnym sniegu rewelacja.
Ale na asfalcie juz raczej kicha... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />A mniej wiecej tak to wygladalo na Swifcie:
-
A czy to nie troche przesada na takich wąskich.
Jak dla mnie to za wąskie opony... Nawet Matiz ma chyba 145 albo 155. Wąska oponka, wysoki profil - strasznie musi to być chybotliwe na zakrętach <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Kup normalne 155/70R13. Jeżeli fulda Ci nie pasuje... Te fuldy to kupiłeś nowe czy używane i na czym polegał problem? SS to lekkie autko z dobrymi hamulcami i nawet na letnich gumach w na mokrym asfalcie szybko blokuje koła, więc zimą nie ma co sie spodziewać cudów, nawet na markowych oponach <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Zimowe jakie mam teraz to Fuldy Montero i były zakupione razem ze Swiftem.
Opony maja już 3 sezony za sobą, bieżnik nie jest łysy ile dokładie postaram się jutro z pomierzyć ale z 4 mm będzie.
Problem jest w zimie jak postoi na sniegu ( to rano tak 3 cm zgłębione opony) i ruszyć cięzko z miejsca bo się slizga. Pod górkę też ruszyć ciężo bo się ślizga. Tak mniejwięcej to wygląda. -
Zimowe jakie mam teraz to Fuldy Montero i były zakupione razem ze Swiftem.
Opony maja już 3 sezony za sobą, bieżnik nie jest łysy ile dokładie postaram się jutro z
pomierzyć ale z 4 mm będzie.
Problem jest w zimie jak postoi na sniegu ( to rano tak 3 cm zgłębione opony) i ruszyć cięzko z
miejsca bo się slizga. Pod górkę też ruszyć ciężo bo się ślizga. Tak mniejwięcej to
wygląda.Więc kolego powiem Ci że też mam Fuldy Montero i Suzi dość dobrze sobie na nich radzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Pamiętaj że przepisowy bieżnik to 1,6mm ale w praktyce opona zimowa o bieżniku poniżej 4mm nadaje się do wymiany... Jak już ktoś wcześniej napisał - Swift ślizga się ze względu na małą masę własną, spróbuj ruszania z drugiego biegu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Więc kolego powiem Ci że też mam Fuldy Montero i Suzi dość dobrze sobie na nich radzi
Pamiętaj że przepisowy bieżnik to 1,6mm ale w praktyce opona zimowa o bieżniku poniżej 4mm
nadaje się do wymiany... Jak już ktoś wcześniej napisał - Swift ślizga się ze względu na
małą masę własną, spróbuj ruszania z drugiego bieguno ja też mam montero i zawsze dawały rade, zaśnieżony parking pod zderzak pod uczelnią- szedł jak czołg <img src="/images/graemlins/balwan.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Problem jest w zimie jak postoi na sniegu ( to rano tak 3 cm zgłębione opony) i ruszyć cięzko z
miejsca bo się slizga. Pod górkę też ruszyć ciężo bo się ślizga. Tak mniejwięcej to
wygląda.Dla mnie jest to normalne raczej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Musisz nabrać umiejętności jazdy swiftem w zimę. Ja już 2 sezony przejeździłem na łysych 10 letnich zimówkach i nie narzekam. Za to jak ojcu raz dałem auto to na 1 zakręcie zrobił obrót o 180 stopni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na dodatek ja jeżdżę na 175/70/13 a swift jest szczególnie 1.0 jest bardzo lekki...
-
spróbuj ruszania z drugiego biegu
Dokładnie tak, musisz delikatnie ruszać najlepiej z dwójki w takich sytuacjach. SS to lekki i zrywny samochodzik <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Zmiana opon na inne niewiele da, a tanie to za bardzo nie jest... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
no ja też mam montero i zawsze dawały rade, zaśnieżony parking pod zderzak pod uczelnią- szedł
jak czołgHeh... tak się składa że ja swoje zimówki tez najbardziej testowałem właśnie na parkingu pod uczelnią <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> tyle że tam był lód raczej i to, co zostało ze śniegu. Dałem radę. Corsa kolegi poległa (nie wiem jakie opony)