Skoki obrotów na biegu jałowym.
-
Przy zaworach i zapłonie nigdy nie było nic robione, więc może to będzie przyczyną... Dzięki za radę.
Zawory trzeba sprawdzać i ewentualnie regulować co 20kkm. Ponieważ silnik Tico jest bardzo wrażliwy na odpowiednie nastawy luzów zaworowych dlatego zaleca się tą czynność przeprowadzać co 10kkm.
-
Zawory trzeba sprawdzać i ewentualnie regulować co 20kkm. Ponieważ silnik Tico jest bardzo wrażliwy na odpowiednie
nastawy luzów zaworowych dlatego zaleca się tą czynność przeprowadzać co 10kkm.a ja mam takie cos ze jak odpale auto to przez jakis moment dlawi sie i dopiero za chwile utrzymuje obroty <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> co to moze byc ?? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
a ja mam takie cos ze jak odpale auto to przez jakis moment dlawi sie i dopiero za chwile utrzymuje obroty co to
moze byc ??Tu akurat nie poradzę, bo moje Tico od samego kupna pracuje bardzo dobrze i nie miałem z silnikiem nigdy problemów.
-
a ja mam takie cos ze jak odpale auto to przez jakis moment dlawi sie i dopiero za chwile
utrzymuje obroty co to moze byc ??kiedy wymieniałeś świece?
benz czy gaz? -
Świece, razem z przewodami WN miałem wymieniane jakieś 4 tys.km temu (trochę ponad pół roku). Gazu nie mam wstawionego. Możliwe, że przyczyną był dziurawy środkowy tłumik. Przepalił się na łączeniu z końcowym. Wczoraj wymieniłem na nowy, ale jeszcze nie sprawdzałem, czy dalej mnie trzęsie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja wymieniłem dzisiaj świece, bo czytałem, że trzeba wymieniać co 20kkm, a ja mam gaz więc powinienem co 10kkm.
Ponieważ autko kupiłem pół roku temu to nie wiedziałem zresztą kiedy były zmieniane.Miałem podobne objawy, do tego miałem problemy z zapaleniem zimnego silnika.
Teraz jest miodzio.<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Silniczek chodzi równiutko i o wiele ciszej. Jutro sprawdzę rano zapalanie.
Spodziewam się oczywiście zmniejszenia spalania.Acha jeszcze jedno:
Jak ktoś mówi, że gdy świece dobrze wyglądają to ich zmieniać nie trzeba - to się myli.<img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />
Ja według wszelkich tzw. porad miałem wszystko w porządku, a różnicę czuć.Gwoli prawdy to kupiłem inne niż katalogowe, bo sprzedawca twierdził, że do gazu musi być mniejsza szczelina. Mam nadziję, że mi silnik nie wybuchnie.
Pozdraiwam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja wymieniłem dzisiaj świece, bo czytałem, że trzeba
wymieniać co 20kkm, a ja mam gaz więc powinienem co
10kkm.
Ponieważ autko kupiłem pół roku temu to nie wiedziałem
zresztą kiedy były zmieniane.
Miałem podobne objawy, do tego miałem problemy z
zapaleniem zimnego silnika.
Teraz jest miodzio. Silniczek chodzi równiutko i o wiele
ciszej. Jutro sprawdzę rano zapalanie.
Spodziewam się oczywiście zmniejszenia spalania.
Acha jeszcze jedno:
Jak ktoś mówi, że gdy świece dobrze wyglądają to ich
zmieniać nie trzeba - to się myli.
Ja według wszelkich tzw. porad miałem wszystko w
porządku, a różnicę czuć.
Gwoli prawdy to kupiłem inne niż katalogowe, bo
sprzedawca twierdził, że do gazu musi być mniejsza
szczelina. Mam nadziję, że mi silnik nie wybuchnie.
PozdraiwamKurde, ja też mam ten problem. 3 dni temu założyłem gaz i jak chodzi na gazie to ma nierówna obroty. Czasami nawet zgaśnie bez powodu. Na Pb95 nie ma tego objawu. Zimny silnik na gazie też nie chce odpalić. Muszę najpierw odpalać z Pb, no chyba że już troche wcześniej pochodzi, to jak go trochę dłużej pokręce to odpali na gazie.
czy to możliwe żeby było to od świec. Wymieniałem całkiem niedawno, na zalecane NGK z 11mm przerwą. Czy mam zmniejszyć do 9 mm, jak to gdzieś czytałem.
Please pomocy, bo mnie to już troche denerwuje.
A z drugiej strony to sobie tłumaczę to tym, że jeszcze nie jest wszystko wyregulowane tak jak trzeba. Gazownik mi powiedział, żebym wyjeździł 2 pełne baki gazu i dopiero przyjechał na regulację. -
Kurde, ja też mam ten problem. 3 dni temu założyłem gaz i jak chodzi na gazie to ma nierówna obroty. Czasami nawet
zgaśnie bez powodu. Na Pb95 nie ma tego objawu. Zimny silnik na gazie też nie chce odpalić. Muszę najpierw
odpalać z Pb, no chyba że już troche wcześniej pochodzi, to jak go trochę dłużej pokręce to odpali na gazie.Skoro masz nową instalację LPG i są takie kłopoty to jedź z reklamacją na odpowiednią regulację.
czy to możliwe żeby było to od świec. Wymieniałem całkiem niedawno, na zalecane NGK z 11mm przerwą. Czy mam
zmniejszyć do 9 mm, jak to gdzieś czytałem.Z przerwą 9 mm nadal nic nie będzie działało, spodziewam się nawet, że będą kłopoty z przeskokiem iskry <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
Ja bym dał przerwę 1.0 mm i powinno być OK. -
Wymieniałem
całkiem niedawno, na zalecane NGK z 11mm przerwą.
Czy mam zmniejszyć do 9 mm, jak to gdzieś czytałem.Dla porządku tylko...
Nie 11mm tylko 1,1mm i nie 9mm tylko 0,9mm <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
(A Pb95 to też nie za dobre określenie cieczy, która właśnie Pb nie zawiera...) -
Skoro masz nową instalację LPG i są takie kłopoty to
jedź z reklamacją na odpowiednią regulację.Kurcze, nie bardzo ostatnio stoije z wolnym czasem. Jutro może do nich zadzwonie i popytam.
Z przerwą 9 mm nadal nic nie będzie działało, spodziewam
się nawet, że będą kłopoty z przeskokiem iskry .
Ja bym dał przerwę 1.0 mm i powinno być OK.No racja, zapedziłem się. Ale wszystko jasne.
-
Witam!
Co może być przyczyną nierównej pracy silnika w trakcie pokonywania pierwszych kilometrów po
ruszeniu (włączone ssanie) oraz w czasie postoju np. w kolejce na światłach (odczuwalne
lekkie wibrowanie). Dodaję, że przewody wysokiego napięcia i świece były wymieniane niecały
rok temu. Może ktoś z Was miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Autko ma 61 tys. km
przebiegu.U mnie przyczyną były za duże luzy zaworowe regulowałem po 55k trzeba przyznać ze fabryczne 20k to może wtedy jak gdzieś jeździsz dalej ale na krociutkich trasach po mieśćie to chyba co 10k trzeba by zrobić ( u mnie po 15 nie było najgorzej ale autko już drzało jak się ssanie wyłaczyło)
-
a ja mam takie cos ze jak odpale auto to przez jakis moment dlawi sie i dopiero za chwile
utrzymuje obroty co to moze byc ??mam to samo, wynienilem juz przewody, swiece, zmienialem kat zaplonu ... i nic to nie dalo... do tego jeszcze dochodzi dziwne zachowanie silnika w czasie deszczu, na niskich obrotach probuje mi zdechnac cham <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />... a jak mu sie uda ten niecny wystepek to dopiero po jakims czasie idzie go uruchomic... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> na chwile obecna stawiam na cewke <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja mam przerwę 0,8. Sprzedawca twierdził, że dla gazu nie powinna być większa niż 0,9.
Dlaczego nie dał mi 0,9 ? - podejrzewam, że akurat nie miał.
Jeśli ktoś ma jakieś uwagi na ten temat, to bardzo proszę.
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> Ja się na przerwach nie znam i piszę co mi powiedział sprzedawca!!!
P.S. Sprawdziłem też zapalanie zimnym rankiem - NA PYKNIĘCIE (jak to mówią) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Mało kto to zauważa ale duży wpływ ma filtr powietrza.
-
Kurcze, nie bardzo ostatnio stoije z wolnym czasem. Jutro może do nich zadzwonie i popytam.
No racja, zapedziłem się. Ale wszystko jasne.Zazwyczaj jest to wina reduktora. Musi on byc co jakis czas czyszczony no i wyregulowany odpowiednio. Dzisiaj dowiedzialem sie ze przyczyna moze byc ustawienie na dostarczanie zbyt bogatej mieszanki do silnika. Wtedy jak silnik jest cieply to moga powstawac wlasnie problemy z za niskimi obrotami i dlawieniem sie. Znalazlem tak propo zajebisty warsztacik w Warszawie
Dla zainteresowanych:
PPUH IZPOL
01-242 Warszawa
Al. Prymasa 1000-lecia 81a paw.7
tel. 632 20 82-Naprawy głowne i bieżące ( dobrze urzadzony warsztacik i dobrzy mechaniorzy)
-Geometria komputerowa (80zl)
-Obróbka mechaniczna silnikówPOLECAM
-
Zazwyczaj jest to wina reduktora. Musi on byc co jakis
czas czyszczony no i wyregulowany odpowiednio.
Dzisiaj dowiedzialem sie ze przyczyna moze byc
ustawienie na dostarczanie zbyt bogatej mieszanki
do silnika. Wtedy jak silnik jest cieply to moga
powstawac wlasnie problemy z za niskimi obrotami i
dlawieniem sie.Ja doraźnie mogę puki co zakryć trochę rurę dochodzącą do filtra powietrza. Jeśli ją przytykam to ma wyższe obroty. A jak już przyjdzie czas to pojadę na regulację i wszystko pokolei opowiem gazownikowi. Nie chcę niczego sam ruszać, bo kompletnie się na tym nie znam i nie chce go jeszcze bardziej rozregulować.
A co do odpalania po długim postoju (np. po nocy) odrazu z gazu, to może zmniejszę przerwę na świecach, tak jak jest wyżej napisane. Bo po nocy kręcę, kręce i nic. Muszę odpalać z Pb. Ale o tym też wspomnę gazownikowi jak już do niego pojadę. -
propo zajebisty warsztacik w Warszawie
Bede zobowiazany jesli znajdziesz sobie inne slowo okreslajace zachwyt.