Czy dobrze zrobiłem???
-
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Owszem wolę wlać ciut droższy ale jest jakaś tam pewność i mogę spać spokojniej zwłaszcza, że kosztował mnie tyle samo co lotos full syntetyczny (kupowałem castrola półsyntetycznego) a poprzednio Lotosa też półsyn.
Pozdrawiam -
Kupiłem dziś oleum do swojego pieszczocha. Tak daliście mi bobu, że postanowiłem zrezygnować z Lotosu
półsyntetycznego i zainwestowałem w Castrol GTI Magnatec 10W40 chyba półsyntetyk. W tej cenie był też Mobil
półsyntetyczny. Czy dobrze zrobiłem jakie jest Wasze zdanie na temat Magnateca?Dobre - chociaz sam jezdzilem dlugi czas na Castrolu GTX (nie GTI) Magnatec 5W-40, a ostatnio (bo byl w promocji) na 0W-30 chyba.
-
Każdy ma prawo do własnego zdania. Nie neguję ale
szanuję, sam miałem o Lotosie dobre opinie;
używałem go przez ostatni roczek. Dla mnie wsio
równo było,ale zacząłem się zastanawiać i moja
niepewność zaprowadziła mnie do droższych (mam
nadzieję lepszych)marek, zwłaszcza, że mam LPG a
jak wiadomo na tym paliwie silnik ma nieco cięższe
warunki pracy. Dzięki za opinę i pozdrawiam
serdecznie.Opinie n/t LPG i oleju są różne ale ja słyszałem, że silnik na LPG ma lepsze smarowanie, bo benzyna (któej na LPG nie ma) nie wypłukuje oleju <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale to tylko jeden z powodów... reszty nie pamiętam - bo brzmiały mądrzej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Opinie n/t LPG i oleju są różne ale ja słyszałem, że
silnik na LPG ma lepsze smarowanie, bo benzyna
(któej na LPG nie ma) nie wypłukuje oleju
Ale to tylko jeden z powodów... reszty nie pamiętam - bo
brzmiały mądrzejCiekawe. Ja słyszałem inaczej, że właśnie na LPG bierze więcej oleju, ale do dziś od ostatniej wymiany nie dolewałem ani kropelki i oby tak było jak najdłużej.
Pozdrowionka serdeczne -
Kupiłem dziś oleum do swojego pieszczocha. Tak daliście mi bobu, że postanowiłem zrezygnować z
Lotosu półsyntetycznego i zainwestowałem w Castrol GTI Magnatec 10W40 chyba półsyntetyk. W
tej cenie był też Mobil półsyntetyczny. Czy dobrze zrobiłem jakie jest Wasze zdanie na
temat Magnateca?olej który uzywałeś miał parametr nie gorszy niz 15w40,
teraz masz 0w40 więc jest OK, ale może być problemem wypłukanie nagaru
jak zaświeci się kontrolka oleum miej się na baczności!!!
trzeba czyścic miskę olejową!!!
jak nie to jak najbardziej OK -
Wydaje mi się, że chyba mimo wszystko nie ma sensu rezygnować z lotosa semisytentic, Castrol,
którego wymieniłeś wydaje się, że jest identyczny (parametry) a marka podbija cenę (sama
technologia Magnatec też wydaje się być ruchem marketingowym, podobnie jak Mobil 1 gdzie
"silnik nie wykazuje żadnego zużycia po 300 tyś km jeszcze mówiąc w kontekście każdego
silnika nawet tego od malucha"). Co do opini, które tutaj przeczytałem, ile to mechaników
mówi że lotos to dziadostwo, to można skomentować w tej sposób, że czymś trzeba zagadać
klienta w czasie naprawy (i w zależności od nazwy oleju udziela sie takich rad wg wzoru).
Ale mimo mojego zdania na ten temat życzę bezawaryjnej jazdy na nowym oleju i jeżeli się mylę to
dłuższej żywotności silnika
PozdrawiamwiTAM
Jak wcześniej pisałem nawet na najgorszym badziewiu silnik zrobi bez problemu 100000km więc później dopiero wychodzi. Może masz racje że za marke się płaci ale zawsze uznany producent stara się lepiej. Dam przykład maluszka gdy jeżdziłem na lotosie mineral to po pewnym czasie olej był dziwnie rzadki i i były problemy z smarowaniem .Gdy wlalem castrola wszystko znikło i było ok.
To tak jak z radiami kupując Sony czy panasonica płacisz za marke ale masz wyrów dobry i pewny a nie jak z jakimś safari które kosztuje połowe i tak samo na początku gra. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Dokładnie tak myślę. Tymbardziej, że poprzednim samochodem jeździłem na lotosie i problemów nie
miałem rzadnych czy to zimą czy to latem.
Do tiktaka lałem shella bo poprzedni właściiel taki lał ale teraz mam zamiar to zmienić.
Chyba, że bractwo tiktakowe mnie przekona, że nie jest to dobry pomysłKumpel tak też mój myślał i do Punto przestał lać droższy olej a zaczął Lotosa 10W40 i orlena co płacił po 12zł za litr. A teraz to mu silnik bierze olej jak stary maluch a ma przejechane 100000km wiec raczej mało. Nie warto oszczędzać na tym ważnym elemencie. Sam jeżdże na mobilu lub elfie i za chiny nie wleje lotosa może tylko syntetika. Mobil 10/40 u mnie kosztuje 24 zł za litr więc oszczedność na gorszym jeśt niewielka.A dzięki dobremu olejowi nie trzeba dolewać potem do silnika dużej jego ilości i to taka złudna oszczędność. Jak tak to polecam Superol olej ciągnikowy ok 6żł za litr i to olej może gorszy a tani <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Ciekawe. Ja słyszałem inaczej, że właśnie na LPG bierze więcej oleju, ale do dziś od ostatniej
wymiany nie dolewałem ani kropelki i oby tak było jak najdłużej.
Pozdrowionka serdeczneWitma.
Ja słyszałem że olej nie zużywa sie tak szybko jak na benzynie ponieważ nie ma w nim resztek etyliny i nie spala się wnim. Stąd w silnikach olej po pewnym czasie staje się ciemny z powodu cząstek sadzy a ona stanowi element ścierny. Sam mam gaz i teraz widze że to prawda bowiem olej jest cały czas koloru jasnego. Więc tutaj jest prawda podobno udowodnone to bylo naukowo podczas testów w Polsce.
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Witma.
Ja słyszałem że olej nie zużywa sie tak szybko jak na benzynie ponieważ nie ma w nim resztek etyliny i nie spala się
wnim. Stąd w silnikach olej po pewnym czasie staje się ciemny z powodu cząstek sadzy a ona stanowi element
ścierny. Sam mam gaz i teraz widze że to prawda bowiem olej jest cały czas koloru jasnego. Więc tutaj jest
prawda podobno udowodnone to bylo naukowo podczas testów w Polsce.Kolor niewiele zmienia.
Gaz ma, ZTCW, duzo kwasnych produktow spalania, a to "zalatwia" wlasciwosci.
-
wiTAM
Jak wcześniej pisałem nawet na najgorszym badziewiu silnik zrobi bez problemu 100000km więc
później dopiero wychodzi. Może masz racje że za marke się płaci ale zawsze uznany producent
stara się lepiej. Dam przykład maluszka gdy jeżdziłem na lotosie mineral to po pewnym
czasie olej był dziwnie rzadki i i były problemy z smarowaniem .Gdy wlalem castrola
wszystko znikło i było ok.
To tak jak z radiami kupując Sony czy panasonica płacisz za marke ale masz wyrów dobry i pewny a
nie jak z jakimś safari które kosztuje połowe i tak samo na początku gra.
PozdrawiamNo tak, tylko że przepaść między renomą marek Castrol i Lotos nie jest aż tak duża więc na tym opieram swój pogląd. Co innego gdy weźmiemy jakis noname z supermarketu o czym pisał Sharky.
Pozdrawiam