nie można wbić żadnego biegu. co to za usterka?
-
moze poduszki silnika sa wyrobione
albo wystarczy podciągnąć troche linkę
-
moze poduszki silnika sa wyrobione
Daj spokój, ja mam wyrobione, ale biegi wchodzą normalnie.<img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Daj spokój, ja mam wyrobione, ale biegi wchodzą
normalnie.Czasem, jak jednostka napędowa jest "przekoszona", mogą być problemy z biegami <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
albo wystarczy podciągnąć troche linkę
Skoro teraz działa normalnie to nie ma co grzebać i regulować, bo dopiero można narobić bigosu.
Pojedź z kimś na kanał, jeden niech zmienia biegi a drugi dokładnie sprawdzi co się dzieje pod autem z tzw. wodzikiem, pod lewarkiem. Później obadać linkę sprzęgła.Podzielić się spostrzeżeniami z kolegami i koleżankami z forum.
-
Czasem, jak jednostka napędowa jest "przekoszona", mogą być problemy z biegami
To problem pogłębiałby się a nie oscylował.
-
Miałem tak kiedyś w Maździe i był to padnięty docisk.
-
nie wiem oco ochodzi, ale przed chwilą wsiadłem do mojego swifta i biegi normalnie zaczeły mi
działać, wie ktoś może oco chodzi. wczoraj napewno nie działały, sprawdzałem to ja i moja
żona.
czy to może mieć np związek z wodą. wczoraj droga koło naszego bloku została mocno zalana.
i jak wracaliśmy z miasta to woda sięgała prawie pod próg dzwi. następnie po paru godzinach żona
chciała jechać do sklepu i nie można było wbić żadnego biegu. przed chwilą sprawdzałem
ponownie i biegi normalnie zaczeły działać. proszę o pomoc, oco tu chodzi.skoro było tyle wody, być może woda zadziałała jak olej w sprzęgle lepkościowym <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
albo pod wpływem wody tarcza napuchła trochę i nie rozłączała do końca <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />pozdrawiam
Luk -
sorki za offtop ale nie macie studzienek?
-
sorki za offtop ale nie macie studzienek?
Jeśli chodzi Tobie o kanalizację, to u nas tak lało (3 dni), że kanaliza nie dawała rady <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Jeśli chodzi Tobie o kanalizację, to u nas tak lało (3 dni), że kanaliza nie dawała rady
A to sorry zwracam honor.
PS. Nie musicie do anglii jechac ;-) -
A to sorry zwracam honor.
PS. Nie musicie do anglii jechac ;-)Ci, którzy chcieli, to pojechali. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Niektórzy już chcą powoli wracać. Już nie mogę się doczekać <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />