[1.3 8V 89'] rozladowany akumulator- wycieraczka ?
-
Wg mnie poziomo jest dużo ładniej i jak patrzysz w lusterko to nie zasłania Ci nic
SholekWlasnie po tym zdarzeniu ustawilem ją tak jak byla. Wiec mowicie ze to moglo byc od wycierczki? Pytam bo niedlugo wybieram sie do Zakopanego i niechcialbym zeby mi sie to zdarzylo jadac tam. Dzieki za dotychczasowe info <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Pozdro -
Wlasnie po tym zdarzeniu ustawilem ją tak jak byla. Wiec mowicie ze to moglo byc od wycierczki?
[color:"blue"] W żadnym razie nie było to spowodowane wycieraczką. Pewnie słuchałeś sobie radia a akumulator nie masz już pierwszej świeżości dlatego padł. -
Pytam bo niedlugo wybieram sie do Zakopanego i
niechcialbym
zeby mi sie to zdarzylo jadac tam.W razie "wu" zaopatrz sie w kable rozruchowe. Licho nie śpi <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
W żadnym razie nie było to spowodowane wycieraczką.
Pewnie słuchałeś sobie radia a akumulator nie masz
już pierwszej świeżości dlatego padł.I może jeszcze włączony zapłon (a przy włączonym zapłonie może chodzić nawiew...), otwarte drzwi/zapalona lampka wewnętrzna...
jest trochę sposobów na zakatowanie aku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Niemowa opowiadał głuchemu że szczerbaty wygryzł zęby łysemu.
Tyle sensu ma Twoja wypowiedz co powyższy tekst.
niestety masz racje <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />szczotki o ktorych mowilem sluza do tego zeby mechanizm zawsze zatrzymywal sie w tym samym miejscu..palnalem bzdure <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
niestety masz racje
szczotki o ktorych mowilem sluza do tego zeby mechanizm zawsze zatrzymywal sie w tym samym
miejscu..palnalem bzdurePewnie musialem zostawic niedomkniete drzwi i aku padl, dobrze ze to nie od wycieraczki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdro -
Pewnie musialem zostawic niedomkniete drzwi i aku padl, dobrze ze to nie od wycieraczki
Akumulator można też rozładować robiąc zwarcie za zwarciem, dlatego przy pracach związanych z elektryką auta, lepiej w miarę możliwości odkręcić klemę dla świętego spokoju<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Akumulator można też rozładować robiąc zwarcie za zwarciem, dlatego przy pracach związanych z
elektryką auta, lepiej w miarę możliwości odkręcić klemę dla świętego spokojuZwary raczej nigdzie nie zrobilem bo pozniej jechalem z przyczepka i odpalal jak nowy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zwary raczej nigdzie nie zrobilem bo pozniej jechalem z przyczepka i odpalal jak nowy
To może czas zbadać akumulator pod kątem jego parametrów? Może już jego czas się kończy?
-
To może czas zbadać akumulator pod kątem jego parametrów? Może już jego czas się kończy?
Aku ma gdzies okolo 3 latek wiec nie jest z nim jeszcze tak zle <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> moze poprostu nie domknolem drzwi i swiatlo w srodku sie palilo,a stal dzies okolo 2 godzin zanim go prubowalem odpalic wiec mogl sie rozladowac
Pozdro -
Aku ma gdzies okolo 3 latek
zdaje sie,że on jest na tyle wlasnie przewidziany
-
zdaje sie,że on jest na tyle wlasnie przewidziany
Możliwe ale poprzedni maial 5 lat jak sie wykonczyl wiec mysle, ze ten tez tyle wytrzyma <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
zdaje sie,że on jest na tyle wlasnie przewidziany
Eee tam. Róznie bywa. Znam ludzi, którzy już ponad 6 lat jeżdżą na jednym aku i wcale nie zamierzają wymieniać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Eee tam. Róznie bywa. Znam ludzi, którzy już ponad 6 lat jeżdżą na jednym aku i wcale nie
zamierzają wymieniaćMi nigdy dłużej niz 3 lata nie wytrzymał żaden,nawet ten orginalny Suzuki. A auto garazowane
-
Mi nigdy dłużej niz 3 lata nie wytrzymał żaden,nawet ten
orginalny Suzuki. A auto garazowaneA obsługiwałeś aku, czy zostawiałeś samopas. Jakieś dolewanie wody, czyszczenie klem?
-
Mi nigdy dłużej niz 3 lata nie wytrzymał żaden,nawet ten orginalny Suzuki. A auto garazowane
Moj ostatni aku mial 7 lat i byl jeszcze dobry <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale przez problemy z alternatorem wymienilem chociarz jeszcze nie musialem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
A obsługiwałeś aku, czy zostawiałeś samopas. Jakieś dolewanie wody, czyszczenie klem?
tak,regularnie wszystko sprawdzalem. ZAwsze woda bjest na odpowiednim poziomie i klemy są czyste. Zawsze siada zima - na mrozach
-
Moj ostatni aku mial 7 lat i byl jeszcze dobry Ale przez problemy z alternatorem wymienilem
chociarz jeszcze nie musialemU mnie tez byly problemy z alternatorem glownie to z ladowaniem pare razy sie aku rozladowal ale jeszcze sie jakos kupy trzyma <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
tak,regularnie wszystko sprawdzalem. ZAwsze woda bjest
na odpowiednim poziomie i klemy są czyste. Zawsze
siada zima - na mrozachW takim razie proponuję sprawdzić pobór prądu przy wyłączonym zapłonie. Jeśli będzie powyżej 0,2 A to będzie lipa. Zazwyczaj radio partoli całą sprawę.
Wartość poboru 0,2A już jest wysoka, ale dopuszczalna. -
W takim razie proponuję sprawdzić pobór prądu przy wyłączonym zapłonie. Jeśli będzie powyżej 0,2
A to będzie lipa. Zazwyczaj radio partoli całą sprawę.
Wartość poboru 0,2A już jest wysoka, ale dopuszczalna.dzięki,sprawdze. Tylko w którym miejscu ?