Dębica Passio.
-
Na każdym ogumieniu można mieć stłuczkę
Trzeba było wcisnąć pedał hamulca, wtedy te zera miały by inną wartość.
Jest to chyba najgorszy wariant pogody. W podobnych warunkach na Frigo miałem stłuczkę Astrą.
Co do Navigatorów to moja ocena jest jak najbardziej pozytywna, jednak jak pisałem z roku na rok
czuć pogorszenie ich właściwości. Przez pierwsze dwa lata zachowywały się super, jednak w
trzecim roku czuć było, że maja tendencje do utraty przyczepności na mokrej powierzchni, w
następnym roku było gorzej .... aż zdecydowałem, że przynajmniej na zimę na przednią oś
założę zimówki.
Navigatory to opony całoroczne, czyli taki kompromis między oponami letnimi, a zimowymi.
W Astrze mam te opony 5 rok i jestem zadowolony, w Tico jeżdżę ponad rok i opinię podtrzymujęJa sprzedałem roczne nawigatory i kupiłem komplecik kormoranów,
jakbym nowe auto kupił, szczególnie na deszczu, tak udeżającej różnicy w gumach nigdy nie poczułem. -
podbudował sobie swoje ego
tak na poważnie: znajomy oponiarz powiedział mi ,ze to absolutnie nic nie daje, ot kolejny chwyt
marketingowy w celu wyciagniecia kasy od naiwnych...
Średnio inteligentny człowiek wie, iz w powietrzu , którym oddychamy jest 78% azotuTym średnio inteligentnym człowiekiem ? to do czego próbujesz nawiązać? Ja mogę powiedzieć że również średnio inteligentny człowiek wie o tym że w powietrzu oprócz prawie 78% azotu jest jeszcze prawie 20% tlenu a reszta to gazy szlachetne jak kto woli nie koniecznie wyziewy z ludzkich tyłków po grochówie. Tak jak azot tak i tlen ma swoje właściwości . Powietrze wiadomo jaki ma skład bo i elokwentnych ludzi tu dużo:) Więc nikomu nie trzeba tłumaczyć, różnica polega na tym że 100% azotu to 100% i nic poza tym. Co z tego że zawartość azotu w powietrzu wynosi około 78%?? Skoro jest jeszcze tlen którego ilość wystarczy , żeby powietrze miało całkiem inne właściwości od samego azotu. Trzeba się też zastanowić nad prawie 20% udziałem tlenu w składzie powietrza- nie można rozpatrywać tego na zasadzie procentowej ilości jak to wymieniano już w tym wątku, ze powietrza jest prawie 20% , więc to nie wiele bo różnica nie duża w stosunku do 100% samego azotu. Ktoś kto tak twierdzi to jest chyba ponizej średniego pułapu inteligencji. Co do przekonywania kogoś na temat czy warto pompować do kół azot czy nie , to nie zależy mi na tym bo i wątek nie o tym:) Nikt nikomu nie każe tego pompować. Ja w kołach azot mam i tyle. Nad zlaetami i wadami takiego rozwiązania nie ma sensu się rozpisywać bo i tak zawsze na tym forum znajdzie się ktoś najmądrzejszy i bez odpowiedniego zaplecza chemicznego powie to co zostało już wypowiedziane , żenada.
A znajomy oponiarz to pewnie wybitny chemik? Co powiedział to święte. Typowy rzemieślnik, który wszystko wie najlepiej . ech ....... -
gratuluję wyostrzonych zmysłów <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Tylko one pozwolą Ci odczuc różnicę między azotem, a zwykłem powietrzem.Ale pompuj, pompuj <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
wczoraj zalozylem u siebie sava effecta 135/80r12
i moge sie pochwalic tym, ze przejechalem na razie jakies
40 km i zyje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> zauwazylem tylko, ze sa duzo cichsze w tym
momencie od frigo, ale to normalne. nie wiem jak na mokrym,
jeszcze nie padalo. jutro przede mna >100km trasa wiec
wieczorem moge napisac cos ciekawszego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
jak obiecalem tak wlasnie pisze... przejechalem dzis na oponkach
troche wieksza trase rozpedzajac bolida do ciut wiekszych
predkosci...
w porownaniu z zimowkami sa naprawde cichsze, po wywazeniu okazalo
sie, ze na 2 kola w ogole nie potrzebuje dociaznikow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> znaczy sie proste
felgi i dobre opony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
aha... i jedno co zauwazylem, ze ciezej zerwac przyczepnosc przy ruszaniu...
na starych passio nie byl to problem, teraz trzeba mocniej nacisnac na gaz
i zdecydowaniej puscic sprzeglo... inaczej nie ma pisku tylko autko wyrywa
sie zwinnie do przodu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
na razie wiec oceniam te opony pozytywnie (choc z tego co sie dowiedzialem
to sava i debica to ta sama grupa i przestaja juz robic debice, a sava jest jej
zastepnikiem jakby...)
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Witam! Ktoś używa Dębicy Passio? Ja kupiłem do mojego
tikacza i na mokrym nie zachowują się najlepiej,
mówiąc delikatnie. Na suchej nawierzchni są ok,
dobrze trzymają w zakręcie, dobrze się kierują. Ale
na mokrym kicha! Napompowane mam azotem. Pytanie:
Jakie są wasze opinie na tamat tych opon, oczywście
uzywanych w ticolotach:)Podobne jak twoje.Deszcz -kicha
Na suchym-OK -
Nie rozerwalo Cie jeszcze cisnienie? To upusc troche.
Jak masz dane dotyczace roszerzalnosci cieplnej powietrza w opozycji do rozszerzalnosci prawie czystego azotu, to sie pochwal, a nie gardlujesz... Dorzuc konkretne dane nt. wzrostu temperatury opony przy prawidlowych parametrach (cisnienie itp) w funkcji predkosci i czasu podrozy, to moze nawet mnie przekonasz.
Ale bez cisnienia, dobrze radze.
-
Nie rozerwalo Cie jeszcze cisnienie? To upusc troche.
Jak masz dane dotyczace roszerzalnosci cieplnej powietrza w opozycji do rozszerzalnosci prawie
czystego azotu, to sie pochwal, a nie gardlujesz... Dorzuc konkretne dane nt. wzrostu
temperatury opony przy prawidlowych parametrach (cisnienie itp) w funkcji predkosci i czasu
podrozy, to moze nawet mnie przekonasz.
Ale bez cisnienia, dobrze radze.A Ciebie nie rozerwało? Bo mam wrażenie , że już dawno pękłeś. Jesteś moderatorem tak? To czytaj z łaski swojej uwaznie posty. Po co wprowadzasz taką nieprzyjemną atmosferę?? Już raz pisałem że nie mam zamiaru kogokolwiek przekonywać do azotu, a Ty dalej swoje. Człowieku ja nie założyłem wątku o azocie. Tylko na temat opon. Nie będę z Tobą więcej dyskutował. Nie korzystasz z azotu to nie korzystaj, to nie mój interes. Proszę nie prowokuj nie potrzebnych nikomu dyskusji nie mających żadnego celu.
-
A Ciebie nie rozerwało? Bo mam wrażenie , że już dawno
pękłeś. Jesteś moderatorem tak? To czytaj z łaski
swojej uwaznie posty. Po co wprowadzasz taką
nieprzyjemną atmosferę?? Już raz pisałem że nie mam
zamiaru kogokolwiek przekonywać do azotu, a Ty
dalej swoje. Człowieku ja nie założyłem wątku o
azocie. Tylko na temat opon. Nie będę z Tobą więcej
dyskutował. Nie korzystasz z azotu to nie
korzystaj, to nie mój interes. Proszę nie prowokuj
nie potrzebnych nikomu dyskusji nie mających
żadnego celu.mam skromne wrazenie, ze to Ty prowokujesz właśnie takie "niepotrzebne" dyskusje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A Ciebie nie rozerwało? Bo mam wrażenie , że już dawno pękłeś. Jesteś moderatorem tak? To czytaj z łaski swojej
uwaznie posty. Po co wprowadzasz taką nieprzyjemną atmosferę?? Już raz pisałem że nie mam zamiaru kogokolwiekPacnac, nie pacnac... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
przekonywać do azotu, a Ty dalej swoje. Człowieku ja nie założyłem wątku o azocie. Tylko na temat opon. Nie
będę z Tobą więcej dyskutował. Nie korzystasz z azotu to nie korzystaj, to nie mój interes. Proszę nie prowokuj
nie potrzebnych nikomu dyskusji nie mających żadnego celu.Uwielbiam jak mi ktos, kto ma cale 13 postow na forum, mowi co jest tu potrzebne, a co nie... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pacnac, nie pacnac...
Uwielbiam jak mi ktos, kto ma cale 13 postow na forum, mowi co jest tu potrzebne, a co nie...Czy ja Ci mówiłem co tu jest na tym forum potrzebne a co nie?? Przytocz cyctat- bo jakos sobie nie przypominam. Dla ścisłości to pisałem żebyś się nauczył do końca czytać wypowiedzi a potem to roztrząsaj do woli. To nie jest zachowanie fair przypisywac komuś słowa , których nie wypowiedział, tak jest nieładnie.
Wyciągasz wnioski wyssane z palca, czepiasz się każdego słówka, niepowazny z ciebie człek. To że uważasz się za wtereana na tym forum nie oznacza wcale abyś miał prawo do oczerniania kogokolwiek kto się wypowiada na tym forum. Daj sobie już wreszcie spokój i nie odbijaj tak tej piłeczki bez końca bo to naprawdę staje się już bardzo nudne. Naprwadę daj już sobie spokój. -
Czy ja Ci mówiłem co tu jest na tym forum potrzebne a co nie?? Przytocz cyctat- bo jakos sobie nie przypominam. Dla
ścisłości to pisałem żebyś się nauczył do końca czytać wypowiedzi a potem to roztrząsaj do woli. To nie jest
zachowanie fair przypisywac komuś słowa , których nie wypowiedział, tak jest nieładnie.
Wyciągasz wnioski wyssane z palca, czepiasz się każdego słówka, niepowazny z ciebie człek. To że uważasz się za
wtereana na tym forum nie oznacza wcale abyś miał prawo do oczerniania kogokolwiek kto się wypowiada na tym
forum. Daj sobie już wreszcie spokój i nie odbijaj tak tej piłeczki bez końca bo to naprawdę staje się już
bardzo nudne. Naprwadę daj już sobie spokój."Proszę nie prowokuj nie potrzebnych nikomu dyskusji" - dwa posty wyzej.
Poza tym uwielbiam jeszcze, jak mi ktos odpisuje ze slowami, ze mam mu wiecej nie odpisywac i ze mu na tym zalezy - ale sam odpisuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tobie naprawde cisnienie skoczylo, chlopaku. Sprawdz czy u Ciebie tez jest ladna pogoda, jesli tak, to wylacz na chwile komputer, zrob sobie spacer - swiat nabierze kolorow, a ludzie przestana Ci sie wydawac tacy zli. Okaze sie, ze nikt na Ciebie nie czyha. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
"Proszę nie prowokuj nie potrzebnych nikomu dyskusji" - dwa posty wyzej.
Poza tym uwielbiam jeszcze, jak mi ktos odpisuje ze slowami, ze mam mu wiecej nie odpisywac i ze
mu na tym zalezy - ale sam odpisuje
Tobie naprawde cisnienie skoczylo, chlopaku. Sprawdz czy u Ciebie tez jest ladna pogoda, jesli
tak, to wylacz na chwile komputer, zrob sobie spacer - swiat nabierze kolorow, a ludzie
przestana Ci sie wydawac tacy zli. Okaze sie, ze nikt na Ciebie nie czyha.Tobie radze to samo "chłopaku" Naburmuszenie minie, duma również.....
-
Tobie radze to samo "chłopaku" Naburmuszenie minie, duma również.....
Kiedy ja sie swietnie bawie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Widzisz - wlasnie wpadles w pulapke na wlasne zyczenie... Poczytaj wiecej moich wypowiedzi i pokaz mi, w ktorych bylem naburmuszony. U Ciebie spory % to cisnienie...
-
Kiedy ja sie swietnie bawie - ja również <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Widzisz - wlasnie wpadles w pulapke na wlasne zyczenie... Poczytaj wiecej moich wypowiedzi i
pokaz mi, w ktorych bylem naburmuszony. - -jest kilka , patrz powyzej:)U Ciebie spory % to cisnienie... - -u Ciebie również , chyba że jeszcze jest jakiś procent??:)
-
Nie moglibyscie z łaski swojej kłócić się na privie?
Nowego Usera nie pochwalam ale rozumiem ale Ty Voytass byś w końcu wydoroslał kiedyś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
P.S Tylko mi tu nie przytaczaj mojego ostatniego spięcia z Seneką - ja się wlasnie na priv wyniosłem z "debatą o niczym"
Tak więc proszę mi tu pozamiatać i żeby mi to było przedostatni raz.
Dziękuję za uwagę, Kulen <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Podobne jak twoje.Deszcz -kicha
Na suchym-OKu mnie to samo (rozmiar 13" 155/70), teraz jak bede zmienial opony to napewno bede szukal innych.
-
Nie moglibyscie z łaski swojej kłócić się na privie?
Nowego Usera nie pochwalam ale rozumiem ale Ty Voytass byś w końcu wydoroslał kiedyś
P.S Tylko mi tu nie przytaczaj mojego ostatniego spięcia z Seneką - ja się wlasnie na priv wyniosłem z "debatą o
niczym"
Tak więc proszę mi tu pozamiatać i żeby mi to było przedostatni raz.
Dziękuję za uwagę, KulenNic mi nie zostawiles - nawet sam sobie przypomniales cos, co ja moglbym Ci <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Dziekuje za uwage <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Nic mi nie zostawiles - nawet sam sobie przypomniales
cos, co ja moglbym Ci
Dziekuje za uwage<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A tak się fajnie zapowiadało, ech... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Żartuję, oczywiście. To chyba już koniec zwarcia - zawodnicy w rogach... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> I dobrze, czas najwyższy to skończyć.
Z drugiej strony - świat się zmienia... Kulen rozjemcą... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Ale się chłopak uczy! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Pozdrawiam wszystkich uczestników <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Tym średnio inteligentnym człowiekiem ? to do czego próbujesz nawiązać? Ja mogę powiedzieć że również średnio
inteligentny człowiek wie o tym że w powietrzu oprócz prawie 78% azotu jest jeszcze prawie 20% tlenu a reszta
to gazy szlachetne jak kto woli nie koniecznie wyziewy z ludzkich tyłków po grochówie........ i po co ten sarkazm <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Tak jak azot tak i tlen
ma swoje właściwości . Powietrze wiadomo jaki ma skład bo i elokwentnych ludzi tu dużo:) Więc nikomu nie
trzeba tłumaczyć, różnica polega na tym że 100% azotu to 100% i nic poza tym.Eeeee, to nawet odkrywcze nie jest <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Co z tego że zawartość azotu w
powietrzu wynosi około 78%?? Skoro jest jeszcze tlen którego ilość wystarczy , żeby powietrze miało całkiem
inne właściwości od samego azotu. Trzeba się też zastanowić nad prawie 20% udziałem tlenu w składzie powietrza-
nie można rozpatrywać tego na zasadzie procentowej ilości jak to wymieniano już w tym wątku, ze powietrza jest
prawie 20% , więc to nie wiele bo różnica nie duża w stosunku do 100% samego azotu. Ktoś kto tak twierdzi to
jest chyba ponizej średniego pułapu inteligencji.No to ja chyba jestem z tego grona, możesz coś bardziej opisać, jak inaczej można rozpatrywać właściwości powietrza. Jeżeli analizujemy termodynamikę gazów, to czy rzeczywiście nie można rozpatrywać procentowego wpływu poszczególnych gazów <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Podobnie się tyczy właściwości fizyko-chemicznych.
Z wielką chęcią dowiem się czegoś od Ciebie na ten temat <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />Co do przekonywania kogoś na temat czy warto pompować do kół
azot czy nie , to nie zależy mi na tym bo i wątek nie o tym:) Nikt nikomu nie każe tego pompować. Ja w kołach
azot mam i tyle. Nad zlaetami i wadami takiego rozwiązania nie ma sensu się rozpisywać bo i tak zawsze na tym
forum znajdzie się ktoś najmądrzejszy i bez odpowiedniego zaplecza chemicznego powie to co zostało już
wypowiedziane , żenada.Kompletnie źle podchodzisz do prowadzonych na Forum dyskusji <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Tu nie chodzi o to, kto jest najmądrzejszy, tylko prowadzimy dyskusję na dany temat i staramy się czegoś bliżej dowiedzieć, że tak górnolotnie napiszę "prawdy obiektywnej".Chciałem do kwestii pompowania kół azotem podejść bardzo naukowo i wyprowadzić trochę wzorów z termodynamiki gazów. Doszedłem jednak do wniosku, że wzory Clapeyrona i takie tam współczynniki rozszerzalności cieplnej gazów podczas odpowiednich przemian i tak niewiele dadzą i wprowadzę jedynie zamieszanie - ot taki naukowy mętlik <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A znajomy oponiarz to pewnie wybitny chemik? Co powiedział to święte. Typowy rzemieślnik, który wszystko wie
najlepiej . ech .......No to może ja, jako absolutnie nie wybitny chemik coś napiszę.
Przede wszystkim pojawia się pytanie, po co i w jakich kołach wprowadzono czysty azot?
Otóż, jak każdy wie, azot ma znacznie mniejszą rozszerzalność cieplną oraz jest gazem mniej agresywnym i higroskopijnym od mieszaniny gazów - powietrza.
Pomysł zastosowania azotu do pompowania kół zrodził się w Stanach Zjednoczonych. Pierwotnie wykorzystywano był w kołach samolotów i promów kosmicznych, gdzie przy dużych obciążeniach i prędkościach obrotowych powstają wysokie temperatury. Dzięki zastosowaniu azotu w oponach uniknięto niekontrolowanemu wzrostowi ciśnienia w kołach, a tym samym możliwości eksplozji opony. Następnie azot zastosowano w kołach dużych ciężarówek, gdzie wiele poważnych wypadków drogowych powodowanych jest rozerwaniem opon dużych samochodów ciężarowych, które z olbrzymimi ładunkami przemierzają długie trasy w wysokich temperaturach.
Przyczyną tego zjawiska jest nadmierny wzrost ciśnienia w oponie pod wpływem temperatury. Wady tej nie posiada azot. Przy nagrzewaniu zwiększa on bowiem swoją objętość w stopniu wielokrotnie mniejszym niż powietrze, spada zatem niebezpieczeństwo "eksplozji" napompowanego nim ogumienia.
Jako ciekawostkę podam, że azot w kołach stosowany jest również w pojazdach wojskowych, a nawet kołach rowerowych zawodowych kolarzy.Dodatkowo napiszę parę właściwości azotu zastosowanego w ogumieniu :
-
nie przenika on przez strukturę gumy w takim stopniu jak powietrze, co również wpływa na stabilność ciśnienia;
-
nie zawiera wilgoci , która sprzyja korozji obręczy kół przy oponach bezdętkowych;
-
jest gazem niepalnym, co ma znaczenie przy paleniu się opony;
-jest obojętny dla gumy - w odróżnieniu od tlenu, nie powoduje starzenia opon od wewnątrz;
- jest obojętny dla kordu, więc drobne wewnętrzne uszkodzenia opony nie grożą korozją opasania.
Jak widać, praktycznie są tylko same zalety i trzeba by tylko pompować koła azotem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Dla równowagi podam parę argumentów na "nie":- sama cena azotu, gdy powietrzem pompujemy za darmo sami lub na co drugiej markowej stacji,
- rozszerzalność ma rzeczywiście znaczenie, ale jak pisałem przy kołach narażonych na duże obciążenie i duże ciśnienia. Samochody ciężarowe maja duże ciśnienie, bo ok. 8 at. gdy w samochodach osobowych oscyluje w okolicach 1.8 - 2.3 at. W przypadku kół samochodów osobowych praktycznie nie występuje w odróżnieniu do aut ciężarowych problem eksplozji ogumienia.
- w kołach samochodów osobowych różnica ciśnienia +- 15% od znamionowego powoduje wzrost spalania zaledwie do 2% (dla chętnych mogę dołączyć odpowiedni wykres),
- miałem okazję oglądać 9-letnie felgi z mojego Tico i Astry i nie widziałem, aby pojawiłą się korozja w miejscach styku z powietrzem wewnątrz opony, a zawsze koła były pompowane powietrzem atmosferycznym,
- co do niepalności gazu wewnątrz kół, to i tak pali się guma, a powietrze dostarcza dostatecznie dużo tlenu, aby taka opona spokojnie się spaliła, nawet z azotem w środku,
- kolejna sprawa to mniejsze starzenie się gumy opon, gdyż azot jest mniej agresywny. Wszystko pięknie i ładnie, ale miało by to sens, gdyba cała opona była otoczona azotem. Niestety zewnętrzna jej część styka się z powietrzem i innymi niekorzystnymi warunkami panującymi na drogach. Tak więc możemy mieć przypadek, że będziemy mieli oponę piękną od środka i kompletnie skrachciałą z zewnątrz. Niestety i tak taka opona nadaje się do wyrzucenia.
- pojawia się pytanie, czy przed napełnieniem kół azotem wypompowywane jest z nich całe powietrze (teoretycznie próżnia) ???? Jeżeli tego się nie zrobi, to do koła, w którym i tak jest zwykłe powietrze atmosferyczne ze wszystkimi swymi wadami dopompowywany jest azot. Niestety, nie można powiedzieć aby takie koło miało rzeczywiście właściwości, jakby w środku był sam azot. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
- przy uzupełnianiu azotu w kole, chociażby w wyniku nieszczelności zaworka musimy teoretycznie szukać punktu, gdzie nam wpompują ten gaz, gdy przy tradycyjnej metodzie wystarczy nawet zwykła pompka lub kompresorek.
Można podać jeszcze parę innych argumentów, ale co by już nie zanudzać pozwolę sobie zakończyć na tym.
Podsumowując moje trochę długie wywody - Nie widzę tak naprawdę uzasadnienia, aby w kołach samochodów osobowych zamiast powietrza stosować azot
Może podasz parę argumentów, które pozwolą mi jednak zmienić zdanie na ten temat <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-