Wahacze tyl pekly - to chyba koniec - zakupiona Primera 1995
-
Gó..o to jest zjedzona blacharka i to wieksze niz inne mechaniczne niedoskonalosci bo drozsze w
likwidacjiZ mojej perspektywy widzę to odwrotnie, skoro można wyciąć ćwiartkę auta, wstawić, zakonserwować, pomalować i przejść jeszcze tym niemiecki TUV to znaczy, że nie ma takich rzeczy, których się nie da zrobić, nawet w przydomowym garażu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jak Ci zrobi się dziura w podłodze to masz czarno na białym "dziura w podłodze" i to właśnie robisz.
Jak auto np nie chce jechać powyżej 2000 obrotów, to też masz taką jasną sytuację? Nie.
-
Z mojej perspektywy widzę to odwrotnie, skoro można wyciąć ćwiartkę auta, wstawić,
zakonserwować, pomalować i przejść jeszcze tym niemiecki TUV to znaczy, że nie ma takich
rzeczy, których się nie da zrobić, nawet w przydomowym garażu
Jak Ci zrobi się dziura w podłodze to masz czarno na białym "dziura w podłodze" i to właśnie
robisz.
Jak auto np nie chce jechać powyżej 2000 obrotów, to też masz taką jasną sytuację? Nie.Owszem niema takiego czegos czego nieda sie zrobic czy naprawic ale jakim kosztem.Niesadzisz chcyba ze przykladowy Kwalski bedzie blacharzem-lakiernikiem i jeszcze mechanikiem bo w garazu to se moze kola dopompowac.
Zmierzam do tego ze remont blacharki jest kosztowniejszy od remontu przy silniku czy innych czesciach mechanicznych
NIebardzo kojaze cie z tym TUV bo ich blacharka malo interesuje -
Z mojej perspektywy widzę to odwrotnie, skoro można wyciąć ćwiartkę auta, wstawić,
zakonserwować, pomalować i przejść jeszcze tym niemiecki TUV to znaczy, że nie ma takich
rzeczy, których się nie da zrobić, nawet w przydomowym garażu
Jak Ci zrobi się dziura w podłodze to masz czarno na białym "dziura w podłodze" i to właśnie
robisz.
Jak auto np nie chce jechać powyżej 2000 obrotów, to też masz taką jasną sytuację? Nie.caly silnik kupisz za 800zl a blache bedziesz robil i robil
-
Czyli jednak sprzedajesz. Szkoda trochę, ale nadal uważam że to nie najlepszy pomysł. Mając
samochód nawet o wartości rynkowej 2-3kPLN wkładanie w niego 1000zł jest ekonomicznie
bezsensowne. Ale czy po kupnie innego 8-10 latka mamy pewność, że za pół roku nie będzie
tak samo jak z 15-latkiem?
Pół biedy jak Cię stać na wywalenie kilkunastu tysięcy PLN na w miarę sensowne (czytaj: młode)
auto, to w porządku, ale jak masz zamieniać jednego trupa na innego o niewiadomej
przeszłości to odpuść. Zwłaszcza że auto jest sprawne mechanicznie, silnik + skrzynia i do
tego jeszcze LPG...
Blacharka to jest gó***o, nie ma takiej rzeczy, której się nie da pospawać. A ceny wahaczy już
znasz.tylko nie wiem na jakies kwocie zakonczy sie ta naprawa moze 600 moze 1000, amorki tyl juz ciekna, szkoda tylko mi silnika i ogolnie mechanicznie to jest wporzadku - 2 miechy temu bylem na szarpakach i powiedzieli ze jest OK, w czwartek sprawdzal mechanik przednie zawieszenie i tez nie mial zastrzerzen, silnik kreci sie do 7000 i idzie jak burza <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> no ale coz trzeba wiedziec kiedy powiedziec dosc i szukam Mazdy 626 2,0 okolice 94 roku warunek BEZ RDZY <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
caly silnik kupisz za 800zl a blache bedziesz robil i robil
Wszystko zależy na czym sie Kto zna i do czego/jakich ludzi sie ma dojście...
Silnik kupiony za 800 pln (powiedzmy 1.6) nie bedzie miał 2o ooo przebiegu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Wstawione progi/wstawki za 800 pln można testąć gumowym młotkiem czy nie odpadną <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
a nie mozna gdzies na jakims szrocie wyszukac zdrowych wahaczy?
-
a nie mozna gdzies na jakims szrocie wyszukac zdrowych wahaczy?
mi pekla korbka od szyby i nie moge nigdzie dostac uzywki a nowa bardzo droga , ....wiec chyba tez sie pozegnam z Suzuka
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Wszystko zależy na czym sie Kto zna i do czego/jakich ludzi sie ma dojście...
Silnik kupiony za 800 pln (powiedzmy 1.6) nie bedzie miał 2o ooo przebiegu Wstawione
progi/wstawki za 800 pln można testąć gumowym młotkiem czy nie odpadnąnie widziales mojego autka chyba?? Takze nie wiesz zabardzo o czy mowisz kazdy z Was tylko teoretycznie wie co robic, ale naprwienie jego przekroczy wartosc pojazdu
<img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
mi pekla korbka od szyby i nie moge nigdzie dostac uzywki a nowa bardzo droga , ....wiec chyba
tez sie pozegnam z SuzukaJa mam jedną na zbyciu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
No i stalo sie kupilem dzis Primere sedan ciemny zielony metalic z 1995 roku z gazem(chyba sekwencja). Na wypasie klima (dziala) ABS, 2 poduchy, 4x elektryka + lusterka i szyberdach tez elektryczny, c. zamek na pilota. Wszystko narazie działa <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> tylko ciezko sie podnosi szyba kierowcy (oj bardzo ciezko) ogolnie to jest jakis glosny no i nie czuc tak przyspieszenia jak w Swifcie, ale jadac 130 tez nie czuc tej predkosci. Ma tez i wady tylna prawa koncowka stabilizatora do wymiani i chyba reduktor gazu (strasznie faluja obroty) ogolnie nie ma rdzy tylko w jednym miejscu (musze oddac do lakiernika przed zima) wszystkie szyby oryginalne. Ogolnie to sie musze przyzwyczaic do tego wszystkiego
-
Niech się dobrze prowadzi. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Niech się dobrze prowadzi.
Dobrze, że Japończyk <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Zamienił Stryjek siekierke na kijek... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> wyczodzi na to ze problemy z rudą Cie nie opuszczą tak szybko... No ale cóż...Nie zawsze w kieszeni ma się jakieś całkiem luźne 50 tysi na furę z salonu... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
no wlasnie wczoraj czytalem jak to juz 2-3 letnie fury rdzewieja, np toyota yaris 2 letnia i od spodu cale drzwi zgnite. Poczytajcie- na interii jest, wazne sa tez komentarze czytelnikow jak to VW i Merce rdzewieja- polecam artykul
-
Gratuluje, widze kolejny Swiftowiec, ale już bez Swifta.
A co do szyby, to popsikaj w uszczelki te w których chodzi szyba silikonu. Mi tak Zygmunt zrobił i jest o wiele, wiele lepiej. Teraz szyba chodzi jak głupia -
A co do szyby, to popsikaj w uszczelki te w których chodzi szyba silikonu. Mi tak Zygmunt zrobił
i jest o wiele, wiele lepiej. Teraz szyba chodzi jak głupiaJa taki silikon woze na stale w bgazniku... na jednym ze spotow komus nawet chyba psikalem po uszczelkach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
...i faktycznie pomaga... mi mechanik doradzil <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja taki silikon woze na stale w bgazniku... na jednym ze spotow komus nawet chyba psikalem po
uszczelkach
...i faktycznie pomaga... mi mechanik doradzilpsikalem i niebardzo pomoglo trzeba bedzie raczej rozebrac boczek <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> no ale znajac moje umiejetnosci oddam to w rece jakiegos fachowca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
psikalem i niebardzo pomoglo trzeba bedzie raczej
rozebrac boczek no ale znajac moje umiejetnosci
oddam to w rece jakiegos fachowcapojedz do zygmunta, odrazu ci wygluszy drzwi i bedzie muza lepiej grała <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Takie pytanko <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Sekwencja ma reduktor?
-
Takie pytanko
Sekwencja ma reduktor?hhhhhmmmm nie wiem
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />cos tam ma i nie wychodzi jedna rurka tylko 4 i tak mi to wytlumaczyli