Jak odręcić świece?
-
OK przyznaje ci racje kolego ale nie wiem czy sama cola da rade.Jest taki odrdzewiacz firmy
Wurth co mechanik mi polecał na zapieczone śruby.Podobno po nim puszcza ale nie mam
pewności.Sorki.nikt nie poradził jeszcze, że jak iskrzy to gdzieś na połączeniu z kablem, jest tam taka nakrętka na gwint może dokręcić, wymienić, przeczyścić i nie robić sobie wiekszego kłopotu
-
nikt nie poradził jeszcze, że jak iskrzy to gdzieś na połączeniu z kablem, jest tam taka
nakrętka na gwint może dokręcić, wymienić, przeczyścić i nie robić sobie wiekszego kłopotuTak, ale tą świecę i tak kiedyś będzie musiał odkręcić.
-
A czy ja pisałem żeby w nią walić.Pisałem żeby delikatnie postukać.
Lepiej bedzie jak sie zaprze na kluczu, a w tym momencie ktoś mu puknie pare razy w klucz, a nie bezpośrednio w świece
-
Lepiej bedzie jak sie zaprze na kluczu, a w tym momencie ktoś mu puknie pare razy w klucz, a nie
bezpośrednio w świece
Witam.Tylko czy jak będzie stukał w klucz czy nie bedzie bil w glowice.Może niech włoży jakąś podkladke w klucz żeby jakiś odstęp zrobić. -
Na jedno wychodzi, niczym w nia stukac nie wolno.. czytalem twoje posty przed chwila i
stwierdzam ze dziwne rzeczy na tym forum wypisujesz, takie z twojej glowy wytrzasniete nie
potwierdzone zadnymi logicznymi argumentami.. przemysl cos zanim piszesz bo jeszcze ktos
poslucha twoich rad i jeszcze wiekszej szkody sobie narobi
A ty gówniarzu jeżdżący suzuki nie wtrącaj sie w sprawy skodowskie bo to nie twoje forum.Jak se kupisz skode to se wtedy dyskutuj.Swifciarz p.......y
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />W tym wieku to możesz nam fajki kupować <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
A ty gówniarzu jeżdżący suzuki nie wtrącaj sie w sprawy
skodowskie bo to nie twoje forum.Jak se kupisz
skode to se wtedy dyskutuj.Swifciarz p.......y
W tym wieku to możesz nam fajki kupowaćJak się nie zgadzasz z czyimś zdaniem to nie znaczy że możesz go obrażać i bluzgać na forum.
Ban 24 godziny na ochłodzenie emocji. <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Tak, ale tą świecę i tak kiedyś będzie musiał odkręcić.
Ja bym kupił świece i dał je wymienić na warsztat. Zawsze można rżnąć głupa, że nie potrafisz. Może im się uda. Jeżeli nie, to trudno, jeżeli spierdzielą, będą musieli naprawiać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak się nie zgadzasz z czyimś zdaniem to nie znaczy że możesz go obrażać i bluzgać na forum.
Ban 24 godziny na ochłodzenie emocji.
Dobrze ze sa tu tez normalni ludzie <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
A ty gówniarzu jeżdżący suzuki nie wtrącaj sie w sprawy skodowskie bo to nie twoje forum.Jak se
kupisz skode to se wtedy dyskutuj.Swifciarz p.......y
W tym wieku to możesz nam fajki kupować -
Weź jedną ze świec do Favorit i idź do jakiegoś sklepu motoryzacyjnego. Kup sobie zwykły "rurkowy" klucz do świec i sprawdź czy pasuje na świecę. Weź jak najdłuższy. Przypasuj go do tej świecy, której nie możesz odkręcić. Ustal czy drugi koniec klucza wystarczająco odstaje tak by nie chował się za krawędź pokrywy zaworów. Jak klucz jest za długi to go obetnij. Dobrze przyspawaj prostopadle do tego klucza długą rurkę tak by powstała z niej dźwignia. Tak przygotowanemu kluczowi nic się nie oprze. GWARANTUJĘ.
-
Dobrze przyspawaj prostopadle do tego klucza długą rurkę tak by powstała z niej
dźwignia. Tak przygotowanemu kluczowi nic się nie oprze. GWARANTUJĘ.
ok. ale co bedzie jak zostanie gwint w głowicy a reszta świecy w ręce? w sumie odkręcisz ale jak ukręcisz gwint z świecy to głowica do remontu.
-
Moze faktycznie w takim przypadku zrobic tak jak jeden kolega napisal pare postow wczesniej? Udac kompletnego laika i do mechanika podjechac zeby swiece wymienil ze nie wiesz jak do tego sie zabrac itd.. albo jakas kolezanke poprosic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tylko najpierw polecam zapytac ile za ta przyjemnosc skasuje, pewnie powie ze z 10 zl <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> a potem niech on sie martwi <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Ja bym kupił świece i dał je wymienić na warsztat. Zawsze można rżnąć głupa, że nie potrafisz.
Może im się uda. Jeżeli nie, to trudno, jeżeli spierdzielą, będą musieli naprawiaćChyba to jest wyjście.
Czuję, że część gwintu znalazła się w komorze spalania i obrosła nagarem.
Jeśli użyje się dużej siły, to zniszczy się gwint w głowicy.
Odrdzewiacze tu nic nie pomogą, bo świeca jest szczelnie zakręcona i nic nie przejdzie do gwintu.
Można spróbować w takim razie winę za ewentualne zniszczenie głowicy zwalić na warsztat. -
I udalo mi sie pozbyc tego klopotu najpierw przeczyścilem dokladnie nakladke na swiece i cala swice auto przestalo przerywac tak jak zauwazyl i doradzil ....lisos...:):):):) dzisiaj wlasnie zakupilem nowe swiece i wybieram sie do mechanika by on sie tym martwil <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzieki wielkie za multum podpowiedzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />:):):)
-
Ja bym kupił świece i dał je wymienić na warsztat. Zawsze można rżnąć głupa, że nie potrafisz.
Może im się uda. Jeżeli nie, to trudno, jeżeli spierdzielą, będą musieli naprawiaćMyślicie że mechanicy są głupsi od was? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Nie zdziwcie się jak bedzie tak:
Mechanior podgrzeje palnikiem, ponapie...ala młotem, podłubie, poskubie, rozwierci i jeśli uda mu się wyciągnąć, to skasuje 150zł a i tak do niego pojedzie niedługo spowrotem na wymiane uszczelki pod głowicą i jeszcze głowica bedzie do remontu/wymiany <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Myślicie że mechanicy są głupsi od was?
Nie zdziwcie się jak bedzie tak:
Mechanior podgrzeje palnikiem, ponapie...ala młotem, podłubie, poskubie, rozwierci i jeśli uda
mu się wyciągnąć, to skasuje 150zł a i tak do niego pojedzie niedługo spowrotem na wymiane
uszczelki pod głowicą i jeszcze głowica bedzie do remontu/wymianyDlatego niech na wstepie zapyta ile ta wymiana bedzie kosztowala <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Jak powie ze to zalezy ze cos moze wypasc wiecej albo cos to niech jedzie do innego mechanika az w koncu sie znajdzie taki co mu powie ze 10 zl <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
a najlepiej niech tam pojedzie jeszcze z jakims kolega, w razie czego bedzie swiadek wszystkiego..
pokombinowac trzeba <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
a najlepiej niech tam pojedzie jeszcze z jakims kolega, w razie czego bedzie swiadek
wszystkiego..
pokombinowac trzebaZamiast w ten sposób, ja bym wolał sam z tą świecą pokombinować. No ale i tak zadecyduje zainteresowany kolega. Znając wiele przypadków tego typu że najprostszą rzecz np. wymiana oleju, mechanizery potrafią całkiem spier...ić, to ja bym sie bał to komuś zlecać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Myślicie że mechanicy są głupsi od was?
Nie zdziwcie się jak bedzie tak:
Mechanior podgrzeje palnikiem, ponapie...ala młotem, podłubie, poskubie, rozwierci i jeśli uda
mu się wyciągnąć, to skasuje 150zł a i tak do niego pojedzie niedługo spowrotem na wymiane
uszczelki pod głowicą i jeszcze głowica bedzie do remontu/wymianyMoże chcieć. Bez konsultacji może Cię cmoknąć w pompkę. Płacisz tyle i le było umówione.
-
Moze faktycznie w takim przypadku zrobic tak jak jeden kolega napisal pare postow wczesniej?
Udac kompletnego laika i do mechanika podjechac zeby swiece wymienil ze nie wiesz jak do
tego sie zabrac itd.. albo jakas kolezanke poprosic tylko najpierw polecam zapytac ile za
ta przyjemnosc skasuje, pewnie powie ze z 10 zl a potem niech on sie martwiGorzej jak coś spieprzy i będzie sięp otem wykręcał, że to już tak bylo.