[1,0] kiedy wymieniać filtr powietrza?
-
Ostatnio mechanik u którego zmieniałem olej powiedział
mi że filtr powietrza powinienem zmieniać co 10
kkm, szczególnie że mam LPG... Czy to nie lekka
przesada?
Zadam może troche śmieszne pytanie, ale czy filtr
powietrza zużywa się jakoś podczas eksploatacji tak
że nie można go zregenerować? (czyt. np wyprać?)
Nie żebym jakoś bardzo był pazenry na to 50PLN ale
wtedy np wyprałbym go sobie raz na 2 m-ce i zamiast
10kkm zrobiłbym na takim czyszczonym co jakiś czas
filtrze np 50kkm...?50 pln? a mi się wydawało, że ktośz klubowiczów kupował za niecałe 30.
jeśli będzie pasowac -> Strona WWW
-
Ostatnio mechanik u którego zmieniałem olej powiedział
mi że filtr powietrza powinienem zmieniać co 10
kkm, szczególnie że mam LPG... Czy to nie lekka
przesada?Sie wymienia jak jest brudny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zadam może troche śmieszne pytanie, ale czy filtr
powietrza zużywa się jakoś podczas eksploatacji tak
że nie można go zregenerować? (czyt. np wyprać?)Zwyklego sie nie da... Mozesz kupic np. wkladke K&N ktora mozna czyscic specjalnymi preparatami ale to spory koszt.
-
bedzie bo kupuję taki sam... Ale przesyłka z Rybnika pewnie też z 10-15 zł bedzie kosztować, więc "jeden pies". Kiedyś zdaje się kupowałem gdzieś za 30pare złotych...
-
Sie wymienia jak jest brudny
Zwyklego sie nie da...
ale nie da się, bo np po praniu będzie miał złą przepuszczalność czy coś innego? Czy poprostu pranie go nie wyczyści? -
bedzie bo kupuję taki sam... Ale przesyłka z Rybnika
pewnie też z 10-15 zł bedzie kosztować, więc "jeden
pies". Kiedyś zdaje się kupowałem gdzieś za 30pare
złotych...OK. Wracając do tematu, myślę, że wymiana co 10 tys. km wcale nie jest zbyt częsta, ale to zależy od tego ile jeździsz! Ja 10 tys. km wyjeźdżam w około pół roku, więc wydaje mi się, że warto wydac te 40-50pln, przecież nie zaszkodzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No mnie rocznie wyjdzie prawie 30kkm... więc wolałbym za te pare zł kupić paliwa... gdyby oczywiście okazało się to zbteczne!
-
Ja na ostatnim zrobiłem 30 tyś i jeszcze nieźle wyglądał, a wymieniłem bo jechałem na regulację gazu. Myślę że większe znaczenia ma to gdzie jeździsz czy trasy i asfalty, czy miasto, korki i szutry, oraz ile oleju wywala odma. Jak dla mnie te 10 tyś zalecane przez gazowników to wartość zaniżona, skoro na benzynie możesz jeździć ok 40tyś, to 25-30 tyś na gazie w normalnych warunkach powinno wydać.
-
Zwyklego sie nie da... Mozesz kupic np. wkladke K&N ktora mozna czyscic specjalnymi
preparatami ale to spory koszt.albo wyprać w lenorze i psikać wd40 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
przynajmniej ja tak robię, ale stożek czyszczę w miarę czesto,
bo mam paruchodolotor 1st edition i stożek szybko się brudzi.. -
Ja ostatnio w ASO kupiłem filtr powietrza za całe 31zł bodajże -do tej pory w szoku jestem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Swoją drogą zwykły sklep ile woła ?
-
Ja ostanio chyba 27 zł zapłaciłem w IC
-
Wklejka pod maską podaje wymianę chyba co 20kkm. Jak jeździsz po polach gdzie kurz no to metoda "na oko" - jak syf to wymieniasz. Ale częściej jak przy wymianie oleju to nie ma sensu.
-
Wklejka pod maską podaje wymianę chyba co 20kkm. Jak jeździsz po polach gdzie kurz no to metoda
"na oko" - jak syf to wymieniasz. Ale częściej jak przy wymianie oleju to nie ma sensu.No ale olej zmieniam oc 10kkm a wydaje mi się że powinienem zmieniać nawet częściej... Albo dolewać, bo na 10kkm to Suzi prawie cały olej wciągnie...
-
A czy możba by założyć na dolocie powietrza taki jakby "przedfiltr"? Np z gazy? Zatrzymywałoby to jakieś większe drobiny, typu drobne owady czy listki... Zastanawiam się tylko czy to zbyt nie "przytka" silnika... Ale w sumie mam instalację LPG a tam właśnie robi się różne dziwne zabiegi żeby ten dolot powietrza ograniczyć... Co o tym sądzicie?
-
A czy możba by założyć na dolocie powietrza taki jakby "przedfiltr"? Np z gazy? Zatrzymywałoby
to jakieś większe drobiny, typu drobne owady czy listki... Zastanawiam się tylko czy to
zbyt nie "przytka" silnika... Ale w sumie mam instalację LPG a tam właśnie robi się różne
dziwne zabiegi żeby ten dolot powietrza ograniczyć... Co o tym sądzicie?Można zastosować wysokoprzepuszczalną tkaninę uzywaną w filtrach klimatyzatorów. Duża przepływność i dobrze filtruje.
-
Panie...Seryjny filtr w takim praniu rozlazłby się na drobinki, bo to tworzywo podobne do papieru.
Poza tym 10 tys km pomiędzy wymianami to jest optimum.
Chyba że zamiast wydać na nowy filtr wolisz wydawać na paliwo, bo zatkany dolot powietrza zwiększa spalanie nawet o 50 % -
Ostatnio mechanik u którego zmieniałem olej powiedział mi że filtr powietrza powinienem zmieniać
co 10 kkm, szczególnie że mam LPG... Czy to nie lekka przesada?
Zadam może troche śmieszne pytanie, ale czy filtr powietrza zużywa się jakoś podczas
eksploatacji tak że nie można go zregenerować? (czyt. np wyprać?) Nie żebym jakoś bardzo
był pazenry na to 50PLN ale wtedy np wyprałbym go sobie raz na 2 m-ce i zamiast 10kkm
zrobiłbym na takim czyszczonym co jakiś czas filtrze np 50kkm...?Jezeli chcesz prac to kup sobie wkład filtra powietrza KN koszt takiego filtra jest to ok 200zl ale jago sie nie wymienia tylko czysci http://www.tuning.pl/tuning.php?gid=46&a_id=612
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Panie...Seryjny filtr w takim praniu rozlazłby się na drobinki, bo to tworzywo podobne do
papieru.
Nieprawda... Już go wyprałem żeby sprawdzić jak to się zachowa. Zawinąłem go w materiał żeby się w pralce nie obijał. Jest dużo czystszy niż był (prałem w 40 stopniach) ale mogłoby być jeszcze lepiej... I tak mam już nowy więc może spróbuje potraktować go wyżsżą temperaturą...;) Ale pytam o to nie ze względu na to czy da się filtr wyczyścić (czli wybielić...) tylko dlatego bo nie wiem czy on z czasem nie traci jakiś innych właściwości... Czy chodzi tylko o "wyciągnięcie" z niego kurzu, drobin, muszek itp, czy zatykają się może jakieś "mikropory" i mimo że bedzie wyglądał jak nowy, nie będzie miał już swoich właściwości? -
Czy chodzi tylko o "wyciągnięcie" z niego kurzu, drobin, muszek itp, czy
zatykają się może jakieś "mikropory" i mimo że bedzie wyglądał jak nowy, nie będzie miał
już swoich właściwości?ja bym tak nie kombinował..
aż tak dużo ten filtr nie kosztuje... -
ja bym tak nie kombinował..
aż tak dużo ten filtr nie kosztuje...No wiadomo że zaoszczędzić się za wiele nie oszczędzi, ale pytam głównie z ciekawości... A jeśli nawet miałbym zaoszczędzić parę złotych nie szkodząc przy tym Suzi, to czemu nie...? Wole ją za te pieniądze ładnie nawoskować;)