No i za dwa tygodnie trzeba będzie jeździć na światłach.
-
nie wiem po co ta dyskusja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, wejdzie obowiazek jazdy na swiatlach mijania (mam tu na mysli swiatla i tylne i przednie) zaplacisz kilka mandatow i przestaniesz kombinowac tylko sie do przepisow dostosujesz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
ps. przepisy mowia wlasnie o tym ze trzeba miec wlaczona i tylne i przednie swiatla i tylko o to mi chodzilo, zadnego bledu nie popelnilem i nie musisz mi tlumaczyc co znaczy pojecie "swiatla mijania" <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
Widzę, że zupełnie nie rozumiesz o co mi chodzi ale skoro obstjesz przy swoim to obstawaj.
Gdy dojdzie do zapłacenia mandatu to ja go zapłacę nie Ty, choć wiem, że na pewno nie zapłacę, bo mam na to pewien sposób. -
Widzę, że zupełnie nie rozumiesz o co mi chodzi ale skoro obstjesz przy swoim to obstawaj.
Gdy dojdzie do zapłacenia mandatu to ja go zapłacę nie Ty, choć wiem, że na pewno nie zapłacę,
bo mam na to pewien sposób.wiem o co ci chodzi, pytasz czy w ustawie jest cos takiego ze musza byc i przednie i tylne swiatla wlaczone, wiec odpowiadam ci: TAK MUSZA, jeszcze cos niezrozumiale napisalem? nie chce mi sie tego teraz szukac zeby ci cytaty znalezc.. a ominac tego w zaden sposob nie ominiesz
ze masz wersje skandynawska.. ale nie jestesmy w skandynawi tylko w polsce i masz miec auto dostosowane do polskiego prawa wiec nie wiem co tu chcesz kombinowac <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Kochani, nie kłóćta się... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tylko spokojnie, głęboko odetchnijmy i dajmy se na luz... Trzeba będzie jeździć, to będzie się jeździć na światłach. Domyślam się, jaki masz sposób na policję ( ach te służby mundurowe....) Zresztą nieważne. Ja czekam na paczkę ze światłami dziennymi i zaczynam montaż... Może zdążę na czas z tymi światłami i będę miał sprawę z głowy. Dzisiaj przerobiłem zegary na razie. Wywaliłem zegarek, dałem obrotomierz. Dorobiłem sobie cyfrowy zegarek i podświetliłem go. Dorobiłem kontrolkę działania wentylatora chłodnicy w okienku wskaźnika temperatury. Idę porobić zdjęcia, więc pozdrawiam Was wszystkich. Owocny dzień spędzony przy Favi...
-
Kochani, nie kłóćta się... Tylko spokojnie, głęboko odetchnijmy i dajmy se na luz...
Trzeba będzie jeździć, to będzie się jeździć na światłach. Domyślam się, jaki masz sposób
na policję ( ach te służby mundurowe....) Zresztą nieważne. Ja czekam na paczkę ze
światłami dziennymi i zaczynam montaż... Może zdążę na czas z tymi światłami i będę miał
sprawę z głowy. Dzisiaj przerobiłem zegary na razie. Wywaliłem zegarek, dałem obrotomierz.
Dorobiłem sobie cyfrowy zegarek i podświetliłem go. Dorobiłem kontrolkę działania
wentylatora chłodnicy w okienku wskaźnika temperatury. Idę porobić zdjęcia, więc pozdrawiam
Was wszystkich. Owocny dzień spędzony przy Favi...No to dawaj szybko foty
<img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> -
No to dawaj szybko foty
Jedna fota, tylko nowy zegarek i świecąca kontrolka od wentylatorka (rymło się <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />). Mam jeszcze kilka zdjęć, ale bateria padała, poszły bez flesza i nie są ostre...
-
Na swoje usprawiedliwienie zamieszczenia tego zdjęcia w tym wątku mam to, że miałem wtedy włączone światła w samochodzie, a o tym tutaj mowa............ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ten zegareczek to żadna rewelacja, kosztował 5 zł, a dorobiłem go, bo wywaliwszy wskazówkowy zostłbym z niczym. Tak na prawdę to zależało mi na obrotomierzu ( działa!) i na tej kontrolce. Pozdrawiam.
-
Ja tylko melduję posłusznie, że lampy doszły już do mnie. Przymierzałem wstępnie i muszę wymyśleć sposób montażu... Na razie tyle. Konkrety opiszę w wątku "światła dzienne". A na razie pozdro!
-
Takim przebiegiem to bym nie pogardził <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Takim przebiegiem to bym nie pogardził
też to zauważyłem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ciekawe czy prawdziwy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
A mnie przez te głupie przepisy czeka przeróbka spryskiwaczy. Jak są włączone światła i włączę spryskiwacz, to działają mi też spryskiwacze reflektorów. Teraz będę musiał to tak przerobić żeby spryskiwacz reflektorów załączał się osobnym przyciskiem bo szkoda płynu.
-
bo szkoda płynu.
olać płyn - szkoda silniczków spryskiwaczy świateł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
olać płyn - szkoda silniczków spryskiwaczy świateł
Te silniczki są lepsze od tych od szyb. Silniczki od szyb trzeba co jakiś czas rozbierać i przeczyszczać komutator, bo sie zabrudza i silniczek przestaje działać. Ten od świateł jeszcze nigdy nie nawalił, ponadto jest dużo silniejszy i leje mocnym strumieniem, no ale w końcu lampy nie mają wycieraczek, więc musi im wystarczyć mocny strumień płynu. Wężyk też jest dużo grubszy od zwykłego.
-
wiem o co ci chodzi, pytasz czy w ustawie jest cos takiego ze musza byc i przednie i tylne
swiatla wlaczone, wiec odpowiadam ci: TAK MUSZA, jeszcze cos niezrozumiale napisalem? nie
chce mi sie tego teraz szukac zeby ci cytaty znalezc.. a ominac tego w zaden sposob nie
ominieszze masz wersje skandynawska.. ale nie jestesmy w skandynawi tylko w polsce i masz miec auto
dostosowane do polskiego prawa wiec nie wiem co tu chcesz kombinowacOglądam te wszystkie wątki ze światłami i też jestem przeciwny. Czego się czepiasz? Ktoś chce jeździć bez świateł to niech jeździ, Ty mandatu nie zapłacisz, a jak ktoś chce znaleźć kompromis pomiędzy jazdą na światłach, a jazdą bez świateł to tylko pogratulawać pomysłowości i wytrwałości w dążeniu do celu.
-
też to zauważyłem
ciekawe czy prawdziwyA czy to do mnie było? Czy tylko do mojego wozu? Bo jak tak, to to jest przebieg faktyczny, ale na wymienionym liczniku w 97 roku. A na fabrycznym starym było 35 200 (wpisane w książkę serwisową z pieczątką serwisu Favorit). Tak więc nadziobane jest prawie 63 000. To tyle wyjaśnień dla dociekliwych... I pozdrowienia.
-
Czekam już tylko na tłumaczenie i zabieram się za przeróbkę. Prawdopodobnie będą mi się świeciły
po przekręceniiu kluczyka tylko światła mijania z przodu i nic więcej, a po właczeniu
klawisza świateł pozycyjnych będzie się świeciła cała reszta.
Jak tylko zdobędę tłumaczenie zabieram się do roboty i oczywiści zrobię prezentację, którą
udastępnię.W ogóle nie rozumiem po co coś takiego robić. Prądnice masz w aucie, jak w starym maluchu czy co?
I bedziesz odpalał zawsze na włączonych światłach? -
W ogóle nie rozumiem po co coś takiego robić. Prądnice masz w aucie, jak w starym maluchu czy
co?
I bedziesz odpalał zawsze na włączonych światłach?Będę to robił ja, a nie Ty. Nie chcesz to nie rób. Lubię eksperymentować i nic Ci do tego.
-
Będę to robił ja, a nie Ty. Nie chcesz to nie rób. Lubię eksperymentować i nic Ci do tego.
Adam, spokojnie, nie denerwuj się. Robisz, co lubisz i jak chcesz i jeżeli jesteś ze swojej roboty zadowolony, to spoko. Ja też mam objekcje co do sensu "skandynawskiej" wersji w Polsce i co do Twojego zdania na temat "cały rok na światłach", i w kwestji załatwiania ewentualnych mandatów za brak świateł z tyłu. Lecz to jest Twoje zdanie i Twój wybór. Moje zdanie znasz, bo też tutaj pisałem. Ale mimo różnicy poglądów w niektórych kwestiach szanuję i Ciebie i Twoje zdanie.
Mam nadzieję przynajmniej, że jeżeli przedstawiamy swoje poglądy i argumenty, to też czytamy zdania i argumenty Innych i zastanawiamy się nad ich słusznością. I o to chodzi.
Tak więc spokojnie i bez nerwów proszę, bo po co Ci to.
Pozdrawiam serdecznie w ten przedświąteczny czas... -
Adam, spokojnie, nie denerwuj się. Robisz, co lubisz i jak chcesz i jeżeli jesteś ze swojej
roboty zadowolony, to spoko. Ja też mam objekcje co do sensu "skandynawskiej" wersji w
Polsce i co do Twojego zdania na temat "cały rok na światłach", i w kwestji załatwiania
ewentualnych mandatów za brak świateł z tyłu. Lecz to jest Twoje zdanie i Twój wybór. Moje
zdanie znasz, bo też tutaj pisałem. Ale mimo różnicy poglądów w niektórych kwestiach
szanuję i Ciebie i Twoje zdanie.
Mam nadzieję przynajmniej, że jeżeli przedstawiamy swoje poglądy i argumenty, to też
czytamy zdania i argumenty Innych i zastanawiamy się nad ich słusznością. I o to chodzi.
Tak więc spokojnie i bez nerwów proszę, bo po co Ci to.
Pozdrawiam serdecznie w ten przedświąteczny czas...Ależ czy ja się denerwuję? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />