[1.3 8V] Nagrzewanie się silnika (niedogrzanie)
-
To ja się podłącze...
U mnie wskaźnik też nie dochodzi do połowy. Ale martwi mnie to że Suzi nie chce grzać w środku! Myslałem że może nagrzewnica jest zapowietrzona... Odpowietrzyłem, było odrobine lepiej ale po kilku dniach znów bania... Majster stwierdził że pewnie nagrzewnica "zamulona" i już nie grzeje tak jak powinna... Tylko że jak pół roku temu miałem "Zamuloną" chłodnicę to ogrzewanie tak dawało że można było się upiec (to był alternatywny sposób chłodzenia silnika:) ) Cóż to może być? Faktycznie ta nagrzewnica? A może źle odpowietrzony mam ten układ...? Robić to na włączonym silniku? nagrzanym czy zimnym? -
U mnie wskaźnik też nie dochodzi do połowy. Ale martwi mnie to że Suzi nie chce grzać w środku!
witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
może pierwszy objaw padającej uszczelki pod głowicą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> wtedy ciśnienie idzie w ogrzewanie i sie zapowietrza.
Odpowietrzyć znowu ale na gorącym wyłączonym silniku.
I czy przy obrotach powyżej 3 rpm. ogrzewanie mocniej grzeje??<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Gdy rano odpalam (oczywiście na benzynie) silnik
nagrzewa się dość długo. Gdy tylko włączę
ogrzewanie żeby odparować szyby temperatura silnika
rośnie tylko do ok. 1/3 skali i tam bardzo długo
tkwi. Czyli jak mniemam silnik jest niedogrzany.Źle mniemasz.
Normalna temperatura pracy silnika to około 90^C czyli właśnie 1/3 skali (termostat otwiera się przy 88^C)
Gdy wskaźnik dojdzie do 1/2 skali powinien włączyć się wentylator na chłodnicy (95^C).PS: Co uważasz za zagrzewanie dość długo ? u mnie to około 2km jazdy aby wskaźnik podniósł się do poziomu C i wtedy czuję że coś grzeje.
PS2: Wkładanie tektury to pic na wodę, bo i tak zanim chłodnica zaczyna cokolwiek chłodzić to musi się otworzyć termostat a ten otwiera się przy 88^C i z tekturą czy bez tego nie zmienisz. Jedynie co to później jak już autko się zagrzeje temp >88^C to ta tektura sprawi że auto nie bedzie się tak chłodziło od pędu powietrza (prędkości).
Więc poza walorami estetycznymi i ewentualą ochroną chłodnicy przed solą to ta tektura nic nie da. -
ta nagrzewnica? A może źle odpowietrzony mam ten
układ...? Robić to na włączonym silniku? nagrzanym
czy zimnym?Odpowietrzasz na zagrzanym silniku kiedy termostat się otworzy z odkręconym od początku korkiem na chłodnicy.
czyli odpalasz auto z odkręconym korkiem na chłodnicy i trzymasz na obrotach rzędu 3,5-4,5k RPM.
Co jakiś czas kontrolujesz stan płynu w chłodnicy (ciągle odkręcony korek) i w razie potrzeby uzupełniasz.
Jak już włączysz wentylator na chłodnicy (troszkę się nagazujesz zanim to nastąpi) to wtedy ostatecznie nalewasz płynu w chłodnicy pod korek i zakręcasz.Na sam koniec uzupełniasz w zbiorniczku wyrównawczym do około 1/2 skali min-max (jak masz dużo płynu to nawet do max)
acha - wszystko w/w robisz przy załączonym ogrzewaniu w środku auta.
Jak wentylator na chłodnicy się włączy, a w środku dalej nie będzie chciało grzać to niestety coś z nagrzewnicą bym obstawiał.
Wentylator na chłodnicy włącza się przy 95^C -> taka temperatura płynu to bardzo gorące powietrze w środku auta.PS: Nie słyszysz przypadkiem bulgotania w środku auta gdy je zapalasz rano?
-
Jestem zdziwiony tym co napisałeś o temperaturze pracy silnika. U mnie od zawsze wskaźnik temperatury dochodzi do 1/2 skali i tam się zatrzymuje, niezależnie czy jadę w długim korku czy też jestem gdzieś w trasie, czy jest to temperatura powiedzmy + 30 czy też +6 zawsze jest strzałka w połowie skali.
Uwierzyłbym, że jest coś nie tak w moim 1.3l gdybym nie miał możliwości sprawdzenia tego na innym samochodzie. Ale mój dziadek jeździ od nowości (od 6 lat) Swiftem 1.0l i ten również ma od nowości temperaturę pracy dokładnie w połowie skali.
Tak więc chyba to jest normalna, standardowa temperatura...
-
Uszczelka zmieniona pół roku temu... Mam nadzieje że z nią wszystko ok... U mnie w automacie przy 100km/h jest ok 4000rpm i ciągle grzeje słabo. Przy najmniejej predkośći nawiewu powietrze jest jeszcze w miarę ciepłe, ale na maxie to jest wręcz chłodne!
-
Tak więc chyba to jest normalna, standardowa temperatura...
Tez sie mnie tak wydaje <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jestem zdziwiony tym co napisałeś o temperaturze pracy
silnika.Może kwestia kalibracji czujnika i/lub odczytu/prezentacji na liczniku ?
-
Gdy rano odpalam (oczywiście na benzynie) silnik nagrzewa się dość długo. Gdy tylko włączę
ogrzewanie żeby odparować szyby temperatura silnika rośnie tylko do ok. 1/3 skali i tam
bardzo długo tkwi. Czyli jak mniemam silnik jest niedogrzany. Czasami jak temperatura na
zewnątrz jest dodatnia to wskazówka po jakimś czasie rusza się i idzie do normalnego
położenia, do połowy skali. Natomiast w dni bardzo zimne praktycznie wskazówka nie osiąga
połowy. Czy jazda z niedogrzanym silnikiem może powodować jakieś awarie/usterki?KONIECZNIE WYMIEŃ TERMOSTAT.MAREK
Wywaliłem zbędne cytaty - piter34
-
Jestem zdziwiony tym co napisałeś o temperaturze pracy silnika. U mnie od zawsze wskaźnik
temperatury dochodzi do 1/2 skali i tam się zatrzymuje, niezależnie czy jadę w długim korku
czy też jestem gdzieś w trasie, czy jest to temperatura powiedzmy + 30 czy też +6 zawsze
jest strzałka w połowie skali.u mnie to samo, zawsze w połowie skali <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W temp. roboczej oczywiście.
-
u mnie to samo, zawsze w połowie skali
W temp. roboczej oczywiście.no właśnie 1/2 patrząc między punktem C a początkiem H.
1/3 skali patrząc na całość - od C do końca H <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
no właśnie 1/2 patrząc między punktem C a początkiem H.
1/3 skali patrząc na całość - od C do końca Hmay it be, nigdy sie tak bardzo nie przypatrywałem.