SUZUKI GT 1,6 twin cam. Czy warto kupić?
-
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc, a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMKto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika 1.6 <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Kto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika
1.6Ależ co do tego nie ma żadnych wątpliwości <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
dobra jutro ja obfotografuje i wam pokaze , napewno jest to sedan , napewno 1,6 napewno 16v bo
widzialem silnik . A sadze ze to wersja GT bo ma taki znaczek no chyba ze mu "i" gizdneliZnaczek to mały pikuś...Paruchowy Łan Kam Pałer ma znaczek 1,0 a jak wiadomo ma więcej.
Moge się oczywiście mylić, ale nie słyszałem nigdy o wersji 1,6 16V GT a to "i" o którym piszesz to już w ogóle mi nie pasuje do silnika 1,6. -
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc,
no właśnie nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bardziej przebieg momentu obrotowego w stosunku do uzyskiwanej mocy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMa tu tak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc, a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMA nie przypadkiem moment? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
EDIT: Nie widziałem Twojego postu Mokry <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Kto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika
1.6Choć weźmy te przyśpieszenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Posługując się tabelami naukowymi z 6 Ogólnopolskiego Zlotu Suzuki Swift Czasy Ćwierć Mil:
Gti Mimix 16,905
Antoniq 17
Naczelny F. 17,367Różnica 0,4 -0,5 S
Pytanie nr jeden. Jakie w tych gti były opony? Bo moje 165/70 r14 trzyletnie Kamienne Kormoran Impulser się mi wydaje oponą do szaleństw nie jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
no właśnie nie
bardziej przebieg momentu obrotowego w stosunku do uzyskiwanej mocyBardziej charakterystyka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.
Konkretnie liczy się chwilowa wartość momentu obrotowego. -
5. Swift już mi się znudził,czas się z nim żegnać Wracam do Laguny tym razem II-ki.Auto bez
klimy to jak WC bez papieru.Trzeba było kupić Swifta z klimą <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Wlasnie dzis rozstalem sie z moja Suza. jak pan odjezdzal to normalnie mi sie lezka w oku
zakrecila w koncu to moj pierwszy wlasny samochodzik i dbalem o niego jak tylko moglem, no
ale w szkole nie poszlo i teraz trzeba placic a pieniazki za suze zapeanily mi oplaty na 2
semestry.
Ehhhh szkoda ale jka znajde prace to mysle ze powroce to Swifta bo jak wiadomo Swifty dobre somSąsiad jak znajdziesz prace to od razu na gti odkładaj <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a mieliśmy sie któregos pięknego na Łódzkim spocie zobaczyc i nowego sporta na technicznej obadać... -
Ależ co do tego nie ma żadnych wątpliwości
Zgadza sie.. wieksza pojemnosc to i wiekszy Nm, a co do silnika Balerona to przynajmniej mk1 mial 1.6 16V 96KM, jezdzilem pare lat ojca takim... ojciec dalej nim jezdzi- ja juz praktycznie nie bo i po co jak mam GTi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A brata kolega ma sedana 1.6 i tak sie sklada ze jechalem na zmiane moim i jego i nawet moj po zagazowaniu z mikserem (moc max troche spadla) GTi jest szybsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Bardziej charakterystyka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.
Konkretnie liczy się chwilowa wartość momentu obrotowego.To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
-
To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=32714Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały wątek... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały
wątek...Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
-
Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie zmienisz. -
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie
zmienisz.Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach obrotów...
-
Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach
obrotów...No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej (mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie popatrzeć na różne wykresy.Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM, 180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest
maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej
(mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej
takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie
popatrzeć na różne wykresy.
Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM,
180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa
wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie.Warto też zaznaczyć, że w jeździe po mieście lepsza jest charakterystyka właśnie turbo diesli. Jako, że ciągną one od samego dołu nie trzeba żyłować auta, aby nie być zawalidrogą.
-
No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest
maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej
(mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej
takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie
popatrzeć na różne wykresy.
Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM,
180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa
wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie.Dokładnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Warto też zaznaczyć, że w jeździe po mieście lepsza jest charakterystyka właśnie turbo diesli.
Jako, że ciągną one od samego dołu nie trzeba żyłować auta, aby nie być zawalidrogą.Akurta GTi jest wyjątkowo elastyczne. Przy prędkościach obrotowych rzędu 2500-3500rpm (ja w każdym razie poruszam się najczęściej w takich) mało który diesel mi odejdzie z niskich <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Akurta GTi jest wyjątkowo elastyczne. Przy prędkościach obrotowych rzędu 2500-3500rpm (ja w
każdym razie poruszam się najczęściej w takich) mało który diesel mi odejdzie z niskichJak na seryjne 113Nm jest elastyczne, ale jak już napisałem fizyki nie oszukamy. Więcej niutków na kołach zawsze zrobi swoje u turbodiesla.
Ale ja tam wolę benzyniaki i wyprzedzanie z rykiem silnika. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />