SUZUKI GT 1,6 twin cam. Czy warto kupić?
-
kryptoreklame daje i jeszcze Ci zle?
Wlasnie dzis rozstalem sie z moja Suza. jak pan odjezdzal to normalnie mi sie lezka w oku zakrecila w koncu to moj pierwszy wlasny samochodzik i dbalem o niego jak tylko moglem, no ale w szkole nie poszlo i teraz trzeba placic a pieniazki za suze zapeanily mi oplaty na 2 semestry.
Ehhhh szkoda ale jka znajde prace to mysle ze powroce to Swifta bo jak wiadomo Swifty dobre som <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Serdecznie gratuluję Ci znajomości tematu Swifta i silników do niego .( Na otomoto znajdziesz
podobnego sedana jak mój,czyli nie tylko dla mnie wyprodukowano taką jednostkę)Silniki Swifta miały 95 KM (bezkatowe '89 <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) lub 92 KM. Nawet nowsze silniki Balerona z wtryskiem wielopunktowym nie miały 105 KM <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Wolę 70-cio letnie auto z klimą niż bez.
Klima jest dla mięczaków <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Zbędny balast...
-
Ale i nawet z taką mocą
sedan nie ma szans...Drobniutki silniczek 1.3 gti zostaje w tyle jeżeli porównamy siłe Nm silnika 1.6 sohc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Drobniutki silniczek 1.3 gti zostaje w tyle jeżeli porównamy siłe Nm silnika 1.6 sohc
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc, a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej niż 101KM <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc, a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMKto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika 1.6 <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Kto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika
1.6Ależ co do tego nie ma żadnych wątpliwości <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
dobra jutro ja obfotografuje i wam pokaze , napewno jest to sedan , napewno 1,6 napewno 16v bo
widzialem silnik . A sadze ze to wersja GT bo ma taki znaczek no chyba ze mu "i" gizdneliZnaczek to mały pikuś...Paruchowy Łan Kam Pałer ma znaczek 1,0 a jak wiadomo ma więcej.
Moge się oczywiście mylić, ale nie słyszałem nigdy o wersji 1,6 16V GT a to "i" o którym piszesz to już w ogóle mi nie pasuje do silnika 1,6. -
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc,
no właśnie nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bardziej przebieg momentu obrotowego w stosunku do uzyskiwanej mocy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMa tu tak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Przy przyśpieszaniu liczy się głównie moc, a GTi lżejsze jest poza tym zdrowe GTi mają więcej
niż 101KMA nie przypadkiem moment? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
EDIT: Nie widziałem Twojego postu Mokry <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Kto mówi o przyśpieszeniach... Ja tylko podaje suchy fakt że silnik gti ma mniej Nm od silnika
1.6Choć weźmy te przyśpieszenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Posługując się tabelami naukowymi z 6 Ogólnopolskiego Zlotu Suzuki Swift Czasy Ćwierć Mil:
Gti Mimix 16,905
Antoniq 17
Naczelny F. 17,367Różnica 0,4 -0,5 S
Pytanie nr jeden. Jakie w tych gti były opony? Bo moje 165/70 r14 trzyletnie Kamienne Kormoran Impulser się mi wydaje oponą do szaleństw nie jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
no właśnie nie
bardziej przebieg momentu obrotowego w stosunku do uzyskiwanej mocyBardziej charakterystyka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.
Konkretnie liczy się chwilowa wartość momentu obrotowego. -
5. Swift już mi się znudził,czas się z nim żegnać Wracam do Laguny tym razem II-ki.Auto bez
klimy to jak WC bez papieru.Trzeba było kupić Swifta z klimą <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Wlasnie dzis rozstalem sie z moja Suza. jak pan odjezdzal to normalnie mi sie lezka w oku
zakrecila w koncu to moj pierwszy wlasny samochodzik i dbalem o niego jak tylko moglem, no
ale w szkole nie poszlo i teraz trzeba placic a pieniazki za suze zapeanily mi oplaty na 2
semestry.
Ehhhh szkoda ale jka znajde prace to mysle ze powroce to Swifta bo jak wiadomo Swifty dobre somSąsiad jak znajdziesz prace to od razu na gti odkładaj <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a mieliśmy sie któregos pięknego na Łódzkim spocie zobaczyc i nowego sporta na technicznej obadać... -
Ależ co do tego nie ma żadnych wątpliwości
Zgadza sie.. wieksza pojemnosc to i wiekszy Nm, a co do silnika Balerona to przynajmniej mk1 mial 1.6 16V 96KM, jezdzilem pare lat ojca takim... ojciec dalej nim jezdzi- ja juz praktycznie nie bo i po co jak mam GTi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A brata kolega ma sedana 1.6 i tak sie sklada ze jechalem na zmiane moim i jego i nawet moj po zagazowaniu z mikserem (moc max troche spadla) GTi jest szybsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Bardziej charakterystyka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.
Konkretnie liczy się chwilowa wartość momentu obrotowego.To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
-
To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=32714Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały wątek... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały
wątek...Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
-
Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie zmienisz. -
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie
zmienisz.Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach obrotów...
-
Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach
obrotów...No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej (mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie popatrzeć na różne wykresy.Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM, 180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />