Niskie napięcie ładowania -czy ktoś to naprawiał.
-
Witam!
Biorąc pod uwagę że ostanio jestem zmuszony ładować akumlator (nowy) co
2 tygodnie postanowiłem zmierzyć napięcie. Niestety w obydwu Ticusiach
mam 13,00V-13,50V.Zwracam się do was z pytaniem, bo p.Trzeciak się nie rozpisuje,
Czy ktos wymieniał własnoręcznie regulator?W maluchu robiłem to kilka razy - ale to inna epoka :-)
Każda wskazówka dobra, bo czeka mnie robota z 2 autami.
-
Witam!
Biorąc pod uwagę że ostanio jestem zmuszony ładować
akumlator (nowy) co
2 tygodnie postanowiłem zmierzyć napięcie. Niestety w
obydwu Ticusiach
mam 13,00V-13,50V.
Zwracam się do was z pytaniem, bo p.Trzeciak się nie
rozpisuje,
Czy ktos wymieniał własnoręcznie regulator?
W maluchu robiłem to kilka razy - ale to inna epoka :-)
Każda wskazówka dobra, bo czeka mnie robota z 2 autami.
Dlaczego przypuszczasz że to jest regulator napięcia ,wystarczy zaśniedziały styk i będzie efekt ten sam,sprawdz mase idącą od akumulatora do karoseri i połaczenia na samym alternatorze oraz wtyczke na przewodzie idącym z akumulatora na cała instalacje elektryczną (mi po tych zabiegach udało sie podnieść napięcie na żarówkach H4 o ponad 1V)ew. sprawdz napięcie wychodzące bezpośrednio z alternatora -
Witam!
Biorąc pod uwagę że ostanio jestem zmuszony ładować akumlator (nowy) co
2 tygodnie postanowiłem zmierzyć napięcie. Niestety w obydwu Ticusiach
mam 13,00V-13,50V.
Zwracam się do was z pytaniem, bo p.Trzeciak się nie rozpisuje,
Czy ktos wymieniał własnoręcznie regulator?
W maluchu robiłem to kilka razy - ale to inna epoka :-)
Każda wskazówka dobra, bo czeka mnie robota z 2 autami.Proponuję bardzo dokładnie sprawdzić wszystkie styki i połączenia elektryczne.
Miałem taki przypadek rok temu, że mimo rocznego akumulatora, zimą było ciężko uruchomić silnik. Ładowania niewiele pomagały. Okazało się, że klema dodatnia na biegunie aku źle kontaktowała i stąd były wszystkie problemy. Po oczyszczeniu powierzchni oraz dokładniejszym dociśnięciu klemy wszystko powróciło do normy i pracuje poprawnie do dziś. -
Dlaczego przypuszczasz że to jest regulator napięcia ,wystarczy zaśniedziały styk i będzie efekt
ten sam,sprawdz mase idącą od akumulatora do karoseri i połaczenia na samym alternatorze
oraz wtyczke na przewodzie idącym z akumulatora na cała instalacje elektryczną (mi po tych
zabiegach udało sie podnieść napięcie na żarówkach H4 o ponad 1V)ew. sprawdz napięcie
wychodzące bezpośrednio z alternatoraCóż jako posiadacz aut od 1990 roku, wcześniej wykonałem czynnośći które opisaliście,
niestety również odkryłem że napięcie ładowania waha się od 13-14V, domyślam się że to regulator,
ale równie dobrze po 80kkm może to być niewydolność uzwojenia wirnika alternatora, albo szczotki, które w dużej liczbie alternatorów są zintegrowane z regulatorem :-) -
Witam!
Biorąc pod uwagę że ostanio jestem zmuszony ładować akumlator (nowy) co
2 tygodnie postanowiłem zmierzyć napięcie. Niestety w obydwu Ticusiach
mam 13,00V-13,50V.
Zwracam się do was z pytaniem, bo p.Trzeciak się nie rozpisuje,
Czy ktos wymieniał własnoręcznie regulator?
W maluchu robiłem to kilka razy - ale to inna epoka :-)
Każda wskazówka dobra, bo czeka mnie robota z 2 autami.To ja opowiem swoją historię (jeszcze jak miałem TICO).
Objawy podobne, niskie napięcie na bateri przy włączonym silniku.
Najpierw udałem się do serwisu ASO (ul. Jagielońska w Wawie, nie polecam), który to serwis stwierdził, że wszystko jest OK.
Następnie pojechałem do porządnego elektryka i on sprawdził napięcie na alternatorze. Okazało się, że jest w normie. Rozwiązaniem było zrobienie tzw. "bajpasu", czyli połączenia alternatora z akumulatorem nowym przewodem o dobrych parametrach. Koszt naprawy wyniósł 50 zł, a i wszelkie usterki odeszły w niepamięć. -
Proponuje zaglebic sie pod samochod (lub od gory jakos sprobowac) i zmierzyc napiecie bezposrednio na altku
-
To ja opowiem swoją historię (jeszcze jak miałem TICO).
Objawy podobne, niskie napięcie na bateri przy włączonym
silniku.Najpierw udałem się do serwisu ASO (ul. Jagielońska w
Wawie, nie polecam), który to serwis stwierdził, że
wszystko jest OK.Następnie pojechałem do porządnego elektryka i on
sprawdził napięcie na alternatorze. Okazało się, że
jest w normie. Rozwiązaniem było zrobienie tzw.
"bajpasu", czyli połączenia alternatora z
akumulatorem nowym przewodem o dobrych parametrach.
Koszt naprawy wyniósł 50 zł, a i wszelkie usterki
odeszły w niepamięć.
Pewnie tym bajpasem ominął wtyczki na kablu między akumulatorem a alternatorem i cały patent -
Pewnie tym bajpasem ominął wtyczki na kablu między akumulatorem a
alternatorem i cały patentBardzo możliwe, gdyż byl to dodatkowy kabel, aby ingerencja w układ elektryczny był jak najmniejszy.
Najważniejsze, że pomógło <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
A oto wnioski:
mierzyłem na takim nie najlepiej naładowanym akumlatorze,
po naładowaniu i przejeżdżeniu kilku dni ponowiłem pomiar:13,9 - 14,4V
i sam nie wiem o co chodzi...
Niby wiem że jak nie naładowany to więcej Amperów wsiąka w akumlator,
ale nie wyobrażałem sobie tego aż tak :-) -
A oto wnioski:
mierzyłem na takim nie najlepiej naładowanym akumlatorze,
po naładowaniu i przejeżdżeniu kilku dni ponowiłem pomiar:
13,9 - 14,4V
i sam nie wiem o co chodzi...
Niby wiem że jak nie naładowany to więcej Amperów wsiąka w akumlator,
ale nie wyobrażałem sobie tego aż tak :-)Z twojej wypowiedzi nie wynika czy mierzyłeś napięcie na akku. przy pracującym silniku czy nie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ocenę sprawności ładowania przeprowadza się na pracującym silniku mierząc napięcie na klemach, bez obciążenia i z włączonymi odbiornikami prądu!
Pomiar nap. akumulatora po zatrzymaniu silnika o niczym nie świadczy.
Oto cytat z Trzeciaka: