Trasa Wawa-Gdansk-Wawa

leo

Witam Wszystkich

Cześć!

Wczoraj pokonałem moim Tikusiem trasę z Wawy do Gdańska
i spowrotem Oprocz tego że jestem okropnie
zmeczony bo warunki na drodze byly trudne,
narodziło sie u mnie w glowie kilka pytań... Może
rozwiejecie moje wątpliwości...
Trasę przejechałem z prędkością 80 - 120 km/h i tak:

podczas jazdy z większymi prędkościami Tikuś wpadał w
takie wibracje że prawie dostawałem choroby
morskiej (wydaje mi się że te wibracje powstawały z
tyłu auta - skąd one się biorą?)

<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Może spowodowane to było złą jakością nawierzchni? Czy też dzieje się to na każdym odcinku drogi?
Jeśli tak, stawiam na łożyska tylnych kół (ale pewien nie jestem...).

Wycieraczki tragicznie zbierają podczas jazdy błoto z
lewego dolnego rogu szyby (jak można podciągnąć
sprężynę dociskającą wycieraczkę do szyby?)

Z tym chyba nic się nie da zrobić... Jedynie można wymienić pióra wycieraczek i poprawić nawilżanie szyby poprzez modyfikację końcówki spryskiwacza koledzy z forum już to robili - poszukaj w archiwum).

Tkiuś przy ww. prędkościach palił mi 6 litrów
gazu/100km.
(czy to normalne?)

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Też tak ostatnio mam. Wg mnie jest to przyzwoity wynik.

Gwizd powodowany przez uszczelki przy dmuchającym
wietrze był niemalże nie do zniesienia - co ciekawe
gwizdało z prawej przedniej szyby a z lewej
przedniej szumiało z tyłu wszystko było wporządku
(jak można poprawić szczelność okien?)

Chyba tylko dokręcić szyby... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Bez przerwy walczę z dmuchawą - zależy od wstrząsów
(porządnych) wyłącza się lub włącza (już mnie ręka
boli od walenia w obudowę dmuchamy )

Trzeba dostać się do przełącznika dmuchawy i pogrzebać w nim, żeby dobrze wszystko "stykało" - jak się do niego dobrać, również znajdziesz w archiwum (niedawno temat był poruszany).

To chyba na tyle moich obserwacji
Jeśli ktoś będzie znał odpowiedź na ww. pytania, będę
bardzo wdzięczny

No, nie wiem, czy mi się udało <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Pozdrawiam

zieloneokno

Może spowodowane to było złą jakością nawierzchni? Czy też dzieje się to
na każdym odcinku drogi?
Jeśli tak, stawiam na łożyska tylnych kół (ale pewien nie jestem...).

Jeszcze dodam że może być to spowodowane nie wywarzonymi oponami

Z wycieraczkami u mnie jest ok ale do 80km/h po przekroczeniu tej prędkości nie dociskają dobrze, mam zamiar kupić dociski na powietrze( tzw. lotki)niewielki koszt

Spalanie u mnie jest w granicy 6l LPG

U mnie też prawa boczna szyba ma nieszczelności, ale wina leży w prowadnicach

to na tyle moich sugestji<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

13odys

Witam Wszystkich
Wczoraj pokonałem moim Tikusiem trasę z Wawy do Gdańska i spowrotem

pokonuję kawłek tej trasy-od małdyt do ostródy ale za to dwa razy w tygdniu. mam ten sam problem z wycieraczkami i nieszczelnością, a na wycie kół z tyłu to proponuje wywarzenie(możliwe że to łożyska, ale wtedy to już by b yło niemilosierne wycie). spalanie to mam wyższe bo jeżdze na maksa, czyli powyżej 110, albo po olsztynie. tico fajne jest ale....osobiście mam problem z porannym ruszaniem-odpali ale po przejechaniu paru km gaśnie i nie da sie odpalić,aż do ostygnięcia. Potem cały dzień bezproblemu.Machanicy nie wiedzą co jest <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> .

Życzę wąskich kolein <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

leo

Jeszcze dodam że może być to spowodowane nie wywarzonymi
oponami

Fakt <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Z wycieraczkami u mnie jest ok ale do 80km/h po
przekroczeniu tej prędkości nie dociskają dobrze,
mam zamiar kupić dociski na powietrze( tzw.
lotki)niewielki koszt

Ja zakładałem dociski (takie proste - płaskie, tworzące kawałek powierzchni równoległej do szyby). Ale zaraz je zdąłem, gdyż przy wyższych prędkościach (od ok. 90 km/h), szczególnie przy bocznym wietrze, powodowały one wręcz... odrywanie wycieraczek od szyby <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, zamiast przyciskać... Skutkowało to szarpaniem piór podczas pracy (tak, jakby wycieraczki pracowały na zupełnie suchej szybie), no i hałas był niemiłosierny... Może trzeba spróbować z innymi kształtami docisków? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Pozdrawiam

kariel

Fakt
Ja zakładałem dociski (takie proste - płaskie, tworzące kawałek powierzchni równoległej do
szyby). Ale zaraz je zdąłem, gdyż przy wyższych prędkościach (od ok. 90 km/h), szczególnie
przy bocznym wietrze, powodowały one wręcz... odrywanie wycieraczek od szyby , zamiast
przyciskać... Skutkowało to szarpaniem piór podczas pracy (tak, jakby wycieraczki pracowały
na zupełnie suchej szybie), no i hałas był niemiłosierny... Może trzeba spróbować z innymi
kształtami docisków?
Pozdrawiam

Albo kupić wycieraczki ze spojlerem. U mnie pracują <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

grubyperez

Nie znam odpowiedzi na wszystkie twoje pytania, ale na pkilka odpowiem. Co do gwizdów to Czy czasami twoje auto nie miało kiedyś żadnego wypadku?? a co do dmuchawy to musiasz zobaczyć wszystkie styki i je przeczyścić
Pozdrawiam

AMG

Trasę przejechałem z prędkością 80 - 120 km/h i tak:

podczas jazdy z większymi prędkościami Tikuś wpadał w
takie wibracje że prawie dostawałem choroby
morskiej (wydaje mi się że te wibracje powstawały z
tyłu auta - skąd one się biorą?)

Ja też mam wibracje około 100-110 km/h. Jak jade już >140km/h to nie ma żadnych wibracji. Nie przejmuje sie tym

Brayan

Przede wszystkim wyważenie kół, a jak to masz zrobione to sprawdź czy nie masz zawalonych błotem wewnętrznych krawędzi kół tak było u mnie tydzień po wywarzeniu całe auto się trzęsło zdjąłem koła i co widzę od środka zawalone błotem po oczyszczeniu autko śmiga jak ta lala

Uszczelki w tikaczach są cieniutkie i przy większych prędkościach słychać, co nie, co

Wycieraczki tak jak radzą inni z dociskami, bo przy większych prędkościach nie zbierają wszystkiego, są takie, które mają od razu dociski lub zamontować dociski samemu, choć tu ja napotkałem na problem otwierania klapy tak było w moim przypadku może są inne dociski?

Co do spalania polecam zasłonić chłodnice jakimś kartonem troszkę pomaga

Regulatorowi dmuchawy zalecam przegląd

barteq

Nie znam odpowiedzi na wszystkie twoje pytania, ale na
pkilka odpowiem. Co do gwizdów to Czy czasami twoje
auto nie miało kiedyś żadnego wypadku?? a co do
dmuchawy to musiasz zobaczyć wszystkie styki i je
przeczyścić
Pozdrawiam

A czy ta stłuczka co widać na zdjęciu mogła spowodować gwizdy przy szybie? Zaznaczam ze gwizdza drzwi pasazera a nie kierowcy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

zieloneokno

A czy ta stłuczka co widać na zdjęciu mogła spowodować gwizdy przy szybie?
Zaznaczam ze gwizdza drzwi pasazera a nie kierowcy

To zależy, bo jeśli nieszczelość jest między szybą a ramą drzwi to nie, Jeśli między ramą drzwi w ramą samochodu to bardzo możliwe. Spróbuj dojść z którego to miejsca, najlepirj niech ktoś siądzie z boku.

Voytass

Co do spalania polecam zasłonić chłodnice jakimś kartonem troszkę pomaga

W trasie? Mowy nie ma.

DONOTDELETE

W trasie? Mowy nie ma.

ani w miescie ani w trasie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Nie wiem wprawdzie jaki jest sens zaslaniania chlodnicy by ta nagrzała się szybciej - powiedzmy zamiast na 7 km to na 5 ciu <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

A postoisz sobie dłuzej w wielkomiejskim korku i mozesz przegrzac silnik i tyle wyjdzie z tego "grzania"

Dlatego w 100% się z Tobą zgadzam <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Voytass

ani w miescie ani w trasie
Nie wiem wprawdzie jaki jest sens zaslaniania chlodnicy by ta nagrzała się szybciej - powiedzmy zamiast na 7 km to
na 5 ciu
A postoisz sobie dłuzej w wielkomiejskim korku i mozesz przegrzac silnik i tyle wyjdzie z tego "grzania"
Dlatego w 100% się z Tobą zgadzam

W miescie, na krotkich odcinkach, to moze miec sens... Zamiast 5 km nagrzejesz motor kiedy przejedziesz 3. Jesli jednak ktos ma, jak ja, 16-18 km do pracy, to juz sens ginie... O przegrzanie bym sie nie martwil zbytnio - nie zima.