[GTi] Kilka pytań
-
Eeee to widze że z tym odpalaniem to wszystkie tak mają, a już miałem jechać do mechanika. Mój też zapala po 2-3 sekundach kręcenia. Trochę gorzej jest jednak nie na zimnym tylko na ciepłym silniku.
-
Eeee to widze że z tym odpalaniem to wszystkie tak mają, a już miałem jechać do mechanika. Mój
też zapala po 2-3 sekundach kręcenia. Trochę gorzej jest jednak nie na zimnym tylko na
ciepłym silniku.to mój jakiś popsuty, bo pali na dotyk <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
to mój jakiś popsuty, bo pali na dotyk
Ale się rozchodzi konkretnie o GTi bo w innych może być inaczej, stąd moje pytania by potwierdzić czy to usterka czy coś normalnego...
-
Ale się rozchodzi konkretnie o GTi bo w innych może być inaczej, stąd moje pytania by
potwierdzić czy to usterka czy coś normalnego...Ja odpalam zawsze tak, ża przekręcam kluczyk na zapłon i czekam chwile, i dopiero odpalam. Wtedy odpala szybciej, a ciepły na dotyk <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja odpalam zawsze tak, ża przekręcam kluczyk na zapłon i czekam chwile, i dopiero odpalam. Wtedy
odpala szybciej, a ciepły na dotykRobie doslownie tak samo jak kolega. A cieply odrazu odpala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A ja swojego GTi odpalam tak: przekręcam kluczyk, czekam moment, 2 cm gazu i odpalam. Na 99% zapali odrazu.
-
Ale się rozchodzi konkretnie o GTi bo w innych może być inaczej, stąd moje pytania by
potwierdzić czy to usterka czy coś normalnego...U mnie jak poczekac 2 sekundy az pompa paliwa zassie odpala od razu.
Miast jak poczekam za dlugo nie odpali i trzeba dac gaz albo od nowa pompe uruchomic.
Jak sie kreci od razu nieodpali. Swoja droga zauwazylem, ze nawet wielcy znawcy [mechaNICY jezdzacy japoncami] odpalaja od razu nie czekajac. Sam juz nie wiem jak jest prawidlowo... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Jak silnik jest zimny, to odpala od pierwszego kopa i to bez gazu.
Jak jest ciepły, to bez gazu nie da rady, a w dodatku muszę kilka obrotów zakręcić żeby wystartował. -
4. Jak jest z rozmrażaniem tylnej szyby bo w schematach nie mogę się połapać, a mam taki problem
że jak odepne plus (+) na szybie to się włącza kontrolka i napięcie normalnie jest, jak
tylko przyłoże do szyby to już nue chula (szyba ma przejści i minus cały ok).Mialem to samo w swoim GSie, pomoglo przeczyszczenie stykow wylacznika przy kierownicy, chociaz poczatkowo myslalem ze to cos powazniejszego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak w temacie:
1. Czy to normalne że samochód zanim odpali to kręci silnikiem ze 2-3sekundy?Patent jest następujący. Przekręcasz kluczyk w pozycji "zapłon" i czekasz te 3s, aż układ paliwowy się napompuje. Słychać wtedy charakterystyczne "bzzzzzz" pompy paliwowej, które po chwili ustaje. Wtedy przekręcasz, aby załączyć rozrusznik i z miejsca odpala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Patent jest następujący. Przekręcasz kluczyk w pozycji "zapłon" i czekasz te 3s, aż układ
paliwowy się napompuje. Słychać wtedy charakterystyczne "bzzzzzz" pompy paliwowej, które po
chwili ustaje. Wtedy przekręcasz, aby załączyć rozrusznik i z miejsca odpalaO tym to wiem i dokładnie tak robie i wcale odrazu nie odpala- chwile kręci, nie jest to jakieś uciążliwe czy coś, tylko się zastanawiam czy to normalne. Widzę z wypowiedzi ze raczej tak
-
O tym to wiem i dokładnie tak robie i wcale odrazu nie odpala- chwile kręci, nie jest to jakieś
uciążliwe czy coś, tylko się zastanawiam czy to normalne. Widzę z wypowiedzi ze raczej takA aku sprawdziłeś? Może za wolno kręci?
-
Patent jest następujący. Przekręcasz kluczyk w pozycji "zapłon" i czekasz te 3s, aż układ
paliwowy się napompuje. Słychać wtedy charakterystyczne "bzzzzzz" pompy paliwowej, które po
chwili ustaje. Wtedy przekręcasz, aby załączyć rozrusznik i z miejsca odpalanie jest tak do konca.. kolega ma gti z 95 roku i tez musi z 2-3 sek pokrecic rozrusznikiem zanim zalapie, niewazne czy zimny czy cieply silnik oraz nie ma znaczenia czy poczeka az pompa poda paliwo czy kreci od razu.. wiec problem tu lezy troche gdzie indziej, albo po prostu ten typ tak ma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Koledzy, tak sie zaczołem nad tym zastanawiać .... a może te japonce specjalnie tak zrobili !!!
Wysilone rajdowe maszyny odpala się własnie w ten sposób ...- włącza się "hebel" ...prad płynie
- kreci sie rozrusznikiem, aż napąpuje ciśnienie oleju - zeby odrazu bylo smarowanie
- potem pompa paliwa i START
moze oni też zrobili taki "cywilny system startowy" <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
U mnie to samo z odpalaniem <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Musze coś z tym zrobić bo w zimę akumulator zajade <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> pozdrawiam
-
Koledzy, tak sie zaczołem nad tym zastanawiać .... a może te japonce specjalnie tak zrobili !!!
Wysilone rajdowe maszyny odpala się własnie w ten sposób ...- włącza się "hebel" ...prad płynie
- kreci sie rozrusznikiem, aż napąpuje ciśnienie oleju - zeby odrazu bylo smarowanie
- potem pompa paliwa i START
moze oni też zrobili taki "cywilny system startowy"
eeeee <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
u mnie po tym jak pompka zapoda co trwa 2-3 sekundy pali na dotyk.
Jak cieply to nawet nie musze pompowac tylko od razu pali <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />wydaje mi sie ze bardziej tutaj chodzi o gestosc zalanego oleju, a nie samego heblowania rozrusznikiem
Fatum prosze cie o zmiane avatarka bo jest ludzaco podobny do mojego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
fetorman: nie wiem czy mnie dobrze zrozumialeś.
Chodzi mi o to, że moze specjalnie jest tak zrobione, zeby odrazu nie odpalał na zimnym.
Zimny olej = gesty olej ... wiec potrzebuje wiecej czasu by osiagnac dane ciśnienie (czyt. dotrzec do wszelkich zakamarków)
Kręcąc na "sucho" rozrusznikiem masz ok.400 obr/min (nie wiem dokładnie, ale gdzies tak), a jak silnik odpali w pierwszej chwili obroty skaczą do 1500-2000obr/min.
Wiec jeśli nie ma smarowania to lata "to to" na sucho przy takich obrotach = szybsze zużycie.To taka moja teoria <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Fatum prosze cie o zmiane avatarka bo jest ludzaco podobny do mojego
Nie to Twój jest podobny do mojego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Nie to Twój jest podobny do mojego
wow kupileś to gti za 8 tysi? fetorman był pierwszy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Patent jest następujący. Przekręcasz kluczyk w pozycji "zapłon" i czekasz te 3s, aż układ
paliwowy się napompuje. Słychać wtedy charakterystyczne "bzzzzzz" pompy paliwowej, które po
chwili ustaje. Wtedy przekręcasz, aby załączyć rozrusznik i z miejsca odpalaRobie dokaldnie tak samo i jest zawsze OK... na zimnym trzeba wlasnie tak poczekac chwile a na cieplym od razu zapala... zima na -30 stopni po chwilowym tak 2 sekundowym kreceniu potrafil zapalac i po jakichs 10s chodzenia anwet zgasnac... potem przy odpalaniu trzba bylo lekko pompowac gazem bo ianczej nie chcial zaskoczyc... i ZAWSZE dzialalo..i to na -30 stopniach