Gaśnie rozgrzany silnik
-
Powstrzymaj sie koleś od takich bezsensownych porad!!!
O ho ho, co za zlosniki! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Porada jak najbardziej ma sens - wszyscy nowi się tam przedstawiają. Wiadomo wtedy, z kim się gada. Wątek wisi od wielu miesięcy, nie zauważyłeś?
No to jeszcze jedna porada sensowna: "kolesia" poszukaj sobie gdzie indziej, bo we mnie go chyba nie znajdziesz...
EOT. -
Witam wszystkich. jestem nowy i mam problem z Ticowcem.
Pali bez problemu (nawet po mrozach)
Przejadę 5 km - silnik rozgrzany (ssanie już się wyłącza).
Staję na skrzyżówaniu a tu silnik milknie.
I Cięzko go odpalić przez kilka minut.
Co może być przyczyną.
Dzięki za wszelkie posty
Aha zapomniałem dodać. Stoję na tym skrzyżowaniu - silnik pracuje normalnie. Tylko dotknę gazu
ia silniczek zdycha.Nie mam inst. gazowej
Woda w kopółce rozdzielacza (odrobina) ,
najpierw zamarza a jak jest cieplejszy to powoduje przebicia) -
Powstrzymaj sie koleś od takich bezsensownych porad!!! Jak już nie wiesz co pisać to wal do HYDE PARKU
Dostajesz oficjalne ostrzezenie <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Wciaz nie umiesz sie dostosowac do panujacych tu i ogolnie akceptowanych zwyczajow. Jesli Ci tu tak zle, to nie ma obowiazku pisania, w koncu to dobrowolny kacik. Natomiast przedstawienie sie jest nie tylko w dobrych zwyczajach, ale i zwieksza szanse na uzyskanie odpowiedzi... Gdy ktos obcy zaczepi Cie na ulicy i poprosi o pomoc w czyms, co wymaga od Ciebie wiecej, niz minute, to zawsze chetnie pomagasz?
Osmiele sie watpic, a watpie na podstawie tego, co zdazylem sie juz o Tobie dowiedziec tu, na forum.
Reasumujac - powstrzymaj sie, kolego od podobnych wyskokow, a jesli juz musisz, to licz sie z konsekwencjami.
-
Radze przejechać sie do gaźnikowca, moim zdaniem jest to zbyt ubogo ustawiony gaznik, ale to tylko moje przypuszczenia.
Pozdrawiam -
KURCZE BLASZKA ALE SIĘ POROBIŁO
-
KURCZE BLASZKA ALE SIĘ POROBIŁO
Gdzie? Z czym?
PS: Wylacz capslock, bo wyglada, jakbys na nas krzyczal.
-
KURCZE BLASZKA ALE SIĘ POROBIŁO
chodzi Ci o coś? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Cześć wszystkim. Co do tego gaśnięcia silnika to mogę jeszcze dodać, że gdy zgaśnie świece są suche a gdy się jedna wykręci albo dwie tico pali bez problemu. Gdy mi się to zdarzy wykręcam jedną i dam mu, popykać potem wkręcam i jadę dalej. Gaśnięcie występuje w dni wilgotne wiec w te dni trzeba najbardziej uważać, gdy słoneczko świeci nie ma problemu. Ja zrobiłem wszystko, co piszecie już wcześniej i dalej klapa. Więc założyłem ręczne cięgno gazu żeby obroty do czasu rozgrzania autka nie spadły poniżej 2,500, to na tyle. Ciekawe czy ktoś znajdzie tą usterkę chętnie skorzystam z porady.
Ps. U mechaników zostawiłem już prawie 400zł ktoś zostawił więcej?? -
przejrzałem jeszcze parę schematów z książki i zastanawiam się czy to nie jakieś niedomaganie pompki przyspieszającej? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
ze schematów i opisu wynika, że to ta pompka odpowiada za dostarczanie mieszanki w chwili wciskania pedału gazu. Działanie pompki ma zapobiegać krótkotrwałemu zubożeniu mieszanki - a przecież objaw na to chyba wskazuje (jakby za dużo powietrza).... to mogłoby być np. zużycie membrany albo ogólne zanieszczszcznia w pompceza to mogłoby też odpowiadać zasysanie "fałszywego" powietrza przez nadmierne luzy w osiach przepustnic, w końcu gaźnik jak wszystko inne ma prawo się zużywać i brudzić - wystarczy raz zatankować dobrze ochrzczone lub zanieczyszczone paliwo i problem gotowy
to jeden z tych problemów na które trudno znaleźć sensowne rozwiązanie, w sumie to chyba nierzadkie niedomaganie w Tico, jednym się to dzieje na skrzyżowaniach a innym podobny objaw pojawia się przy starcie nad ranem (chodzi o gasnięcie w chwili gdy mamy ochotę podtrzymać lub podwyższyć obroty wciskając pedał gazu)
co o tym sądzicie?
-
Coś w tym by mogło być, że nie dostaje takiej mieszanki jak się zagrzeje to ssanie się zamyka, no i wtedy zdycha. Ale co do mieszanki by mogła mieć pogoda. Gaźnik był czyszczony w stacji diagnostycznej i nic nie wykryto ino 100 znikło z mojej kieszeni. No i jeszcze jedno, czemu on po 30 min. odpala bez problemu
-
Coś w tym by mogło być, że nie dostaje takiej mieszanki
jak się zagrzeje to ssanie się zamyka, no i wtedy
zdycha. Ale co do mieszanki by mogła mieć pogoda.
Gaźnik był czyszczony w stacji diagnostycznej i nic
nie wykryto ino 100 znikło z mojej kieszeni. No i
jeszcze jedno, czemu on po 30 min. odpala bez
problemu1.Nie zamienili w serwisie miejscami kable WN do świec
2.Przestawiony pasek rozrządu o jeden ząbek (gaśnie na skrzyżowaniach itp)
3.Zaciasne zawory wydechowe(gasnie po rozgrzaniu silnika, na ciepłym trudno lub wcale niemożna odpalić))
4.Wypalone styki w kopułce rozdzielacza zapłonu (wypadanie zapłonów)