Czy przy wymianie rozrządu wymieniać napinacz ?
-
Dzisiaj oddałem Zuzę do ASO po 90 kkm żeby wymienili rozrząd. Do wymiany poszedł tylko pasek. Fachura w ASO powiedział mi , że rolki napinające weług Suzuki podlegają wymianie co 2 wymianę paska rozrządu czyli mniej więcej co 180 kkm ( ponoć wytrzymują jeszcze sporo więcej i można je byłoby spokojnie co 240 kkm wymieniać ):totalszok <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. I co Wy na to ? Zawsze mi się wydawało , że jak już grzebie się w rozrządzie to dla św. spokoju wymienia się wszystko.
-
[color:"blue"] Rolke wymienia sie profilaktycznie. Bo jak sie zatrze i pasek przeskoczy to silnik do remontu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a rolka kosztuje grosze.
Pozdrawiam -
I co
Wy na to ? Zawsze mi się wydawało , że jak już
grzebie się w rozrządzie to dla św. spokoju
wymienia się wszystko.Bym wymienił wszystko.
-
jak wymienialem pasek w mojej suzie sprawdzilem stna napinacza i po 130tys rolka mialaa juz luzy wiec wymienilem
proponuje wymienic tak dla pewnosci ze zaworki sie nie spotkaja z tlokami
koszt naprawy duzo wiekszy niz sama rolkapozdro
-
Dzisiaj oddałem Zuzę do ASO po 90 kkm żeby wymienili rozrząd. Do wymiany poszedł tylko pasek.
Fachura w ASO powiedział mi , że rolki napinające weług Suzuki podlegają wymianie co 2
wymianę paska rozrządu czyli mniej więcej co 180 kkm ( ponoć wytrzymują jeszcze sporo
więcej i można je byłoby spokojnie co 240 kkm wymieniać ):totalszok . I co Wy na to ?
Zawsze mi się wydawało , że jak już grzebie się w rozrządzie to dla św. spokoju wymienia
się wszystko.Mój mechanik tak samo; ze napinacz jest OK. Napinacz kosztował 110 zł więc nie wiem czy to takie grosze... No chyba że miałem jakiś nietypowy, bo ostatecznie okazało się że kupiłem niewłaściwy do mojego auta, a że mechanik stwierdził że na fabrycznym jeszcze mogę śmiało jeździć, więc oddałem... Też się zdziwiłem że tak mi powiedział, bo zawsze slyszałem że trza wymieniać i pasek i rolke napinacza, ale kiedy słyszę teraz że w ASO mówią tak samo to się uspokoiłem... A tak wogóle to u mnie pasek rozrządu pierwszy raz był zmieniany po 143 tysiącach!!! I jeszcze ponoć źle nie wyglądał...
-
Dzisiaj oddałem Zuzę do ASO po 90 kkm żeby wymienili rozrząd. Do wymiany poszedł tylko pasek.
Fachura w ASO powiedział mi , że rolki napinające weług Suzuki podlegają wymianie co 2
wymianę paska rozrządu czyli mniej więcej co 180 kkm ( ponoć wytrzymują jeszcze sporo
więcej i można je byłoby spokojnie co 240 kkm wymieniać ):totalszok . I co Wy na to ?
Zawsze mi się wydawało , że jak już grzebie się w rozrządzie to dla św. spokoju wymienia
się wszystko.
Witam. Ja tam wymieniłem wszystko na new. Kupiłem napinacz GMB i powiedzieli mi ze dobry (gunio chyba o ile dobrze pamietam )Bye -
Rolke wymienia sie profilaktycznie. Bo jak sie zatrze i pasek przeskoczy to silnik do remontu
a rolka kosztuje grosze.
Pozdrawiamno nie wiem czy takie grosze ja ostatnio kupilem za 98 zl sama rolke wiec to nie takie grosze
-
no nie wiem czy takie grosze ja ostatnio kupilem za 98 zl sama rolke wiec to nie takie grosze
Zależy od firmy. Widziałem od 50 zł to ponad 100
-
Rolke wymienia sie profilaktycznie. Bo jak sie zatrze i pasek przeskoczy to silnik do remontu
a rolka kosztuje grosze.
PozdrawiamO ile ten pasek by musiał przeskoczyc żeby taki demol zrobić? Nawet 3 ząbki nie spowodują takiej awarii. Ale owszem jak sie zatrze to znów trzeba to wymieniać, a jak nie zdążysz w pore to może i pasek zerwać a wtedy to już to co Sholek napisał.
Pozd -
Zawsze mi się wydawało , że jak już grzebie się w rozrządzie to dla św. spokoju wymienia
się wszystko.No i to jest słuszne. Ja wymieniałem pasek po ok 82kkm (tak dla spokojności) i już go troche brało (delikatne rozwarwarstwienia pod częścią zebatą), a rolka miała minimalne luzy. Nie ma co kombinować tylko wymieniać, tym bardziej że robi sie to raz na długi czas.
-
Rolki też wymień zeby nie miec przykrej niespodzianki.
U mnie raz poszedł rozrząd...wiem ile kosztuje później doprowadzenie głowicy do stanu...
Taniej jest wymienić napinacz, zwłaszcza ze masz już rozgrzebany rozrząd. -
no nie wiem czy takie grosze ja ostatnio kupilem za 98 zl sama rolke wiec to nie takie grosze
rolka kosztuje około 100 zł, a naprawa głowicy po kolizji rozrządu w moim przypadku wyniosła 600 zł...
Gdyby poszły wszystkie zawory to zapłaciłbym pewnie około 1500 zeta...
Przy takiej kalkulacji 100 zł za rolke to grosze... -
rolka kosztuje około 100 zł, a naprawa głowicy po kolizji rozrządu w moim przypadku wyniosła 600
zł...
Gdyby poszły wszystkie zawory to zapłaciłbym pewnie około 1500 zeta...
Przy takiej kalkulacji 100 zł za rolke to grosze...no zgadza sie zdecydowanie wolalem zaplacic 98zl za rolke niz potem 1000 za naprawe
-
Jak ja wymieniałem u mechanika to też chciałem wymienić z napinaczem, ale okazało się że mają tylko jakieś koreańskie zamienniki, które były nowe w gorszym stanie niż mój orginał no i został.
-
Mechanik cię nie okłamał rolkę napinacza faktycznie wymienia się co drugą wymianę paska, ale musisz mieć 100% pewności kiedy była wymieniana, jeśli nie masz pewności lepiej wymienić. Pózniej możesz się już stosować do wymiany rolki co drugi pasek.