[GTi] Przygotowanie mojego Swifta do rajdów
-
Hej,
no to super ze tam byles, jak to wygladalo? Ja pamietam tylko ze bylo z 200m prostej czystego
asfaltu i prawy 6 (najtrudniejszy), jednak nie dohamowalem sie (moja wina, klocki EBC sa
OK), i po prostu bylo za szybko i wywalilo mnie w row, i to bylo szczescie ale minimalnie
znak uderzylo rogiem zderzaka, ale zbila sie lampa. Zabraliscie ten znak, bo za drugim
razem tez ten row mnie wolal ale znaku juz nie bylo no i bylo wolniej, chociaz czas na OS
poprawilem o 15s ;-) Rajd byl trudno bo rozgrzane slicki na asfalcie trzymaly idealnie ale
na wszystkich wyjsciach z 6 zakretow byl piach/kamienie i zero przyczepnosci.
na dojazdowce jeszcze machal ktos z naprzeciwka z bialego swifta, tez brac swiftowa, to nie Ty
byles?No wygladalo nie ciekawie (chociaz niewiele sie stalo), nie dosc ze z gory bylo to jeszcze na dohamowaniu do P6 troche syfu no i widzisz... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zastanawialem sie wlasnie czy to nie byla przypadkiem wina klockow. Jakos nie mam zaufania do EBC... Mialem je kiedys w innym aucie i przy ostrej jezdzie i hamowaniu lewa noga robil sie z okladziny jakis węglik... tzn czarny osad ktory uniemozliwial skuteczne hamowanie.
Co do znaku to lezal sobie tam dalej tzn troche glebiej bo niestety byl wmurowany w ziemie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tylko troche go ludzie przegieli do rowu wiec ciezko bylo go zauwazyc.
Co do samego rajdu to widzisz jak to jest w momencie gdy miesza sie PZM i RSMP. 4 łapy miela ziemie narzucajac ja na droge i powstaja takie wlasnie sytuacje. Nie wiem czy zwrociles uwage ze przed tym P6 jakbys pojechal prosto mozna bylo sie w most wbic... Kilka zalog tak zrobilo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bialym swiftem nie bylem ja. Wlasciwie to siedzialem caly czas w tym jednym miejscu, pozniej zmieniajac to na strefe serwisowa.