Tanio i solidnie

Blade

Witam !!
Gdzie w Wawie mozecie polecic mi taniego tlumiakrza, ktory wytnie mi katalizator i wstawi
strumienice w obudowie katalizatora. Szukam taniego a dobrze robiacego.
A co jak wstawie zwykla rurke. Suza jest z 93r i wiem, ze po 95 roku jesli jest wbity
katalizator w dowod musi byc on w aucie i spelniac wymogi czystosci spalin. Czy ktos to
moze potwierdzic albo obalic. Bylem kiedys na badaniu i moj samochod mial problem z
czystoscia spalin i koles powiedzial mi, ze jesli byl by rok mlodszy to by nawet na to nie
patrzyl. Ale jest z 95 roku i ma wbity katalizator w dowod i musi samochod spelniac normy
spalin.
Pzdr

Jeżeli zdecydujesz się na rurkę zamiast strumienicy to efekt będzie ten sam, a oszczędzisz na zakupie strumienicy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Natomiast jeżeli dbasz o środowisko, albo lękasz się kontroli, to kupuj kata uniwersalnego-koszt 200-300zł <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Barti

szarych szeregów, tam kogos pewno znjadziesz

kulas

Jez˙eli zdecydujesz sie˛ na rurke˛ zamiast strumienicy to efekt be˛dzie ten sam, a oszcze˛dzisz na zakupie strumienicy
Natomiast jez˙eli dbasz o s´rodowisko, albo le˛kasz sie˛ kontroli, to kupuj kata uniwersalnego-koszt 200-300z?

Kata sobie nie kupie, az taki ekologiczny nie jestem.

A co do strumienicy luskowej w obudowie kata. to tylko dla napasienia oczu przez diagnoste. Zeby sie nie czepil za baldzo.

Przemysle.

kulas

szarych szeregów, tam kogos pewno znjadziesz

Podjade i pogadam. dzieki

dex2k

Podjade i pogadam. dzieki

6325125 tel na szarych szeregów do "prawego" tłumikarza. "Lewy" wygląda bardziej nowocześnie ale nie jest polecany.
Jakby co to napisz na forum ile sobie za coś takiego życzą. Z tego co wiem za "wmontowanie" rurki przez środek kata brali ostatnio 40 pln.

Barti

Podjade i pogadam. dzieki

sa tam chyba 3 albo 4 warsztaty co sie tym zajmują

Barti

6325125 tel na szarych szeregów do "prawego" tłumikarza.
"Lewy" wygląda bardziej nowocześnie ale nie jest
polecany.
Jakby co to napisz na forum ile sobie za coś takiego
życzą. Z tego co wiem za "wmontowanie" rurki przez
środek kata brali ostatnio 40 pln.

i tyle samo brali za wyciecie i wspawanie prostej rurki

Barti

Kata sobie nie kupie, az taki ekologiczny nie jestem.
A co do strumienicy luskowej w obudowie kata. to tylko
dla napasienia oczu przez diagnoste. Zeby sie nie
czepil za baldzo.
Przemysle.

i nic wiecej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

kulas

Jakby co to napisz na forum ile sobie za coś takiego życzą.

Narazie poczekam z tym, bo ruszyl sie moj watek o problemach z nierowna praca silnika. Podjechalem dzisiaj do warsztatu obok mnie zapytac sie o wyciecie kata i wspawanie strumienicy. Myslalem juz, ze powodem tych problemow jest zatkany katalizator. Krzykneli 50 zl plus strumienica okolo 80 zl. Ale zainteresowali sie silnikiem, ze tak nierowno chodzi. I wyszla niezla beka. Pierwsza diagnoza wypalony zawor, ale po pomiarze kompresji teoria padla. Mam podobno idealna kompresje. Okazalo sie, ze silnik nie pali na drugim garku. Zmiana swiec z innych nic nie zmienia, kabli podobnie. Na koniec nie wiedzieli juz co jest grane. Iskra jest, kompresja jest. Swiece NGK maja przejechane okolo 10 tysiecy. Dali mi numer tel i adres do ludzi, ktorzy sie tymi autami zajmuja na codzien. Wszystko wskazuje, ze mieszanka do drugiego nie dochodzi, narazie kupie kaplet nowych swiec i zobaczymy. Ale sa nikle szanse, ze jest to powod tych dolegliwosci. Rozwazali mozliwosc uszkodzonego kolektora dolotowego. Zobaczym co wyjdzie dalej.

Pzdr

kulas

Witam !

Po dlugich i bezowocnych poszukiwaniach przyczyny nierownej pracy silnika i popierdywania z rurki znalazlem przyczyne.
Naprowadzili mnie troche mechanicy, ktorzy zrobili pelan obdukcje silnika, a jednak nic nie znalezli. Wykluczylo to wiele ewentualnych przyczyn takiego zachowania sie silnika. Wczoraj na ucho znalazlem padnieta uszczelke pod kolektorem ssacym. Przy odnodze idacej do drugiego cylindra, od gory znalazlem szereg malych otworkow pobierajacych lewe powietrze. Drugi cylinder zamiast pobierac mieszanke z kolektora zaciagal lewe powietrze. Dzisiaj na probe przeciagnalem uszczelke w tym miejscu silikonem i samochod zaczal pracowac normalnie. W najblizszym tygodniu wymiana uszczelki.

Szkoda tylko, ze tak pozno. Najprzypuszczalniej w wyniku szarpania silnika padl mi ostatni tlumik, urwala sie przegroda wewnatrz. Musze wymienic, poniewaz dzwoni jak glupi i mnie denerwuje.

Pzdr

sholek

[color:"blue"] Ciesze się że doszłeś do tego dla czego nie pracuje jak należy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Gratuluje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />