dobrze zapłacę za wykrycie awarii !! POMOCY !!
-
a, że na AK też się udzielasz
Mnostwo lat juz... Nie krylem sie zreszta z tym nigdy..
-
Mnostwo lat juz... Nie krylem sie zreszta z tym nigdy..
ja AK wykorzystuję raczej dla zdobywania informacji - na Zlosniku za to mozna pokusic sie o ewentualne poznawanie ludzi itp. - jest to mniejsze i bardziej kameralne forum...
Poza tym jest tu kacik Tico <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Witaj, nico 3, masz taki sam problem jak ja, ja wydalem juz, 450 zl i dalem sobie luz, bo na wiecej mnie nie stac.Jedno, co zauwazylem to, że dzieje się to w dni deszczowe, kiedy wilgotność powietrza jest duża. Niestety wtedy pilnuje żeby nie zgasł aż się nie zagrzeje. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich, mam dla Was wielką prośbe - może ktoś w końcu uporał się z ty problemem.
Samochód odpala rano bez żadnych problemówm, chodzi do momentu osiągnięcia "sredniej"
temperatury. Kiedy robi się letni gaśnie i nie można go więcej odpalić!! deptanie na pedał
gazu powoduje tylko strzały w gaźniku. Po kilkunastu minutach (10-30) samochód odpala i
można już jeździć caly dzień gasząc go niejednokrotnie nawet na 5-6h. Jeżeli postoi jednak
całą noc na drugi dzień rano objawy się powtarzają. W samochodzie wymieniłem już : czyjnik
Halla, moduł, swiece, przewody zapłonowe, cewkę,kopułkę , palec, wyregulowałem zawory,
przeczyściłem gaźnik.
Ktoś odważny zmierzyć się z problemem ?? Bardzo proszę o pomoc !!U mnie pomogło odkręcenie kopółki i dokładne oczyszczenie z wody i styków przy pomocy WD40 i szmatki (wcześcniej robiłem cuda: przewody, gaźnik, ssanie itp.)
-
U mnie pomogło odkręcenie kopółki i dokładne
oczyszczenie z wody i styków przy pomocy WD40 i
szmatki (wcześcniej robiłem cuda: przewody, gaźnik,
ssanie itp.)
Witam po długiej nieobecności ,u kumpla były identyczne objawy z silnikiem, z gaznika potrafił walić ogień , po odczekaniu ok 0,5 h autko normalnie jezdziło.Okazało sie że w autoryzowanym serwisie (Daewo) chcieli go naciągnąć na wymiane zaworów w silniku a przyczyna była prozaiczna ,zaciasne zawory.Po regulacji silnik działa jak marzenie cicho i równo (za szlif zaworów chcieli 450 zł ,jezdził do nich ze 3razy i zakazdym razem mówili ze ustawiali zawory,poza tym jezdził do nich co roku na przeglądy) -
Witam wszystkich, mam dla Was wielką prośbe - może ktoś w końcu uporał się z ty problemem.
Samochód odpala rano bez żadnych problemówm, chodzi do momentu osiągnięcia "sredniej"
temperatury. Kiedy robi się letni gaśnie i nie można go więcej odpalić!! deptanie na pedał
gazu powoduje tylko strzały w gaźniku. Po kilkunastu minutach (10-30) samochód odpala i
można już jeździć caly dzień gasząc go niejednokrotnie nawet na 5-6h. Jeżeli postoi jednak
całą noc na drugi dzień rano objawy się powtarzają. W samochodzie wymieniłem już : czyjnik
Halla, moduł, swiece, przewody zapłonowe, cewkę,kopułkę , palec, wyregulowałem zawory,
przeczyściłem gaźnik.
Ktoś odważny zmierzyć się z problemem ?? Bardzo proszę o pomoc !!Witam
miałem podobny objaw. Problemem w moim tico był poluzowany przewód a dkładniej końcówki w kostkach przewodów wchodzących do rozdzielacza. Po podgrzaniu przewody wiodczały i powstawała przerwa na końcówkach. Sprawdz może u Ciebie jest podobnie.
Powodzenia i pozdrawiam -
Witaj, nico 3, masz taki sam problem jak ja, ja wydalem juz, 450 zl i dalem sobie luz, bo na
wiecej mnie nie stac.Jedno, co zauwazylem to, że dzieje się to w dni deszczowe, kiedy
wilgotność powietrza jest duża. Niestety wtedy pilnuje żeby nie zgasł aż się nie zagrzeje.przeciez juz byla mowa o tym 100 razy, uszczelka szyby przedniej ma przerwe dokladnie nad cewka zaplonowa, przez ktora prosto na nia leje sie woda. Recepta - podniesc maske, ubytek wypelnic silikonem - u mnie od tamtej pory problem z glowy.
Co do przypadku autora postu - kiedys mialem podobne objawy ze poki silnik chodzil na ssaniu to bylo ok, ale jak tylko zszedl ze ssania to <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> winny okazal sie wowczas uszkodzony termostat, zapobiegawczo radze wymienic
-
przeciez juz byla mowa o tym 100 razy, uszczelka szyby przedniej ma przerwe dokladnie nad cewka zaplonowa, przez
ktora prosto na nia leje sie woda. Recepta - podniesc maske, ubytek wypelnic silikonem - u mnie od tamtej pory
problem z glowy.
Co do przypadku autora postu - kiedys mialem podobne objawy ze poki silnik chodzil na ssaniu to bylo ok, ale jak
tylko zszedl ze ssania to winny okazal sie wowczas uszkodzony termostat, zapobiegawczo radze wymienicTylko 7 miesiecy opoznienia i nic nowego w tresci...
Po co?
-
Cześć, witam Wszystkich Tikaczy. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Odpowiadam pierwszy raz, natomiast często Was czytałem.
Miałem dokladnie taki sam problem jak tu omawiany (kropka w kropkę). Mechanik wymienił mi cewke zapłonową. Pomogło to o tyle, że kiedy mi rano zgasł to dał się od razu zapalić, natomiast głównego problemu nie zlikwidowało. Proponował wymianę modułu (wiadomo majątek). Zanim to zrobił uporałem się z problemem. Zrobiłem kilka drobnych rzeczy. 1) Przeczytałem na forum o zaworku PCV (odpowietrznik skrzyni korbowej), kupiłem (19zeta), wymieniłem. 2) Wyczyściłem kopulkę (była zaśniedziała). 3) Zakleiłem taśmą izolacyjną wszystkie dostępne przewody gumowe, które były popękane. 4) Miałem zbyt długi przewód do 1 clindra, dotykał karoserii - poprowadziłem inaczej.
Następnie odpaliłem i poczułem sie jak w nowym aucie, znacznie poprawiła sie kultura pracy silnika (chyba zaworek). Z rana (6 godz, kapiąca rosa, światła) wyjechałem, stres przed każdym skrzyżowaniem a on nie gaśnie, pracuje równomiernie, nie dławi się przy dodawaniu gazu. Jest SUPER.
Pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Tiko 98lpg 130tys.
-
Cześć, witam Wszystkich Tikaczy.
Odpowiadam pierwszy raz, natomiast często Was czytałem.Witam archeologa <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Witam archeologa
Uwazam ze uwaga ta jest nienamiejscu
Kolega opisal jak sie rozwiazuje taki problem , czyli wzbogacil archiwum o cos pozytecznego
jesli by napisal "kurde stary ale przerabane miales z samochodem " albo cos w tym stylu to moze i ja bym mu zwrocil uwage ........
-
Witam archeologa
Uwazam ze uwaga ta jest nienamiejscu
Kompletnie nie zrozumiałeś mojej intencji <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Kolega oczywiście opisał problem, z którym się spotkał, ale to był jego pierwszy post, w którym się w pierwszych słowach przywitał, cyt.
"Cześć, witam Wszystkich Tikaczy.Tak więc i ja Go również przywitałem - to wszystko i bez podtekstów <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Kompletnie nie zrozumiałeś mojej intencji
Kolega oczywiście opisał problem, z którym się spotkał, ale to był jego pierwszy post, w którym
się w pierwszych słowach przywitał, cyt.
"Cześć, witam Wszystkich Tikaczy.
Tak więc i ja Go również przywitałem - to wszystko i bez podtekstówW sumie masz racje mea culpa
-
W sumie masz racje mea culpa
no problem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />