CD do swifta - tanio!!
-
Wyczytałem ostatnio jak można zamontować CD-rom w aucie. A że mam zwykły radiomagnetofon i zbędnego CDka więc postanowiłem spróbować. Co prawda było z tym troche zabawy, żeby zrobić wszystko jak należy, ale wiadomo, diabeł tkwi w szczegółach... Żeby wogóle zrobić układ zasilający wystarczy zlutować pare elementów elektronicznych (koszt to kilka złotych) -służe schematem, ale są w sieci. Warunek to przycisk "play" na CD-Romie. Jesli Wasze radio ma wejście audio to tylko zwykły kabelek od wyjścia słuchawkowego cd-romu do wejścia w radio i wszystko gra. Ja takiego wejścia nie miałem... Można się "wbić" gdzieś w schemat radia przed wzmacniaczem, ale to wyższa filozofia... Ja kupiłem kasetke adapter (dostępne na allegro za ok 10 zł, ja kupiłem w MediaMarkcie za 25-wygląda jak kaseta magnetofonowa-wkłada się to do radia a wychodzący z niej kabelek podłącza do czego chcesz MP3, czy nasz CD-rom. Tyle że CDka mamy na razie na siedzeniu... Cała kwestia w tym jak go ładnie wkomponować w deske rozdzielczą... Okazuje się że jest idealne miejsce! Zaraz pod radiem jest seryjny zegarek. Wystarczy go wyjąc i będzie wnęka akurat jak pod CD-rom. Tyle że jest o 2-3 mm za niska i troche za płytka... Trzeba więc ją wyjąć i wyciąć "sufit" i tylną ściankę wnęki. I tak jeśli kiedyś wyciągniemy CD-ka to wróci tam zegarek i nic nie bedzie widać... Dla zainteresowanyc służę dokładniejszym opisem działania;) Efekt pokaże jak zrobie zdjęcia! W każdym razie tym którzy myślą że CD-ROM się w aucie nie sprawdzi bo będzie pzrerywał oświadczam że jeżdżę już kilka dni i specjalnie jeściłem po nierównościach i przez przejazdy kolejowe i ani na pół sekundy nie przycieło!!! Większość radyjek samochodowych by zacięła... Wpiszcze w googlach "CD-ROM w samochodzie" a znajdziecie sporo informacji! Ja to przetestowałem w swifcie i jest OK. Teraz bawie się ze zdalnym sterowaniem tym CD-romem gdzieś przy kierownicy, albo w innym ergonomiczym miejscu... Pozrowionka dla wszystkich majsterkowiczów!!!
-
[color:"blue"] Mój kolega ponad 5 lat temu miał taką instalacje w polonezie a teraz ma w golfie. Zasadniczo to chyba każdy o tym wie że można CD-ROM mieć w aucie. Inna sprawa jest taka że na allegr są odpwiednie "kity" więc nie trzeba się bawić w lutowanie. Jdynym problemem jest to że możemy tylko nasępne utwory odtwarzać a nie można się cofnąć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> No ale wydać 30zł a 300 to różnica.
Pozdrawiam -
Mój kolega ponad 5 lat temu miał taką instalacje w
polonezie a teraz ma w golfie. Zasadniczo to chyba
każdy o tym wie że można CD-ROM mieć w aucie. Inna
sprawa jest taka że na allegr są odpwiednie "kity"
więc nie trzeba się bawić w lutowanie. Jdynym
problemem jest to że możemy tylko nasępne utwory
odtwarzać a nie można się cofnąć No ale wydać 30zł
a 300 to różnica.
Pozdrawiama jeśli CD-ROM ma przyciski do przerzucania tracków w dwie strony?
a MP3 idzie odtworzyć czy nie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
a MP3 idzie odtworzyć czy nie?
Znajomy nad tym myślał i da się tylko więcej zabawy w elektronika jest.
Inna sprawa, że cd-rom ma raczej marną korekcję błędów na wstrząsach <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Znajomy nad tym myślał i da się tylko więcej zabawy w elektronika jest.
Inna sprawa, że cd-rom ma raczej marną korekcję błędów na wstrząsachhmm chyba lepsza korekcje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
hmm chyba lepsza korekcje
Eee, cd-rom, generalnie, jest zaprojektowany do pracy w stabilnych warunkach. włóż płytę cd audio do komputera, włącz odtwarzanie i po przyjacielsku pyrgnij pudło z boku - przerwie na 100%
Ciekawe jak dawałby radę napęd z laptopa... ale do tego trzeba by jakąś obudowę klecić no i z przyciskiem 'play' trochę słabo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Eee, cd-rom, generalnie, jest zaprojektowany do pracy w stabilnych warunkach. włóż płytę cd
audio do komputera, włącz odtwarzanie i po przyjacielsku pyrgnij pudło z boku - przerwie na
100%
Ciekawe jak dawałby radę napęd z laptopa... ale do tego trzeba by jakąś obudowę klecić no i z
przyciskiem 'play' trochę słabono ale za to odpowiada cache, a nie korekcja.
Korekcja jest od porysowanych, zle nagranych plytek <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
no ale za to odpowiada cache, a nie korekcja.
Korekcja jest od porysowanych, zle nagranych plytekCache przy odtwarzaniu CD audio, a tym bardziej, jak w przypadku instalacji w samochodzie, prosto z kabla? nie słyszałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Może źle napisałem - chodziło mi stabilizację płyty i soczewki w napędzie.
-
Cache przy odtwarzaniu CD audio, a tym bardziej, jak w przypadku instalacji w samochodzie,
prosto z kabla? nie słyszałema slyszales o discmanach z 30 sekundowym anti-shock <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> wedlug ciebie co tam siedzi <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Może źle napisałem - chodziło mi stabilizację płyty i soczewki w napędzie.
-
a slyszales o discmanach z 30 sekundowym anti-shock wedlug ciebie co tam siedzi
wg. mnie siedzi tam dokładnie to czego nie ma w standardowym napędzie cd do komputera - do tego cały czas zmierzam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Miałem CDka kiedyś u siebie przez kilka miesięcy. Prędkość x52 działał dobrze, nawet większe dziury go nie "ruszały", niestety po kilku miesiącach zauważyłem że zaczyna coś sie kaszanić. Coraz częściej nie chciał czytać płyt (startować). Jak już znalazł 1 ścieżkę to działał normalnie. Po kilku miesiącach w samochodzie wrócił spowrotem do kompa ale też już nie działał jak należy. Chyba jednak wstrząsy nie działały na niego najlepiej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Dobry, szybki CD działa bardzo dobrze ale z czasem zaczyna sie psuć. A może tylko mój był jakiś wadliwy ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Miałem CDka kiedyś u siebie przez kilka miesięcy. Prędkość x52 działał dobrze, nawet większe
dziury go nie "ruszały", niestety po kilku miesiącach zauważyłem że zaczyna coś sie
kaszanić. Coraz częściej nie chciał czytać płyt (startować). Jak już znalazł 1 ścieżkę to
działał normalnie. Po kilku miesiącach w samochodzie wrócił spowrotem do kompa ale też już
nie działał jak należy. Chyba jednak wstrząsy nie działały na niego najlepiej Dobry,
szybki CD działa bardzo dobrze ale z czasem zaczyna sie psuć. A może tylko mój był jakiś
wadliwy ?Mam nadzieje że troche podziała...:) To fajna sprawa, szczególnie dlatego że można to sobie zrobić samemu - ato zawsze jakaś satysfakcja <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Oczywiście docelowo sprawię sobie radyjko z CD ale nie chce kupować jakiegoś za 300zł tylko jak już to jakiś konkretniejszy model a na to narazie mnie nie stać... Tym bardziej że od razu całe nagłośnienie by trzeba bylo zrobić...
W każdym razie teraz gra, wygląda nieźle, bo sobie pomalowałem na czarno i jestem zadowolony:) -
Mam nadzieje że troche podziała...:) To fajna sprawa,
szczególnie dlatego że można to sobie zrobić samemu- ato zawsze jakaś satysfakcja Oczywiście docelowo
sprawię sobie radyjko z CD ale nie chce kupować
jakiegoś za 300zł tylko jak już to jakiś
konkretniejszy model a na to narazie mnie nie
stać... Tym bardziej że od razu całe nagłośnienie
by trzeba bylo zrobić...
W każdym razie teraz gra, wygląda nieźle, bo sobie
pomalowałem na czarno i jestem zadowolony:)
W sklepie nie dla idiotów jest Blaupunkt z MP3 4x45 za 299
nie prosciej???? - ato zawsze jakaś satysfakcja Oczywiście docelowo
-
W sklepie nie dla idiotów jest Blaupunkt z MP3 4x45 za 299
nie prosciej????[color:"blue"] Ale jak napisał kolega on radia za 300zł nie kupi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
U mnie działał dość długo (w m-cach) aż sie dorobiłem radyjka
<img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> Chodzi mi o to, że z czasem będzie dzialał coraz gorzej. Pozdrawiam
-
wg. mnie siedzi tam dokładnie to czego nie ma w
standardowym napędzie cd do komputera - do tego
cały czas zmierzamW komputerowym napędzie masz te (64)128-512kb CACHE - aby małych pliczków nie transmitować pojedynczo ale paczką (blokowo).
Z druguej strony komputerowy napęd CD zazwyczaj czyta z prędkością x1 płytę CD-Audio (nawet jak na napędzie pisze x64 x72 czy więcej <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> )
Tak więc nawet zakładając super korekcję porysowanych płytek to nawet ten cache na nic się zdaje bo ... napęd przy wstrząsie zanim skalibruje ponownie soczewkę i wróci tam gdzie czytał - a czyta z prędkością x1 więc nie ma zapasu czasu w pewnym momencie musi nastąpić trzask z niedopełnienia bufora - nawet jeśli bufor byłby używany (z moich informacji wynika że pamięć CACHE w napędzie CD-ROM przy odczycie ADUIO nie jest używana - dźwięk leci od razu na słuchawki/wyjście z tyłu)Swego czasu tylko napędy SCSI i nagrywarki czytały Audio troszkę szybciej - x2 i wtedy taki napęd miałby szanse po wibracjach uniemożliwiających odczyt wrócić i odczytać z wyższą prędkością z miejsca gdzie przerwał i dalej i tak dopełnić bufor by słuchacz tego nie zauważył.
Obecne discmanny zazwyczaj są x2 bądź bardzo żadko x4 i dodatkowo jak puszczamy płytę to leci do słuchawek i do bufora i stopniowo po paru sekundach bufor jest pełny (bo napęd czyta szybciej niż jest wyjmowane z bufora).
Nie mniej jednak napęd komputerowy zwłaszcza do sprzętu stacjonarnego przędzej czy później sam z siebie wyzionie ducha - jedno poprzez wyższe napięcie (w aucie nie ma +12 jest +14 i więcej, do tego szumy od alternatora że o rozruszniku nie wspomnę) drugie poprzez niesamowite wibracje i niestety kurz.
A już branie obecnych nowinek technicznych x54 zakrawa na kpinę <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />Takie jest moje subiektywne zdanie. Sam swego czasu dałem niecałe 400PLNów za To
I poza mankamentem że zazwyczaj pendrive zgodne z USB 2.0 wariują i przechodzą w stan uśpienia to nie narzekam bo spełnia moje oczekiwania i nie zajmuje mi to 2x tyle miejsca co zwykłe radio + coś do CD
-
hmm chyba lepsza korekcje
MP3 nie ustepuje mu duzo , ba powiedzialbym ze nawet jest lepiej - moj MP3 player Samsunga ani razu mi nie przerwal !
-
w aucie nie ma +12 jest +14 i
Po zastosowaniu stabilizatorów napięcia na 12V i 5V i kilku kondensatorów to otrzymane napięcie na wyjściu jest OK ( u mnie realnie mam 11,6V i 4,9V)
więcej, do tego szumy od alternatora że o rozruszniku nie wspomnę) drugie poprzez
Szumy pewne są ale od kasety-adaptera która niestety przez głowice magnetofonową przenosi dziwięk w jakości odbiegającej od "klasy super" ...no ale przynajmniej w mojej suzi przy pewnej prędkości to te szumy są zdecydowanie zagłuszane;)
niesamowite wibracje i niestety kurz.
Co do tego to zgoda... Licze się z tym ze z czasem laser może się z zużyć...
Ale podkreślam że zamontowałem sobie ten CD-ROM tymczasowo, za malutkie pieniądze i dla satysfakcji że to jest "self made"
Nie jest to rozwiązanie dla koneserów, ale pewien pomysł na wolną chwile dla tych którzy niestety nie mają radia CD a chcieliby sobie muzyczki z płytek posłuchać. Bo jak sobie policzyłem ile kasy miałbym wydać na przegrywanie muzy na kasety to od razu powiedziałem że "nigdy w życiu!"
...a zawsze mogę wsadzić tak ponownie zegarek:) który nie był mi potrzebny gdyż mam drugi razem z termometrem temperatury zewnętrznej... -
Ale jak napisał kolega on radia za 300zł nie kupi
chociaz mp3 są. Cóż mozna poszukac jakies uzywane za mniejsze pieniadze.