MECHANICY!!
-
naprawa alternatora - 180 PLN
Co konkretnie naprawial?
naprawa układu chłodniczego - 80 PLN
Jak wyzej.
płyn chłodzący - 25 PLN
Napisal ile go?
filtr oleju - 15 PLN
Mniej wiecej w normie, ale jak znam ceny dla mechanikow, to zarobil z 5 PLN.
filtr powietrza - 20 PLN
Jak wyzej.
wahacz lewy - 90 PLN
robocizna - 60 PLNZakladam, ze robocizna przy wymianie wahacza.
cylinder prawy - 40 PLN
Znowu - niby ok, ale mozna taniej.
zestaw naprawczy - 30 PLN
Zestaw naprawczy czego?
bębny - 130 PLN
Zakup czy przetaczanie?
łożyska - 50 PLN
Lozyska na jakie kolo/kola? Jak na dwa przednie, to nienajgorsza cena, jak na tyle, to znowu - mozna taniej, ale niewiele taniej.
robocizna - 80 PLN
geometria - 50 PLNZapytaj czy z przodu tylko, czy z tylu rowniez.
Oczywiscie z tylu sie nie da, ale ciekawe co odpowie.
-
to najprawdopodobniej komplet lozysk na tylnie kola... cena OK
W takim razie co za lozyska wymienione sa nizej?
-
W takim razie co za lozyska wymienione sa nizej?
pewnie przednie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ja kilka razy wymienialem tylne lozyska i zawsze katologowo
sie to zwalo "zestaw naprawczy" i faktycznie, kosztuje cos kolo tego... -
No no no ... To zaszalałaś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Moje Cudo tez wymaga kilku zabiegów i cały czas się zastanawiam czy dać wszystko na raz czy po kolei.
Próbuję znaleźć orientację w cenach.
W zasadzie nie wiem czy to dużo czy mało na te naprawy ale wydaje mi się, że wymiany filtra powietrza dokonałabyś sama.
A facet na pewno dorzucił kilka groszy do rachunku.
W sumie jednak my kobiałki szybciej wychodzimy z założenia, że lepiej dać niech fachowiec robi wszystko co potrzeba i będzie święty spokój, bo problemów na codzień nie brak. -
Duzo ci sie nazbierało ... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> a z ciekawości w Gliwicach ten warsztat czy gdzies tam koło Ciebie?? i jak co to konkretniej moze kojarze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Co konkretnie naprawial?
był zalany płynem z chłodnicy i się zwarł, ale co konkretnie naprawiał to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Napisal ile go?
napisał - z tym to akurat wiem, że za drogo bo ja kupiłabym taką samą ilość za 20 PLNZakladam, ze robocizna przy wymianie wahacza.
ja też <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />Zestaw naprawczy czego?
no nie odgadłam <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Zakup czy przetaczanie?
zakup bo podobno przetaczanie by nic nie pomogło... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />Lozyska na jakie kolo/kola?
tył oba
Zapytaj czy z przodu tylko, czy z tylu rowniez. Oczywiscie z tylu sie nie da, ale ciekawe co odpowie.hihi, nie jestem taką tupeciarą... <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> no i to znajomy znajomego to nie chce kurcze się narażać, ehhh <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
no nie odgadłam
Ty powinnas wiedziec, odgadywac to ja moge, nie widzialem faktury, nie rozmawialem z mechanikiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
zakup bo podobno przetaczanie by nic nie pomogło...
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
hihi, nie jestem taką tupeciarą... no i to znajomy znajomego to nie chce kurcze się narażać, ehhh
Etam - place i wymagam, a jak ktos bierze ode mnie pieniadze za cos, co robi przy aucie, to:
1. mam prawo tam stac i pilnowac
2. spowiada sie dokladniej, niz przed bierzmowaniem czy pierwsza komunia -
Ty powinnas wiedziec, odgadywac to ja moge, nie
widzialem faktury, nie rozmawialem z mechanikiem
Etam - place i wymagam, a jak ktos bierze ode mnie
pieniadze za cos, co robi przy aucie, to:
1. mam prawo tam stac i pilnowac
2. spowiada sie dokladniej, niz przed bierzmowaniem czy
pierwsza komuniaPopieram. Zawsze jak oddaję samochód do ASO ( nie tylko Tico, jeżdzę tez czasami innymi) to o ile naprawa/przegląd nie będzie trwać np. 3 godziny wchodzę na salę i patrzę co się dzieje z autem. Oczywiscie nie ostentacyjnie, bo żaden mechanik nie lubi jak mu się patrzy na ręce ale doglądam sytuacji.
Kiedyś byłem w ASO na wymianie oleju , filtrów itp. Po przyjęciu auta zaproponowali mi kawkę i ciasteczko - wiadomo - sam za to zapłacę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ja na to ślicznie podziękowałem i powiedziałem, ze chcę wejsc na salę aby byc przy wymianie oleju w szczególnosci. Odmówiono mi, argumentując to przepisami BHP czy czymś tam jeszcze <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Więc ja na to, że mogą mnie skuc do kaloryfera, nic nie bedę dotykał ale chcę widzieć czy rzeczywiscie olej zostanie wlany - palnąłem z dobitną szczeroscia. Odmówiono po raz drugi. Poprosiłem o zwrot kluczyków i pojechałem do innego ASO, gdzie bez problemu mnie wpuszczono na halę. -
Odmówiono po raz drugi. Poprosiłem o zwrot
kluczyków i pojechałem do innego ASO, gdzie bez
problemu mnie wpuszczono na halę.
No i bardzo dobrze ja tez lubie stac i patrzec chociazby ze wzgledu na to ze sie zawsze czegos mozna nauczyc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Jedynie moge dac kluczyki zeby pan wjechal na kanal (jak ma takie widzimisie).
Kiedys na stacji Quick-fit na ul Conrada mechanik powiedzial zebym DLUGO nie przebywal pod samochodem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> ale obok moge stac ile mi sie podoba -
No i bardzo dobrze ja tez lubie stac i patrzec chociazby
ze wzgledu na to ze sie zawsze czegos mozna nauczyc
Jedynie moge dac kluczyki zeby pan wjechal na kanal (jak
ma takie widzimisie).
Kiedys na stacji Quick-fit na ul Conrada mechanik
powiedzial zebym DLUGO nie przebywal pod samochodem
ale obok moge stac ile mi sie podoba<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ja też jak jadę do mechanika to wyrażam chęć popatrzenia na robotę - dobry jest tekst - "chciałbym się czegoś nauczyć od profesjonalisty" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Zazwyczaj działa a jak nie działa to mówię, że i tak zostanę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W razie odmowy w autko i bruuum. Raz tak nie zrobiłem (na Bogucickiej w Katowicach - za wymianę pompy wodnej chcieli łącznie 1500 PLN prawie - bo jeszcze "kilka" rzeczy "by pasowało zrobić bo przebieg duży") i skończyło się awanturą wieeelką.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
taaak i to tyle, jeśli macie czas to możecie zerknąć, ja sama nie mam za bardzo pojęcia ile to
wszystko powinno kosztować ale nie wszystko muszę wiedzieć, kwesti ajest tylko tego, czy
można facetowi ufać...
czekam na Wasze komentarzea czy moge zapytac gdzie naprawiali Ci samochod, tak sie sklada ze ostatnio jeden mechanik w Knurowie probowal mnie naciagnac na niemala kase wmawiajac ze powinienem wymienic cos co po dzis dzien jest sprawne, nie udalo mu sie tylko dzieki kolegom z tut. forum, jezeli chodzi o zaufanie domechanika to mysle ze to za co zaplacilas zostalo naprawione tak jak nalezy, pytanie tylko czy byla potrzeba wykonywania tych czynnosci, na przyszlosc jezeli nie musisz pilnie wstawiac samochodu do warsztatu to popros mechanika o ekspertyze i wycene a nstepnie skonsultuj to z ludzmi na forum tu sa dobrzy fachowcy i napewno Ci poradza co masz robic
pozdrawiam
Irek
p.s.
przepraszam za te bledy, ale nie dzialaja mi polskie znaki nie wiem dlaczego -
przepraszam za te bledy, ale nie dzialaja mi polskie znaki nie wiem dlaczego
Nie masz za co przepraszac, zgodnie z Netykieta pisanie uzywajac polskich "krzaczkow" nie jest obowiazkowe <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
a czy moge zapytac gdzie naprawiali Ci samochod,
W Ornontowicach, facet jest dobry no i zawalony robotą ale nawymieniał nawymieniał i jest ok
-
gzie ten mechanik ma warsztat?
niedaleczko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w Ornontowicach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Rany! Ale się tego nazbierało.
Z mojego punktu widzenia i Twojej specyfikacji wynika, że skóry z Ciebie nie zdarł. Cena przyzwiota.
Życzę Ci abyś jeździła bezusterkowo.noo to ufff i dzięki <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Nie masz za co przepraszac, zgodnie z Netykieta pisanie
uzywajac polskich "krzaczkow" nie jest obowiazkowekrzaczków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
krzaczków
No co? Nigdy nie slyszales tego okreslenia? Ech, ta mlodziez... "Stara gwardia" Internetu wie o co chodzi...
Sprobuj wyswietlic strone z polskimi literkami majac ustawione np. ISO dla zachodniej Europy, zobaczysz cos na ksztalt krzaczkow <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No co? Nigdy nie slyszales tego okreslenia? Ech, ta
mlodziez... "Stara gwardia" Internetu wie o co
chodzi...
Sprobuj wyswietlic strone z polskimi literkami majac
ustawione np. ISO dla zachodniej Europy, zobaczysz
cos na ksztalt krzaczkowTeraz lepiej - jaśniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Stara Gwardia - faktycznie bardzo stary jestes <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Całe 5 lat starszy ode mnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Teraz lepiej - jaśniej
Stara Gwardia - faktycznie bardzo stary jestes Całe 5 lat starszy ode mnieTo malo przy Twoim wieku?
A Gwardia to nie wiekiem stara, ale stazem... na Internecie od 10 lat, miesiaca i 4 dni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To malo przy Twoim wieku?
A Gwardia to nie wiekiem stara, ale stazem... na
Internecie od 10 lat, miesiaca i 4 dnia skąd tak jesteś pewny, że ja mam mniejszy staz <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
No faktycznie, mam mniejszy, bo mam internet od 98 roku ale to tez nie stawia mnie w szeregu z nowicjuszami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />